Teraźniejsza Prawda nr 507 – 2008 – str. 52
pilności oraz miłości do Niego (w. 7). Dla kontrastu zasugerowany zostaje tutaj charakter niegodny pożądania: charakter osoby, która obfituje w duchowe zainteresowania, która jest żarliwa w modlitwie, potrafi się wypowiedzieć na zebraniach zborowych i udzielić odpowiedzi na pytania, jest aktywna w służbie i czuła, ale na rzecz Pana, Prawdy i braci nie potrafi rozstać się z posiadanymi przez siebie dobrymi rzeczami doczesnymi, takimi jak pieniądze.
PRZYKŁAD JEZUSA
Wprowadzając temat ofiarowania Apostoł podaje następnie przykład Pana (2Kor. 8:8), wyjaśniając: „nie mówię jako rozkazując, ale na tle gorliwości innych poddaję próbie prawdziwość waszej miłości”. Innymi słowy, mówi im, że jeśli prawdziwie miłują braci, nie będą skąpić pomocy udzielanej braciom w utrapieniu, ale okażą swoją miłość poprzez szczodrość, tak jak uczynili to bracia macedońscy. Jednakże, Apostoł zaznacza, że bracia macedońscy nie stanowią dla nich żadnego prawa i że chociaż posłużył się ich przykładem, tak naprawdę wcale nie musiał tego robić, bowiem istnieje o wiele wspanialszy przykład, jaki może podać. Mówi o tym w kolejnych wersetach:
„Albowiem znacie łaskę Pana naszego, Jezusa Chrystusa, że [następnie zostaje podany sposób, w jaki ta miłująca łaska się wyraziła] będąc bogatym [jako jednorodzony Syn Boży (w. 9 – Diaglott), Ten bogaty jako Logos] dla was stał się ubogim [w naturze – poprzez wyzbycie się Swojej natury, a przyjęcie ludzkiej natury; w posiadanym majątku, nie mając gdzie głowy złożyć; w urzędzie, stając się ofiarą za grzech, oraz w ludzkich oczach, będąc świeckim kaznodzieją; w towarzyszach, przez to, że szli za nim ci, którzy nie cieszyli się dobrą reputacją; oraz w czci, będąc wzgardzonym i odrzuconym przez ludzi oraz oskarżonym o rzekome bluźnierstwo, i ostatecznie ukrzyżowanym jako przestępca i buntownik przeciwko ludzkiemu rządowi], abyście ubóstwem jego [dzięki któremu stał się naszym okupem] wy [którzy byliście ubogimi, potrzebującymi pomocy potępionymi grzesznikami z rasy Adama] ubogaceni byli [dzięki odzyskaniu dziedzictwa utraconego poprzez Adama, poprzez usprawiedliwienie z wiary, złożenie Go w ofierze, przez co staliście się Nowymi Stworzeniami ubiegającymi się o nagrodę Boskiej natury, poprzez otrzymanie Ducha Świętego i posiadanie perspektywy udziału w chwale Jego Królestwa]” (Filip. 2:5-13; Ef. 1:7-18; 2:7). Jaki lepszy przykład mógł przytoczyć Apostoł, by pobudzić łaskę dawania u Koryntian i u reszty ludu Bożego od tamtych czasów, jak nie przykład Tego, który złożył wielką ofiarę na rzecz Kościoła i świata, Tego, który sam powiedział: „Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dz. 20:35)?
ZASADY RZĄDZĄCE SZCZODROŚCIĄ
Apostoł wskazuje na zasady, przy pomocy których Bóg określa szczodrość możliwą do przyjęcia przez Niego, oraz podaje praktyczne zastosowanie dla korzyści braci korynckich. Nie rozkazuje, ale podaje swoje zdanie i radę: „Będzie to korzystne dla was, którzy nie tylko tę działalność rozpoczęliście, lecz i pragnienie to powzięliście rok temu” (10 ). Jednakże przedsięwzięcie podjęte „rok temu” nigdy nie zostało ukończone. Dobre dzieło, które rozpoczyna się spontanicznie ze sporą dozą zaangażowania, ale zaczyna się odwlekać, nie tylko może skończyć się fiaskiem, lecz wywiera demoralizujący wpływ. Osłabia sumienie, rozwija niezdecydowanie, poczucie niemocy, jak również ustawicznie stoi na zawadzie dokonaniu innych rzeczy. To z Boskiej mądrości płyną słowa: „Wszystko, co przedsięweźmie ręka twoja do czynienia, czyń według możności twojej” (Kaz. 9:10). Zwlekanie jest wrogiem sukcesu.
Dlatego też, w kontraście do długości czasu określonego jako „rok temu”, podczas którego wykonanie zamierzenia pozostawało w tyle za chęcią udzielenia pomocy, Apostoł nalega, by „teraz”, w obecnym czasie, „dokończyli tego dzieła, by tak jak było ochotne postanowienie, przyszło też i wykonanie stosownie do posiadanych możliwości. Jeśli bowiem jest ochotna wola, osoba zostaje przyjęta według tego co ma, a nie według tego, czego nie ma. Nie chodzi o to, by inni mieli ulgę, a wy obciążenie, lecz chodzi o równość. Niech w obecnym czasie [zamiast tego, co miało być rok temu] ich niedostatek zostanie wyrównany [uzupełniony] z waszej obfitości, tak, by z ich obfitości mogły zostać wyrównane wasze braki, tak, by była równość, jak zostało napisane (2Moj. 16:18): Kto wiele zebrał, nie miał za wiele, a kto mało, nie miał za mało” (w. 11-15).
Zwróćmy uwagę na to, że Apostoł podaje tutaj cztery zasady, przy użyciu których Bóg określa podobającą Mu się szczodrość: (a) Musi być ochota, chęć, wola – ochotna wola; „kto jest ochotnego serca, przyniesie ją, jako dar ofiarny dla PANA” (2Moj. 25:2; 35:5). To, co z miłą chęcią oddajemy jako dar ofiarny dla Pana, nie jest ani haraczem płaconym tyranowi, ani podatkiem, lecz wyrazem miłości bezinteresownej i wdzięczności