Teraźniejsza Prawda nr 442 – 1995 – str. 77

jeszcze zanim spadły na dno dołu, wskazuje na szybkość, z jaką ich charaktery zostały rozdarte na kawałki w próbie dołu oszczerstw. Tak więc siła charakteru naszego Pastora świeci ogromnym blaskiem w porównaniu ze słabością ich charakterów. Dekret Dariusza jest typem na proklamacje naszego Pana na temat zwierzchności niebiańskiego Ojca i Jego łaskawego panowania na wieki. Ten dekret będzie na wieki manifestował wspaniałe zwycięstwo naszego Pastora w surowej próbie, jakiej był poddany. Częścią tej manifestacji będzie obwieszczenie, że ów antytypiczny Daniel został na czas Tysiąclecia, jako jednostka — Eleazar Tysiąclecia — uznany za godnego stanowiska szczególnego przedstawiciela Pana wobec Maluczkiego Stadka (4Moj. 4:16) i Starożytnych Godnych (4Moj. 3:32).
PT '94,66–74.

WSPOMNIENIE O BRACIE PAWLE S.L. JOHNSONIE

[Niniejszy artykuł jest reprintem ze Zwiastuna Epifanii, z 15 stycznia 1951 roku]

      Codzienne życie brata Johnsona potwierdzało, że praktykował on to, co głosił i że był wiernym mężem Bożym. Miłował Boga najwyższą miłością i starał się posuwać naprzód Jego plan oraz wielbić i czcić Jego imię. W ostatnich latach pokazał, że był gotów pracować aż do śmierci, i tak rzeczywiście postępował. Często mawiał: „Pan jest dla mnie taki dobry; gdzie byłbym teraz, gdyby nie Jego łaska i błogosławieństwo? Byłbym niewdzięczny, gdybym Jemu nie służył”. Demonstrował wielką miłość dla Pana przez umiejętną obronę Jego Osoby, Charakteru, Słowa i Czynów. Wszystkie jego książki, zwłaszcza pt. „Bóg”, potwierdzają ten fakt. Zaraz po Ojcu z wielkim oddaniem i wiernością miłował swego Pana i Mistrza. Po przyjęciu Jezusa za swego osobistego Zbawiciela rosła jego miłość do Niego. Jego pisma, szczególnie książka pt. „Chrystus — Duch — Przymierza”, wydana na krótko przed jego śmiercią, dowodzi głębokiej miłości do Jezusa oraz jego wnikliwości i poznaniu Go i Jego charakteru. Często, gdy zmęczone ciało wołało o odpoczynek, on zmuszał siebie do prowadzenia dalszej pracy Pana, mówiąc że nie chce być nieużytecznym sługą Pana. Często spoglądał na duże zdjęcie brata Russella na ścianie i mówił, że brat Russell

poprzednia stronanastępna strona