Teraźniejsza Prawda nr 569 – 2024 – str. 23

Antytypiczny Abakuk rozumiał i nauczał, że Nowy i Stary Testament przestaną rzucać dalsze światło na wodzów przesiewaczy oraz ich zwolenników (słońce i księżyc zatrzymały się, umilkły, stały się nieaktywne w ich miejscu [Joel 2:31; Mat. 24:29; Łuk. 21:25, 26; Dz. 2:20; E6, s. 506; P4, s. 584, 590-596], Abak. 3:11), kiedy ukaże się światło ostrych stwierdzeń Słowa Bożego (szli przy blasku [„jako światło” w przekładzie ARV] twoich strzałów [„grad” – twarde, porażające prawdy – Izaj. 28:17]) oraz wtedy, kiedy jasne świecenie prawdy (2Tes. 2:8) będzie się coraz bardziej uwidaczniać w polemicznej literaturze wydawanej, aby objawiać ich błędy (i przy blasku twojej lśniącej włóczni). Antytypiczny Abakuk nauczał także, że Bóg w Dniu swojego Gniewu – podczas ucisku, będzie zwycięsko kroczył przez całe chrześcijaństwo w swoim gniewie okazywanym przeciwko wszelkiej niesprawiedliwości i podepcze narody pod swoimi stopami (W gniewie deptałeś ziemię, w zapalczywości młóciłeś pogan, Abak. 3:12, UBG; Jer. 51:33; Sof. 1:14-18; 3:8).

      W typie podeptanie, czy też młócenie pogan obejmowało Boską karę dla Babilończyków, która miała nadejść w słusznym czasie, jak zapowiadał to drugi rozdział Proroctwa Abakuka. W antytypie oznacza to, że szczególnie podczas późniejszych etapów ucisku Bóg także ukarze wielką armię wojowników, rewolucjonistów i anarchistów obalających chrześcijaństwo, z powodu popełnianego przez nich zła, którego dopuszczają się zwłaszcza w czasie ucisku.

DWA WYBAWIENIA

      Ponadto, podczas Żniwa antytypiczny Abakuk dowiedział się z Pisma Świętego i ogłosił innym pocieszające na duchu zapewnienie, że wszystkie te wielkie dzieła zniszczenia mają określony cel, którym nie jest przede wszystkim wymierzenie kary, ale wybawienie ludu Bożego: (1) wybawienie wybranych Wieku Ewangelii: (a) Pomazańca Bożego – Chrystusa, Głowy i Ciała, oraz (b) Wielkiego Ludu (Obj. 7:9-17), całego Kościoła Pierworodnych, jak również (c) poświęconych niespłodzonych z Ducha – Młodocianych Godnych (Wyruszyłeś, aby wybawić swój lud, Abak. 3:13, UBG); oraz (2) wybawienie niewybranych, każdego „[…] kto chce […]” (Obj. 22:17) z ludzkości, czego Bóg dokona w drugim wybawieniu poprzez Pomazańca swego – Chrystusa – Pośrednika Nowego Przymierza (by ze swoim pomazańcem go wybawić).

ZNISZCZENIE IMPERIUM SZATANA

      Jednym z pierwszych czynów naszego Pana, po przyjściu w 1874 r., było rozpoczęcie wiązania Szatana jako jednostki, stanowiące wstęp do ataku mającego zniszczyć jego imperium. Zostało to zobrazowane w wiązaniu mocarza przygowującym do rozchwycenia jego domu (Mat. 12:29; Mar. 3:27;
kol. 2
R4695). Chrystus – Głowa i Ciało (Kościół zmartwychwstały w 1878 r. jako pierwsza część pochwycenia, Obj. 19:14-16; 17:14) jest ukazany jako wojsko wychodzące do ataku na imperium Szatana pod dowództwem Jezusa. Ostrym mieczem wychodzącym z Jego ust – prawdą na tematy świeckie i religijne – uderza On narody (E2, s. 127). Antytypiczny Abakuk rozumiał i nauczał, że uderzanie Szatana (zraniłeś głowę z domu niegodziwego) jest dokonywane od 1878 r. (E6, s. 454) poprzez objawianie całkowitego zepsucia domu, czyli imperium Szatana (odkrywając [odsłaniając] fundament aż do szyi. Sela.).

      Słowo „Sela” użyte w tym miejscu prawdopodobnie wskazuje na przerwę na rozmyślanie o dopiero co wspomnianym wielkim ogólnym wydarzeniu – pobiciu Szatana poprzez objawienie całkowitego zepsucia jego imperium. Wydaje się też, że służy ono połączeniu tego ogólnego stwierdzenia z doprecyzowaniem, które następuje po nim. To doprecyzowanie jest niezwykłym zarysem związanym z pokonaniem Szatana, głowy domu bezbożnika, „boga tego świata” (2Kor. 4:4), dowódcy wrogiej armii – jest to pobicie anielskich i ludzkich przywódców jego zastępów, a zwłaszcza papiestwa (łącznie z hierarchią), głównych jednostek w „synagodze Szatana” (Obj. 2:9; 3:9) oraz sekciarskiego katolickiego i protestanckiego kleru. Bóg nie tylko podaje postępującą prawdę, która zmusza papiestwo i sekciarski kler do ucieczki, ale także zsyła na nich wielkie złudzenia (2Tes. 2:8-11) a „[…] ich stół stanie się sidłem i pułapką, zgorszeniem i odpłatą” (Rzym. 11:9, UBG), by wprawić w zakłopotanie sekciarskich wodzów Szatana (Sędz. 7:22; E5, s. 219, 220). W wielu przypadkach wykorzystując ich własne, sprzeczne ze sobą nauki, Bóg całkowicie obala i pobija ich błędy. Niszczy również obejmowane przez nich władze urzędowe i złe dzieła we wszystkich ich wojowniczych grupach i polemizujących sektach (Jego oszczepami przebiłeś [gwałtownie przekłułeś] głowę [wodzów w przekładzie Leesera] jego wsi [hebrajskie wyodrębnień – sekt], Abak. 3:14, UBG). Bóg dokonuje tego zarówno w Wielkim, jak i w Małym Babilonie.

      W czasach końca, a zwłaszcza począwszy od ruchu Millera i utworzenia Związku Ewangelicznego w 1846 r. (P3, s. 119), sekciarscy wodzowie, pomimo różnic między nimi samymi, w mniejszym lub większym stopniu działali i nadal działają mniej lub bardziej zjednoczeni we wspólnym interesie, którym jest przeciwstawienie się prawdzie (Jana 3:19). Nienawidzą jej zwłaszcza dlatego, że objawia ona ich błędy i niewłaściwe praktyki: „Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości […]” (Jana 3:20), a ponieważ nienawidzą jej samej, nienawidzą także jej sług (Mat. 10:22).

      Ich ataki dokonywane przy pomocy różnych środków, takich jak: ostracyzm (Izaj. 66:5), fałszywe

poprzednia strona – następna strona