Teraźniejsza Prawda nr 568 – 2024 – str. 8

w rzeczywistości nie ma żadnych opóźnień co do czasu ich wypełnienia.

      Przez takie opóźnienia i wynikające z nich zakłopotania i rozczarowania Bóg poddaje próbie swój oświecony lud, a podczas tych prób wielu częściowo lub całkowicie osłabło na tej drodze i ponownie zwrócili się ku kościołowi nominalnemu lub ku nędznym żywiołom tego świata; a jeszcze inni popadli w przeróżne błędy i spekulacje.

      Takie skutki były widoczne w 1844 r. w związku z „rozczarowaniem”, jakie przeżyli ci, którzy związali się z ruchem kierowanym przez br. Millera (P3, s. 85-92, 118) oraz w 1874 r. w związku z niespełnieniem się oczekiwań Wtórych Adwentystów. Podobne skutki były odczuwalne, gdy nie spełniły się oczekiwania związane z 1878 r., wskutek czego, pan Barbour, usiłując odwrócić od tego uwagę, zaczął zaprzeczać okupowi (R3821-R3823; PT 1950, s. 148-150).

      Podobne rezultaty były widoczne w innych przypadkach w latach od 1878 do 1914. Jednak były one niewielkie w porównaniu ze skutkami pozornego opóźniania się pewnych zarysów antytypicznego widzenia w 1914 r. (R5731). W wyniku pozornego opóźnienia w 1914 r. wielu z oświeconego ludu Bożego straciło częściowo lub całkowicie zainteresowanie prawdą i powróciło do nominalnego kościoła lub do świata. Wielu innych popadło w mniejsze lub większe błędy i spekulacje. Wybitnymi jednostkami wśród nich byli wodzowie w różnych grupach prawdy oraz ci, którzy poszli za nimi, porzucając chronologię podaną przez br. Russella i zamiast niej przyjmując chronologię kościoła nominalnego (E7, roz. VI). Wielu z nich odeszło pomimo tego, że zgodnie z przewidywaniami w roku 1914 wybuchła wojna światowa, co było dowodem na to, że ten istotny zarys antytypicznego widzenia wypełnił się dokładnie w czasie zapowiedzianym przez br. Russella.

      Tak samo w okresie Epifanii od 1914 r. wydawało się, że opóźniają się pewne drobne wydarzenia stanowiące wypełnienie różnych zarysów antytypicznego widzenia, np. takie, jakie miały miejsce w 1923 r. kiedy br. Johnson spodziewał się (a) antytypicznego ścięcia Jana (b) odcięcia klasy Jezusa od rzecznictwa dla świata i (c) Armagedonu (PT 1938, s. 110); w latach 1933-1934 (PT 1935, s. 129); 1954 i 1956 (PT 1954, s. 51-54,79 [TP 1954, s. 65-70 – przyp. tłum.]; PT 1956, s. 90-94 [TP 1957, s. 3-10 – przyp. tłum.]; PT 1957, s. 4 [TP 1957, s. 40 – przyp. tłum.]). Także i te opóźnienia prowadziły do rozterek i rozczarowania wśród oświeconego ludu Bożego. Podczas tych prób niektórzy stracili częściowo albo całkowicie zainteresowanie prawdą epifaniczną i popadli w większe lub mniejsze niedowiarstwo, światowość, błąd i spekulacje.

kol. 2

      W swojej wspaniałej wszechwiedzy Bóg oczywiście wiedział z wyprzedzeniem wszystko o tych szczególnych próbach, jakie miały przyjść na Jego oświecony lud w Czasie Końca. Przez antytypicznego Abakuka podał szczególne napomnienie, aby Jego lud czekał na nadejście właściwego dla Boga czasu, na wypełnienie widzenia w jego różnych częściach, chociaż będzie mogło się im wydawać, że jego wypełnianie się opóźnia: „a choćby się odwlekało, oczekuj go” (Abak. 2:3, UBG). Bóg łaskawie dodał szczególne zapewnienie, że widzenie na pewno się wypełni, że bez wątpienia nie będzie żadnego opóźnienia wykraczającego poza najlepszy czas dla wszystkich zainteresowanych – „boć zapewne przyjdzie, a nie omieszka [nie opóźni się – Rotherham; dwa różne hebrajskie słowa są użyte w tym wersecie, chociaż w angielskim przekładzie AV zostały one przetłumaczone na jedno słowo „odwlekać”. Pierwsze z nich, mahah, oznacza zwłokę powodującą zakłopotanie, ponieważ jego podstawa słowotwórcza odnosi się do stawiania pytań. Drugie z nich, achar, oznacza odwlekanie i sugeruje odkładanie w czasie spraw, aż zrobi się zbyt późno, by można je było załatwić – w przekładzie Biblii Gdańskiej słowa te są odpowiednio oddane jako „odwłaczać” i „omieszkać”– przyp. tłum.]”.

      Ci z ludu Bożego, którzy usłyszeli to napomnienie i usłuchali go, doznali ukojenia i stoją mocno w prawdzie na czasie, pomimo wszelkich pozornych opóźnień i związanych z nimi rozczarowań i zakłopotania oraz pomimo tego, że wielu popadło w większe lub mniejsze niedowiarstwo, światowość, błąd i spekulacje. Mają pewne zapewnienie wiary i zdają sobie sprawę, że antytypiczne widzenie całkowicie się wypełni w słusznym dla Boga czasie. Żaden jego zarys, łącznie ze zniszczeniem imperium Szatana oraz ich ostatecznym wybawieniem, tak naprawdę nie odwlecze się ani się nie opóźni poza czas, jaki Bóg wyznaczył na jego wypełnienie. Chociaż ten czas może nadejść później, niż się spodziewali, nadejdzie jednak w najlepszym czasie zaplanowanym przez Boga, w najlepiej pojętym interesie wszystkich zainteresowanych. Chociaż niektórzy uważają, że Bóg zwleka (2Piotra 3:9) to oni są świadomi tego, że Bóg nie jest niedbały w odniesieniu do swoich obietnic, dlatego też z zadowoleniem czekają na Pana.

CHALDEJCZYCY – TYP I ANTYTYP

      Jak już nadmieniliśmy, Abak. 2:4, 5 przedstawia ciemiężcę jako wyniosłego, zdegradowanego, pijanego, pysznego, nienasyconego i będącego koczownikiem człowieka oszalałego na punkcie władzy, w kontraście do wiernego i sprawiedliwego ludu Bożego, który będzie żył z wiary swojej. W Abak. 2:6-20 wszyscy ciemiężeni wypowiadają pięć biad na ciemiężcę.

      Chociaż w innych wersetach (2Kron. 36:20, 21; Jer. 25:11) Bóg podał, jak długo potrwa okres ciemiężenia cielesnego Izraela (tj. 70 lat),

poprzednia strona – następna strona