Teraźniejsza Prawda nr 567 – 2023 – str. 62

CEL CZASU UCISKU

      Pytanie: Jaki jest Boski cel w dozwoleniu na wielki Czas Ucisku?

      Odpowiedź: „[…] Bóg jest miłością” (1Jana 4:8, BW; Jana 3:16), a wszystko, co czyni w swojej mądrości i mocy dla upadłej ludzkości jest zgodne z Jego sprawiedliwością, chociaż to jednak Jego nieskończona miłość daje im początek. On karze, aby zreformować, karci, aby naprawić. „Izali ten, który ćwiczy narody, nie będzie karał? […]” (Ps. 94:10). On był „Królem od dawna” – jeszcze w ogrodzie Eden, zanim człowiek stał się nieposłuszny i popadł w grzech oraz przekleństwo śmierci (1Moj. 2:17; Ezech. 18:4, 20). Od czasu upadku człowieka Bóg w swojej miłości „[…] spełnia wybawienie na ziemi” (Ps. 74:12, NBG), nie tylko dla swoich wybranych, ale także dla niewybranej ludzkości (Rzym. 3:25; 1Jana 4:10; 2:2). Jego pragnieniem jest przywrócenie ich do harmonii ze sobą i w tym celu najpierw pozwala im przez gorzkie doświadczenia poznać straszne konsekwencje grzechu.

      Bóg bardzo sprzyjał narodom chrześcijaństwa, ale one nie pokutowały za grzechy i nie zwróciły się z powrotem do Niego. Zamiast tego bluźniły Jego świętemu imieniu, wypaczały prawdę i jej ducha, prześladowały Jego sług i na różne inne sposoby naruszały zasady prawdy i sprawiedliwości. Zgrzeszyły przeciwko znacznie większej ilości światła niż narody pogańskie. Bóg karze je teraz w celu poprawy i dla ich dobra.

      Bóg dał proroctwo o tym Czasie Ucisku: „[…] Postanowiłem bowiem zebrać narody [ma to być sprawa międzynarodowa – ogólnoświatowy ucisk] i zgromadzić królestwa [zbliżyć je do siebie ze względu na wzajemną ochronę, przez sojusze, takie jak Trójprzymierze (tajny obronny układ pomiędzy Cesarstwem Niemieckim, Królestwem Włoch i Austro-Węgrami – przyp. tłum.), Ententa (sojusz pomiędzy Francją, Wielką Brytanią i Imperium Rosyjskim jako odpowiedź na Trójprzymierze – przyp. tłum.), Liga Narodów, Organizacja Narodów Zjednoczonych, Pakt Północnoatlantycki, Wspólnota Europejska oraz mocarstwa wschodnie i zachodnie. Bóg zbliżył je także do siebie przez środki szybkiej komunikacji i podróżowania, takie jak telegraf, telefon, radio, telewizja, szybkie autostrady, koleje, parowce i samoloty], aby wylać na nie swoje rozgniewanie, całą zapalczywość swojego gniewu [rozpoczęło się to w 1914 roku od wojny światowej, zapowiedzianej w Jer. 25:15-38; Joela 3:9-13 itd.]. Zaprawdę, cała ziemia będzie pożarta ogniem mojej gorliwości” (Sof. 3:8, UBG). Zwróćmy jednak uwagę na następny werset: „Wówczas bowiem przywrócę narodom czyste wargi [czyste słowo prawdy, nieskażone ludzką tradycją],
kol. 2
aby wszyscy wzywali imienia PANA i służyli mu jednomyślnie”.

      To dwojakie dzieło – obalenie starego porządku i ustanowienie nowego – jest również pokazane w wielu innych wersetach Pisma Świętego, na przykład w Izaj. 63:4: „Albowiem [1] dzień pomsty był w sercu mojem, a [2] rok odkupionych moich przyszedł”. Teraz jest wielki Dzień Jehowy, „[…] pałający jako piec, w który wszyscy pyszni, i wszyscy czyniący niezbożność będą jako ciernisko […]”. Ten dzień przygotuje miejsce dla „Słońca Sprawiedliwości” – potomstwa Abrahama, które będzie błogosławić wszystkie narody Ziemi (Mal. 4:1, 2; Gal. 3:8, 16, 29). Królestwo Szatana musi zostać obalone, zanim Królestwo Boże będzie mogło nadejść, a Boża wola będzie wypełniać się na Ziemi, tak jak w niebie. Jest to „[…] dzień pomsty PANA i rok odpłaty za spór z Syjonem” (Izaj. 34:8, UBG). „Będzie sądził narody i trupami napełni wszystko; roztrzaska głowy panujące nad wieloma ziemiami” (Ps. 110:6, UBG).

      Po zakończeniu wstrząsania wszystkimi narodami „[…] przyjdzie Pożądany przez wszystkie narody […]”(Agg. 2:7, UBG). Najpierw jednak Bóg musi wzbudzić „wiatr gwałtowny” i sprawić, by dusza bezprawnej ludzkości „mdlała w niebezpieczeństwie”. Serca ludzi coraz bardziej „[…] będą drętwieć ze strachu w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na cały świat […]”. Coraz bardziej „chwieją się i zataczają jak pijany, a cała ich mądrość zanika”. Zanim ten Wielki Ucisk dobiegnie końca, uznają oni, że nie są zdolni do rozwiązania własnych problemów. Wtedy będą wołać „do PANA w swoim utrapieniu”, a On „[…] wybawia ich z udręczeń”. On sprawi, że burza się uspokoi. Wówczas będą się cieszyć, ponieważ będą spokojni; „[…] przyprowadza ich do upragnionego portu” (Łuk. 21:25, 26, UBG; Ps. 107:25-30, UBG; 46:8-10; Agg. 2:22; Izaj. 2:1-4; Dan. 2:35, 44; 7:13, 14, 27; Obj. 21:1-5).

      Cóż za błogosławiona perspektywa! Obyśmy patrzyli w górę i podnosili nasze głowy, gdy widzimy, że te rzeczy się spełniają, ponieważ są to znaki, że „bliskie jest królestwo Boże” i że zbliża się nasze wybawienie (Łuk. 21:25-32). Dziękujemy naszemu kochającemu Bogu, naszemu wspaniałomyślnemu Stwórcy, że dzięki Jego wszechmądrej opatrzności Jego karcenie jest dla naszego dobra i że On tak bardzo kocha ludzkość, że zapewnił jej również zbawienie i daje jej kary i inne środki wychowawcze niezbędne do tego, aby mogła zostać przyjęta (Żyd. 12:5-11; Obj. 3:19). „[…] Gdy bowiem twoje sądy odbywają się na ziemi, mieszkańcy świata uczą się sprawiedliwości” (Izaj. 26:9, UBG).

poprzednia stronanastępna strona