Teraźniejsza Prawda nr 567 – 2023 – str. 60
Jeremiasza, Jezusa, Pawła i pozostałych członków gwiezdnych, dających świadectwo prawdzie i w niezliczonych innych osobach podczas Wieku Ewangelii, szczególnie podczas Paruzji i Epifanii.
Opatrznościowo Bóg działa jako Zachowawca, gdy wybawia swój lud ze zła, wzmacniając ich w walce o zwycięstwo, tak aby być on w stanie znieść to zło. Aby doprowadzić ich do zwycięstwa, On dopuszcza na nich takie nieszczęścia i pokusy, jakie z Jego pomocą są w stanie znieść. Jego wybawiająca moc nie jest nieodpartą łaską, lecz szanując wolność ich woli i uzupełniając ich własną siłę, daje zwycięstwo (Ps. 34:7; 44:1-3; 105:14-21; 127:1, 2; 146:7-9; 2Kor. 12:7-9). Biblijne przykłady takiej ochrony można dostrzec w wyzwoleniu: Samsona od Filistynów, Dawida od Saula, trzech hebrajskich młodzieńców z pieca ognistego, Daniela z jaskini lwów, w zwycięstwach Jezusa podczas Jego pokus i ciężkich doświadczeń, w wyzwoleniu Piotra i Pawła z rąk ich nieprzyjaciół oraz zwycięstwie Szczepana jako męczennika, a także zwycięstwach wiernych w ich próbach przez cały Wiek. Każdy z nas może szczegółowo opowiedzieć o Boskich działaniach zachowujących nas w nieszczęściu i w pokuszeniach, o Jego pomocy w naszych słabościach i pokuszeniach udzielonych przez Jego łaskę.
Jest jeszcze jeden sposób, w jaki Bóg działa opatrznościowo. Jest to kierowanie postępowaniem Jego stworzeń. W najszerszym znaczeniu jest to prawdą w odniesieniu do rodzaju ludzkiego znajdującego się pod przekleństwem. On wyznacza granice jego doświadczeniom, aby były one utrzymywane w sferze wyznaczonej dla nich w Jego planie. W związku z tym nie pozwala On knowaniom Szatana ani innych osób wyjść poza wyznaczone granice tego planu w sferze przekleństwa (Ps. 76:10; Żyd. 2:14; 2Piotra 2:4; Judy 1:6,9; Obj. 20:1-3). Świecka historia dowodzi, że takie ograniczenia zostały nałożone na działalność diabłów i złych ludzi w ich planach dotyczących ludzi ogólnie, np. Szatan tak bardzo rozgniewał się na pewnych ludzi, którzy stanęli na drodze do jego celów, że gdy znajdował się w sferze przekleństwa, pozwolono mu ich skrzywdzić. Nie pozwolono mu jednak ich całkowicie unicestwić, chociaż w niektórych przypadkach próbował to zrobić. Jest to widoczne w doświadczeniach Babilonu, Medo-Persji, Grecji, Rzymu itd. Jak wspomniano powyżej, nawet gdy pozwolono mu zniszczyć niektóre rządy, to został powstrzymany od unicestwienia narodów, które przez zmianę nazwy i integrację istniały dalej jako części innych narodów.
kol. 2
SZATAN SCHWYTANY W SWOJEJ WŁASNEJ CHYTROŚCI
I wojna światowa: 28 lipca 1914 r. – 11 listopada 1918 r. (wojna, która miała zakończyć wszystkie wojny); II wojna światowa: 1 września 1939 r. – 2 września 1945 r.
Bez wątpienia Przeciwnik wiedział, że nowoczesna wojna osłabi jego imperium, ale wolał osłabione imperium niż żadne. Dzięki wypaczonym ludzkim umysłom dla celów wojny światowej wymyślił straszliwą broń i amunicję, których niszczycielska siła bez wątpienia przekonała go, że wojna będzie krótka. Wykorzystał szczególnie Niemcy, Austrię i Włochy jako swoje wojenne narzędzia i dlatego dał im możliwość lepszego przygotowania się. Przez pewien czas wydawało się, że w tym względzie jego plan przyniesie szybkie zwycięstwo nad aliantami. Jednak w tym przypadku stało się zgodnie z przysłowiem: „Człowiek (w naszym wypadku Szatan) strzela, Pan Bóg kule nosi”. Nieskwapliwość Boga wobec Szatana wyczerpała się ze względu na bezwzględność Szatana w pogrążaniu ludzkości w okropnościach wojny światowej. Bóg sprzeciwił się bezwzględności Szatana – „dotąd i nie dalej”. Sprawił, że Szatan wpadł we własne sidła, gdy zdecydował, że jego okrutny czyn stanie się punktem zwrotnym w istnieniu jego imperium zła. Bóg postanowił ukarać zbrodnię Szatana przeciwko Bogu i człowiekowi (wywołanie wojny światowej) i uczynił ją pierwszym etapem jego upadku. Szatan liczył na nieco osłabione, ale stosunkowo potężne imperium po wojnie, lecz Bóg postanowił, że jego imperium wyjdzie z wojny tak osłabione, że stosunkowo łatwo będzie można je obalić.
Dlatego też nie pozwolił Szatanowi na zakończenie wojny szybkim i łatwym zwycięstwem Niemiec, Austrii i Włoch. Szatan liczył na to, że przez kolejne lata w każdym z alianckich krajów dojdzie do zjednoczenia konserwatystów i radykałów, tak aby mogli się zemścić. Takie zakończenie wojny utrzymałoby także w jedności konserwatystów i radykałów w Niemczech, Austrii i Włoszech w celu ochrony przed taką zemstą. W ten sposób na nieokreślony czas odsunęłoby niebezpieczeństwo rewolucji przeciwko jego porządkowi rzeczy. Wręcz przeciwnie, Pan pozwolił, by wojna ciągnęła się „powoli”, aż wszystkie zaangażowane kraje stały się pod każdym względem bardzo osłabione, zwłaszcza pod względem siły roboczej, zasobów, bogactwa i prestiżu, a także beznadziejnie obciążone długami. Wojna przyniosła dwa skutki wprost przeciwne do tych, które zaplanował Szatan: (1) pokonana została strona, której sprzyjał oraz (2) jego imperium zostało osłabione i obciążone długami niemal do stanu upadku.