Teraźniejsza Prawda nr 567 – 2023 – str. 56

potrzebujemy zachęty, pocieszenia, powściągliwości, napomnienia i nagany?

      Te również są nam dostarczane przez stosowne Słowo przekazywane ustnie lub drukiem. A kiedy Słowo nie jest wystarczające ze względu na naszą słabość, by je w pełni przyswoić, On wspiera je łagodną opatrznością i w ten sposób wzmacnia nasze nowe umysły, serca i wolę, abyśmy doświadczali Jego wyzwolenia pośród naszych utrapień. Jego wybawienie nie tylko ratuje nas podczas naszych utrapień, ale On dodatkowo wybawia przez całkowite wyprowadzenie nas z tych utrapień. Dzieje się tak w odniesieniu do każdego punktu charakteru tak, jak jest on wystarczająco wypróbowany, skrystalizowany. Kiedy doświadczony zostaje każdy element naszego charakteru, to nie jesteśmy już więcej doświadczani, ponieważ Bóg nie będzie nas doświadczał niepotrzebnie. Tak więc, gdy jesteśmy wystarczająco wypróbowani pod względem jakiegoś elementu charakteru, nie jesteśmy już więcej próbowani pod tym względem. A gdy jesteśmy wystarczająco wypróbowani pod względem lojalności w każdym punkcie charakteru, co następuje przy końcu drogi wiernego, nasze utrapienia kończą się na zawsze. W ten sposób Bóg wybawia sprawiedliwych ze wszystkich ich utrapień. W ten sposób dobroć i miłosierdzie podążają za nami przez wszystkie dni naszego życia i będziemy mieszkać w domu Pańskim na zawsze. Patrząc wstecz, będziemy chwalić Pana za Jego miłosierdzie wobec swojego ludu.

      Myśli zawarte w naszym tekście poddają nam pod rozwagę kilka lekcji. Po pierwsze, jeśli jesteśmy
kol. 2
złamani na duchu, nie zniechęcajmy się i nie poddawajmy się rozpaczy, jak to niektórzy czynią. Spójrzmy raczej na nasze utrapienia jako na pełne miłości wiadomości od Boga, które mają nas zbliżyć do Niego dzięki zrozumieniu Jego miłosierdzia, które nam współczuje, pociesza i pomaga. Pamiętajmy, że każdego dnia Jego miłosierdzie jest gotowe, by pomagać nam podczas nowych doświadczeń kruszących nasze serca. Druga lekcja jest podana przez tę myśl naszego tekstu: Ze skruszonym i wierzącym sercem wyznajmy i porzućmy nasze grzechy, a w ten sposób dostąpimy miłosierdzia. Pozwólmy, by Pańskie miłosierdzie – które tak chętnie odpuszcza nam grzechy, gdy stajemy się skruszeni i wierzący – coraz bardziej uzbrajało nas przeciwko grzechowi, a zwłaszcza przeciwko naszym nękającym grzechom. Niech ta myśl skłania nas do ufnego przychodzenia do Niego, abyśmy mogli otrzymać miłosierdzie i znaleźć łaskę ku pomocy w każdym czasie potrzeby. W ten sposób zrobimy krok w kierunku większej odrazy, unikania i sprzeciwu wobec grzechu. I wreszcie, nauczmy się wraz z starożytnym świętym Bożym mówić o naszych utrapieniach: „One pokazują, że Bóg wciąż mnie kocha i uznaje za swojego, i dlatego je kocham, bo są drogim krzyżem”. I zaśpiewajmy z innym świętym: „[…] chlubimy się też uciskami, wiedząc, że ucisk wyrabia cierpliwość; A cierpliwość – doświadczenie [Boskie uznanie – A.R.V.], doświadczenie zaś – nadzieję; A nadzieja nie przynosi wstydu, ponieważ miłość Boga jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rzym. 5:3-5, UBG).
PT 2023, s. 52-56

kol. 1

DOTĄD, LECZ NIE DALEJ

„[…] dotąd dojdziesz, lecz nie dalej! […]” Ijoba 38:11, BW.

      Słowo „dłoń” ma bardzo głębokie znaczenie. Dłoń jest jedną z najsprawniejszych i najpiękniejszych części naszego ciała. Nasze ręce mogą być używane na niemal nieskończoną ilość sposobów. Palcami możemy ostrożnie manipulować, dotykać najzręczniej, najdelikatniej, w najbardziej artystyczny sposób. Dłoń jest związana ze wszystkimi czynnościami, które wykonujemy. Tak więc, gdy Pismo Święte mówi o dłoni Boga, wyrażenie to jest pełne znaczenia. Jehowa jest przedstawiony jako trzymający morza w swej ręce (Izaj. 40:12). Mówi nam, swoim poświęconym dzieciom: „Oto na dłoniach swoich wyrysowałem cię […]” (Izaj. 49:16). Wyrażenia te przedstawiają wielkie umiejętności, moc i majestat Wszechmogącego.

      Kierując losem swoich stworzeń, Bóg działa opatrznościowo. W odniesieniu do rodzaju
kol. 2
ludzkiego znajdującego się pod przekleństwem jest to prawdą w ogólnym znaczeniu. To Bóg wyznacza granice doświadczeń ludzi tak, aby były one utrzymywane w sferze wyznaczonej dla nich w Jego planie. W związku z tym nie pozwala On knowaniom Szatana, ani innych osób, wyjść poza wyznaczone granice tego planu w sferze przekleństwa (Ps. 76:10; Żyd. 2:14; 2Piotra 2:4; Judy 1:6, 9; Obj. 20:1-3). Świecka historia dowodzi, że takie ograniczenia zostały nałożone ogólnie na działalność diabłów i złych ludzi związaną z ich planami dotyczącymi rasy ludzkiej np. Szatan tak bardzo rozgniewał się na pewnych ludzi, którzy stanęli na drodze do spełnienia jego celów, że gdy znajdował się w sferze przekleństwa, pozwolono mu ich skrzywdzić. Nie pozwolono mu jednak ich usunąć,

poprzednia stronanastępna strona