Teraźniejsza Prawda nr 563 – 2022 – str. 58
Od tego momentu te bogactwa powinny być używane nie jako jego własne, lecz jako bogactwa i talenty Pana. Powinny być wykorzystywane zgodnie z tym, jak ich szafarz rozumie Boską wolę. Z pewnością żaden szafarz, który gromadzi i zatrzymuje dobra, aby przekazać je samolubnie własnym dzieciom, nie jest wierny.
Nie sprzeciwiamy się stosownemu zabezpieczeniu finansowemu dla domowników szafarza, co również wskazuje Apostoł (1Tym. 5:8; Rzym. 12:7). Nie zgadzamy się jednak z myślą, jakoby Bóg kiedykolwiek upoważnił swoich szafarzy do unikania wykonywania swojej pracy szafarstwa lub do prób przekazania go innym przy swojej śmierci. Jest to jeden z błędów, którym wielu oszukuje samych siebie, ponieważ jak oznajmia Pismo, cielesny umysł (serce) jest niezwykle zwodniczy i bywa, że wprowadza w błąd nowe serce, umysł i wolę (Jer. 17:9). Z tego powodu Bóg w swoim Słowie na tak wiele sposobów daje nam instrukcje – przepis za przepisem, przykazanie za przykazaniem – abyśmy poznali warunki naszego powołania – warunki zaparcia się samych siebie, a nie zamęczania się strachem przed ubóstwem w zakresie rzeczy ziemskich, jeśli posiadamy jakieś bogactwa. Mając tę świadomość, możemy uczynić nasze powołanie i wybranie pewnym przez wypełnianie tych warunków i stawanie się kopiami drogiego Syna Bożego, który był bogaty w każdym znaczeniu tego słowa, o wiele bardziej niż jesteśmy w stanie pojąć, ale dla nas stał się ubogim, ofiarowując to wszystko.
ZWODNICZOŚĆ BOGACTW
Nasz Pan mówi o zwodniczości bogactw (Mat. 13:22), a my z każdej strony jesteśmy jej świadkami. Często widzimy, jak ziemskie bogactwo zwodzi i upośledza zdolności do rozumowania i jak odsuwa na bok moc Bożego Słowa od osób, które posiadają takie dobra. Często widzimy to samo w odniesieniu do bogactwa wpływów – jak ci, którzy je posiadają oszukują samych siebie i gromadzą je, odmawiając ofiarowania ich dla Pana, prawdy i Jego sprawy. Nieraz widzimy też tę samą zwodniczość działającą w silny sposób w takich, którzy posiadają bogactwo talentów w różnych dziedzinach. Są oni kuszeni, aby zachować je w całości dla siebie, a jeśli nie w całości, to w większej i lepszej części. Są zwodzeni, aby myśleć, że jest to właściwe postępowanie, ignorując fakt, że Pismo Święte jasno oznajmia, że naszym przywilejem w związku z tymi rzeczami jest przywilej ofiary.
Ogólnie rzecz biorąc, codziennie jesteśmy świadkami zjawiska, że zgodnie z oświadczeniem Pisma Świętego, ci, którzy posiadają jakiś rodzaj bogactwa, dóbr, talentów lub wpływów rzadko należą do poświęconych. Możemy niemalże powiedzieć: Błogosławieni ubodzy w dobra tego świata, talenty i wpływ, gdyż oni nie mając praktycznie nic do ofiarowania Panu oprócz swojej woli, mogą z większą łatwością spełnić postawione warunki. Z tego powodu zakładamy, że większość tych, którzy przez wiarę odziedziczą
kol. 2
Królestwo, będzie należała do tej ubogiej klasy, bogatej jedynie w wiarę (Jak. 2:5).
Widząc szlachetny przykład, jak ten dany przez naszego Pana, który był bogaty we wszystko i wszystko to oddał, radujemy się i rozumiemy, że skoro Jego ofiara była tak wielka, Jego nagroda również będzie proporcjonalnie wielka. Zauważamy także szlachetny przykład Apostoła Pawła. Posiadał On znaczne bogactwo zdolności, talentów i wpływów, a możliwe, że także środków finansowych, ale wszystko to złożył jako dobrowolną ofiarę u stóp Pana do radosnego wykorzystania w służbie Bogu, prawdzie i braciom. Rozwesela to nasze serca i jesteśmy pewni, że ktoś tak bogaty, kto zużył swoje bogactwa w tak wierny sposób, będzie jaśniał bardzo mocno w Królestwie, kiedy zostanie ono ustanowione i objawione. Bez wątpienia podobnie będzie z resztą drogiego ludu Bożego, proporcjonalnie do tego, jak ofiarowali to, co posiadali. Możemy być pewni, że ci, którzy ze względu na Pana i prawdę z radością znoszą największy wstyd, upokorzenia, największe próby i prześladowania w obecnym życiu, i przechodzą doświadczenia w dużej części takie jak Mistrz i Wzór, na miarę swojej wierności zamanifestowanej w tych ofiarach mają zagwarantowaną wspaniałą nagrodę w przyszłości. Jak oznajmił Apostoł: „[…] gwiazda od innej gwiazdy różni się chwałą” (1Kor. 15:41, KJV).
BOGACTWA W KRÓLESTWIE
Pełnia niebiańskich bogactw zostanie osiągnięta przy zmartwychwstaniu, gdy już Tysiącletnie Królestwo zostanie zainaugurowane, a wierni zwycięzcy będą poprzez zmartwychwstanie bogato obdarzeni wszelkimi dobrymi rzeczami, które Bóg przeznaczył dla tych, którzy go kochają i dowodzą swojej miłości poprzez poświęcenie i ofiary w obecnym czasie. Powinniśmy jednak zauważyć, że wierni otrzymują przedsmak błogosławieństw Królestwa już w obecnym życiu. Apostoł nazywa je „bogactwem Jego [Bożej] łaski” (Efez. 1:7, 18). Należą do nich: wiara, nadzieja, miłość, pokój i radość w Duchu Świętym oraz umiejętność dostrzegania i doceniania oczyma wiary rzeczy niewidzialnych dla oka fizycznego. Apostoł oznajmia, że owe skarby mądrości i łaski -oznaczające odpowiednio wiedzę o dobrych Bożych rzeczach oraz społeczność z Bogiem, która pozwala nam oczekiwać i cieszyć się tymi błogosławieństwami w pewnym stopniu już teraz – są wszystkie ukryte w Chrystusie, „w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i wiedzy” (Kol. 2:3, BWP). Jeśli chcemy mieć możliwość poszukiwania tych ukrytych skarbów i znalezienia niektórych z nich, musimy zupełnie poświęcić się Bogu i przyjąć Chrystusa jako naszą Głowę. Następnie w miarę wiernego postępowania jako Jego owce chodzące śladami Dobrego Pasterza (Jana 10:11), będziemy znajdować coraz więcej tych prawdziwych bogactw Jego łaski – dzień po dniu i rok po roku.