Teraźniejsza Prawda nr 563 – 2022 – str. 53
w każdym okresie była przyswojona jako pokarm duchowy w ciągu właściwego dla niej czasu.
PT 1954, s. 52 (por. TP 1954, s. 68 – przyp. tłum.): Na łamach Teraźniejszej Prawdy (zob. np. TP 1954, s. 27) zwróciliśmy już uwagę na różne odnośniki (E11, s. 493; PT 1939, s. 99; PT 1941, s. 82 itd.) z ostatnich pism brata Johnsona, w których wskazuje, że Wielkie Grono pozostanie w ciele na „nieograniczoną ilość lat po roku 1956”. W jego wcześniejszych pismach on nie dopuszczał takiej możliwości. Np. w Herald z 1924 r., s. 38, prawa kol. 1., pisał: „Po ich wiernym oczyszczeniu oraz ich wiernej służbie zgodnie z planem Bożym przy [nasze podkreślenie] końcu Epifanii, przy końcu czasu ucisku (Obj. 7:14) jako klasa doznają oni przemiany natury”. Lecz gdy ponownie opublikował ten sam artykuł (Herald 1941, s. 27, par. 4.), to zmienił on słowo przy na słowo po w powyżej przytoczonym zdaniu. Tym sposobem z biegiem czasu jego zrozumienie tej kwestii stawało się jaśniejsze. Fakt bowiem, że Wielkie Grono pozostanie tu na Ziemi przez pewien czas po 1956 r., w połączeniu z faktem, który wydaje się oczywisty, iż czas ucisku – szczególny czas rozwoju Wielkiego Grona (Obj. 7:14), nie będzie wówczas skończony, co stanowczo dowodzi, iż okres Epifanii będzie trwał nadal po 1956 r.
PT 1955, s. 72,84,86: Nikt nie jest w stanie obalić jasnych nauk na temat „poświadczającej służby Wielkiej Kompanii” przedstawionych w PT 1954, s. 54-59 (por. TP 1954, s. 71-80 – przyp. tłum.), z których wiele jest „konstruktywną postępującą prawdą” ugruntowaną na naukach brata Johnsona. Brat Johnson był nauczycielem wykonawczym, który budował (E10, s. 667; E11, s. 611), a antytypiczny Hiram – jego specjalny pomocnik (patrz PT 1942, s. 14, kol. 2., u dołu; PT 1943, s. 79, kol. 2., u góry; E10, s. 449, wiersz 18.), pomagał mu w tej budującej pracy wykonawczej. Od śmierci pozafiguralnego Salomona, pozafiguralny Hiram dostarczał konstruktywnej postępującej prawdy, zgodnie z tym, na co wskazywał brat Johnson (PT 1944, s. 29, kol. 2.; por. PT 1954, s. 24-26), że Wielka Kompania będzie tak czynić. J. Krewson zwalcza nasz artykuł opublikowany w PT 1952, s. 83-91, ponieważ nie pozostawia on miejsca dla niego – kandydata do klasy Młodocianych Godnych, by działał jako Pański pastor i nauczyciel wobec Wielkiej Kompanii. „Konstruktywna postępująca prawda” na temat „prawd ukrytych w latach wieku Noego” (PT 1954, s. 24-26) jest kolejnym przykładem, z którego ma on niewielki pożytek, ponieważ tutaj znowu jasna prawda oparta na naukach Pisma Świętego i Posłannika Epifanii nie pozostawia nadziei dla niego – prospektywnego członka klasy Młodocianych Godnych – na zdobycie przewodnictwa w urzędzie nauczycielskim wobec Wielkiej Kompanii.
PT 1956, s. 12: Podczas gdy J.K. (przesiewacz) upierał się przez cały czas, że nie mamy przywileju
kol. 2
dawania konstruktywnej postępującej prawdy (zaprzeczając w ten sposób np. antytypicznemu obrazowi Hirama – patrz PT 1955, s. 84), przyznał jednak, że mamy przywilej dawania postępującej prawdy w kwestiach spornych. Chociaż w Teraźniejszej Prawdzie publikowanej od 1950 r. było wiele konstruktywnej postępującej prawdy, oprócz tej, którą J.K. i inni nam przedstawili, a także wiele postępującej prawdy dotyczącej spornych kwestii od stycznia 1955 r., jak to wielu naszych trzeźwo myślących czytelników poświadcza, nie przyjmujemy za to żadnej czci, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że sami z siebie nie możemy nic uczynić i że bez Pańskiego kierownictwa i specjalnej pomocy nie bylibyśmy w stanie sprostać atakom przeciwnika i jego podstępnym błędom, ani przedstawić żadnej postępującej prawdy. Postępująca prawda zwykle rozwija się i staje się jaśniejsza podczas sporów, jak wykazuje to brat Johnson (E8, s. 668-670): „Nie przypominamy sobie ani jednego sporu, którego staliśmy się uczestnikiem, w którym nasza potrzeba większej ilości światła nie zostałaby zaspokojona przez dalsze postępujące światło. Takie jest doświadczenie ludu Bożego przez cały ten Wiek. Bóg tak stworzył Biblię, by rzucała swe postępujące światło przez służbę naszego Pana, zgodnie z wymogami okoliczności, potrzeb i doświadczeń ludu Bożego”.
PT 1956, s. 90 (por. TP 1957, s. 4 – przyp. tłum.): Podobnie, jako działanie zgodne z jakąś częścią postępującej konstruktywnej prawdy, zauważyliśmy, tak jak to przepowiedział Posłannik Epifanii (E4, s. 100; TP 1932, s. 27, kol. 2.; zobacz również TP 1954, s. 74-76), że pozafguralna matka pozafguralnej córki, w znaczeniu sług prawdy dla Wielkiego Grona, przynosi, w dowód swego oczyszczenia po porodzie córki, pozafiguralną ofiarę całopalenia i ofiarę za grzech (3Moj. 12:5-8), i że to nastąpiło natychmiast po skończeniu się pozafguralnych 80 dni, tj. 20 września 1954 r., dokładnie 40 lat co do dnia po 20 września 1914 r. (PT 1955, s. 91, par. 4.). Było to 20 września 1954 r., kiedy specjalna służba zaczęła się wobec Żydów, jako oddzielny zarys naszej poświadczającej służby, którą w jej obu fazach (względem Żydów i względem pogan) Wielkie Grono miało „wykonać po oczyszczeniu się od azazelowych plam” (TP 1930, s. 47, kol. 1., par. 3.; TP 1954, s. 74, kol. 2., par.1.).
PT 1958, s. 11: Charakter artykułów w Teraźniejszej Prawdzie w minionym roku, z których wiele było konstruktywną postępującą prawdą, wymagał również wielu dodatkowych studiów i badań. Wiemy bowiem, że postępująca prawda zawsze musi zgadzać się z prawdą podaną wcześniej i zazwyczaj jest rozwinięciem tej poprzedniej prawdy (E5, s. 32).
PT 1960, s. 62: O tym, że specjalna funkcja nauczania od czasu gdy ostatni członek Maluczkiego Stadka przeszedł poza zasłonę, została oddana Wielkiej Kompanii w przywódcy Dobrych Lewitów,