Teraźniejsza Prawda nr 559 – 2021 – str. 59
szkodliwe dążenia skierowane przeciwko nam, a jeśli są to złe zasady i rzeczy, to je niszczy. Widzimy działanie tej zalety w niszczeniu niższych zwierząt, które chcą nas zranić fizycznie oraz w niszczeniu grzechu, błędu, samolubstwa i światowości, które starają się zranić nasze charaktery. W przypadku zwykłych ludzi widzimy, jak niszczy ona życie w czasie wojny, reputację w polityce i konkurencję w biznesie. W rzeczywistości, we wszystkich sferach życia, gdy unika się zagrożenia, działa ona niszcząco na to, co może spowodować takie zagrożenie.
My jako lud Boży nie możemy stosować niszczycielskości przeciwko innym osobom, chociaż w niektórych wypadkach jej użycie jest właściwe przeciwko ich planom. We wszystkich wypadkach należy jej używać w stosunku do zwierząt w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Z pewnością ma być ona używana przeciwko grzechowi, błędom, samolubstwu i światowości we wszystkich ich formach, kiedy występują w nas samych. Mamy przede wszystkim stosować niszczycielskość jako element agresywności do niszczenia grzechu, błędu, samolubstwa i światowości we wszystkich ich formach, szczególnie, gdy są one w nas, a czasami także i w innych. Niszczycielskość jako element agresywności powinna w ten sposób być przez nas praktykowana. Nieużywanie jej powstrzymywałoby nas od walki w dobrym boju wiary, podczas gdy używanie jej jest specjalnym zadaniem tej części agresywności.
Tak jak zauważyliśmy wcześniej, zdolność do wykonania, jako pierwsza i konstruktywna część agresywności, zawiera szereg cech, tak i teraz widzimy, że niszczycielskość, jako druga i destrukcyjna część agresywności, zawiera szereg cech pożytecznych dla walecznego aspektu tej łaski. Nie zapominajmy, że podczas gdy pierwsza część naszego tekstu – „zawsze pełni zapału do pracy dla Pana” podaje myśli o zdolności do wykonania jako części agresywności, to druga część naszego tekstu – „bojuj on dobry bój wiary” – traktuje o niszczycielskiej części agresywności.
Szczególnie tutaj, stosując myśl o niszczycielskiej agresywności do naszej postawy i działań wobec wszystkich form grzechu, błędu, samolubstwa i światowości w nas, a także, w pewnym stopniu w innych – szczególnie w braciach – stwierdzamy, że ma ona wiele cech, które bardzo pomogą nam, jako żołnierzom Chrystusa, w walce przy użyciu agresywnych cech dobrego boju wiary. Ten bój ma także cechy obronne, o które dba wojowniczość.
Pierwszą cechą niszczycielskości jako części agresywności jest odraza do zła – nienawiść do niego we wszystkich jego formach. Nienawiść oczywiście nie może być skierowana przeciwko innym osobom. Doskonałą nienawiść, a nie grzeszną nienawiść, możemy jedynie okazywać niepokutującym
kol. 2
upadłym aniołom, włączając w to Szatana i uczestników wtórej śmierci (Ps. 139:21, 22), ponieważ ich charaktery są trwale połączone z niegodziwością. Możemy okazywać odrazę do ich niegodziwych charakterów i osób, ale nie złośliwość. Taka nienawiść – odraza, wypływa z bezinteresownej miłości, która, rozkoszując się prawdą i duchem prawdy, w konsekwencji brzydzi się błędem i jego duchem, i musi brzydzić się tymi, których charaktery są niemożliwe do oddzielenia od zła, błędu i jego ducha (1Kor. 13:6). Ale my nie tylko możemy, ale powinniśmy brzydzić się złem wszelkiego rodzaju, wyrażając w ten sposób miłość do dobra (Rzym 12:9). Mamy brzydzić się złem, ze względu na jego złą naturę, skutki dla nas i dla innych, a także ze względu na postawę i działania Boga i Chrystusa wobec zła.
Drugim przymiotem niszczycielskiej agresywności jest oburzenie, nie wobec naszych bliźnich, ale wobec wszelkich form grzechu, błędu, samolubstwa i światowości. Wiemy, że Bóg często wspomina o swoim sprawiedliwym oburzeniu w stosunku do tych rzeczy. Tak samo my powinniśmy odczuwać sprawiedliwe oburzenie w stosunku do zła, z powodu jego złej natury i skutków. Nasze oburzenie nie powinno być skierowane na inne osoby z wyjątkiem Szatana, niepokutujących upadłych aniołów i uczestników wtórej śmierci. Jedynie takie oburzenie jest dla nas sprawiedliwym oburzeniem, a ci, którzy go nie odczuwają, widocznie nie mają rozwiniętej podstawowej części bezinteresownej miłości – rozkoszowania się dobrymi zasadami i brzydzenia się złymi zasadami. Z tego powodu muszą rozwijać tę cechę.
Tak jak odraza do zła, jako pierwszy przymiot chrześcijańskiej niszczycielskości, prowadzi i wzbudza jej drugi przymiot – oburzenie na zło, tak samo takie oburzenie prowadzi i wzbudza jej trzeci przymiot, srogość wobec zła. Tam gdzie istnieje odraza do zła i oburzenie na zło, tam naturalnie, jako rzecz oczywista, pojawia się srogość. Tak jak zachwyt nad dobrymi zasadami czyni nas łagodnymi, tak odraza do zła i oburzenie na zło czynią nas srogimi. My nie będziemy się uśmiechać do zła, ale będziemy je srogo traktować w naszych uczuciach, spojrzeniach, słowach i uczynkach, a to dlatego, że jest złem.
Srogość wzmocniona dwiema poprzednimi cechami właściwej niszczycielskości naturalnie prowadzi i wzbudza czwartą cechę niszczycielskiej agresywności – tj. surowość. Oczywiście, nie powinniśmy być pobłażliwi dla naszych grzechów, błędów, egoizmu i światowości, ponieważ to je tylko wzmacnia. Delikatne i dyskretne obchodzenie się z nimi nie podobałoby się Panu i tym, którzy mają Jego ducha, ale podobałoby się Szatanowi i tym, którzy mają jego ducha. Tak jak podczas dwóch faz wojny światowej, żołnierze amerykańscy udali się do Europy z postanowieniem w stosunku do swoich wrogów, aby „traktować ich surowo”, tak i my powinniśmy