Teraźniejsza Prawda nr 558 – 2021 – str. 42
Godnych [osiemdziesiąt nałożnic], a w obydwu klasach tylu poświęconych, że nikt nie może ich zliczyć [panien bez liczby; Obj. 7:9]”. Mowa tu o możliwym do zaakceptowania zastosowaniu odnoszącym się do okresu sprzed 1954 roku.
W październiku 1954 roku zakończyło się powołanie Młodocianych Godnych (E10, s. 114; PT 1958, s. 91-93; PT 1960, s. 91, 92; PT 1965, s. 63; PT 1970, s. 58); i wówczas rozpoczęło się budowanie epifanicznego Obozu odrębnego od Dziedzińca (PT 1959, s. 56). Od tego czasu kolejna klasa – Poświęceni Obozowcy Epifanii, jest powoływana i przygotowywana jako klasa specjalnych pomocników dla Starożytnych i Młodocianych Godnych we wczesnej fazie tysiącletniego Królestwa. Członkowie tej klasy mają się poświęcić jako pierwsi spośród quasi-wybranych, „piątego rzędu potomstwo Abrahama” (E11, s. 293; E12, s. 185, 188; PT 1957, s. 20-27; PT 1970, s. 59). W czasie następującym po wniebowstąpieniu skompletowanej Oblubienicy Chrystusa, nadal istnieją trzy klasy poświęconego ludu Bożego, które kończą bieg swego doczesnego życia – Wielka Kompania, Młodociani Godni i Poświęceni Obozowcy Epifanii. Są one, jak się wydaje, przedstawione w PnP 6:7 w zastosowaniu na okres po 1954 roku w trzech grupach kobiet, będących w specjalnym związku z antytypicznym Salomonem – naszym Panem.
Wielka Kompania, składająca się z Nowych Stworzeń, w duchowej fazie Królestwa pozostaje – obok Maluczkiego Stadka – w najbliższym związku z anytypicznym Salomonem, dlatego też jest we właściwy sposób reprezentowana przez królowe (żony w pol. Biblii – przyp. tłum.) Salomona, które spośród wymienionych już trzech grup były z nim w najbliższej relacji. Młodociani Godni są następni pod względem bliskości związku z Panem i dlatego też są przedstawieni jako konkubiny Salomona, których związek z Salomonem był kolejny pod względem bliskości. Poświęceni Obozowcy Epifanii są następni w kolejności pod względem bliskości, dlatego są trafnie przedstawieni jako panny, które jako następne pozostawały w związku z Salomonem, chociaż nie była to jeszcze relacja małżeńska. W inny sposób ich pozycja jest przedstawiona przez Izraelitów w Obozie, co jest dalszą relacją niż ta w jakiej są Wielka Kompania i Młodociani Godni, pokazani w Lewitach na Dziedzińcu. I tak jak w przypadku Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych są oni „bez liczby”, ponieważ nie ma żadnej wyszczególnionej liczby należących do którejkolwiek z omawianych tu klas. Dziękujemy i wychwalamy naszego Pana Jezusa za to i za inne objawienia związane z teraźniejszą prawdą, która jest obecnie na czasie, by wzmocnić Poświęconych Obozowców Epifanii i by w zdecydowany sposób utwierdzić wiarę nas wszystkich opartą na Słowie Bożym.
Z upływem czasu, po jesieni 1914 r., pojawiało się coraz więcej dowodów Pisma Świętego, które potwierdzały, że istnieje pewna klasa, mianowicie
kol. 2
Poświęceni Obozowcy Epifanii, poświęcająca się od momentu, gdy powołanie do klasy Młodocianych Godnych skończyło się jesienią 1954 roku. Jej poświęcenie nie jest zobrazowane w Pierwszej Zasłonie, ani też pozycja Poświęconych Obozowców Epifanii, jako całkowicie poświęconych wierzących, nie jest pokazana w obrazie Świątnicy, ani nawet Dziedzińca, a raczej w obrazie Obozu. Widzimy, że obraz Przybytku ma charakter postępujący i że – jeśli chcemy chodzić w świetle postępującej prawdy (określenie występujące około 700 razy w naszym piśmiennictwie) – musimy uznać ten element progresywności, zgodnie z zarysami wskazanymi przez Pana za pośrednictwem Jego dwóch członków gwiezdnych obecnego okresu laodycejskiego. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie będziemy chętni, by postępować za światłem prawdy tak, jak ono postępuje (Przyp. 4:18), to z pewnością zostaniemy pozostawieni w większym lub mniejszym stopniu w ciemności.
W paruzyjnym Tomie 1 (P1), s. 24 nasz Pastor wyraźnie wykazał omawianą tu myśl dotyczącą postępującej prawdy: „Jest jednak wiele innych prawd właściwych naszym czasom, które są nam ujawniane i stają się prawdami na czasie”. W P2 na s. 28. napisał: „Znajomość prawd właściwych danym epokom jest tak samo istotna przy końcu obecnego wieku, jak istotna była przy końcu Wieku Żydowskiego. Ci, którzy wtedy nie rozpoznali prawdy na czasie, nie otrzymali właściwych tamtemu okresowi łask. Podobnie przy końcu obecnego wieku wszyscy, którzy nie są w stanie rozpoznać obecnych prawd na czasie, będąc zaślepieni niewiarą i duchem tego świata, nie mogą otrzymać szczególnych przywilejów, na jakie obecnie jest pora”.
W PT 1972, s. 66. Pastor R.G. Jolly pisał: Od momentu, gdy prawda na temat Przybytku była dana br. Russellowi w 1879 roku (patrz np., E5, str. 116, 117), i została przedstawiona przez niego ludowi Bożemu, szczególnie w Cieniach Przybytku, jest ona źródłem błogosławieństwa dla wielu, pomagając im zapoznać się z typami i antytypami Przybytku i lepiej zrozumieć wiele zarysów wspaniałego Bożego planu zbawienia dotyczących Kościoła i świata. Jak pokazano w Cieniach Przybytku, typiczne umiejscowienie Przybytku i Obozu na pustyni przedstawia we właściwy sposób kwestie odnoszące się do ludu Wieku Ewangelii. Ale to nie wszystko! To, czego nie udaje się rozpoznać niektórym Badaczom Biblii, dotyczy – jak wykazał Br. Russell – faktu, że typiczny obraz Przybytku i Obozu ma charakter progresywny (Przyp. 4:18). Dodatkowo obok obrazu Wieku Ewangelii, są jeszcze inne obrazy. Jak wykazał br. Russell, przy końcu Wieku Ewangelii nastąpi „dostosowanie spraw” dotyczących antytypicznej Świątnicy, Dziedzińca i Obozu (R4745, R4876); i wówczas ich obraz odnoszący się do Wieku Ewangelii połączy się z obrazem przejściowym lub epifanicznym. Podobnie obraz przejściowy lub epifaniczny, przejdzie w obraz Tysiąclecia, a we właściwym czasie zmieni się w obraz potysiącletni.