Teraźniejsza Prawda nr 556 – 2021 – str. 10
MĄDRY WYBÓR POŚWIĘCONYCH OBOZOWCÓW EPIFANII
Owce Pana są pod Jego stałą pasterską opieką. On nigdy ich nie opuści ani nie zaniecha. „Ale ścieżka sprawiedliwych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej aż do dnia doskonałego” (Przyp. 4:18, UBG). Poświęceni Obozowcy Epifanii są tymczasowo przykryci przez przypisaną im zasługę okupowej ofiary Jezusa. Stanowią oni najwyższą grupę wśród quasi-wybranych, tych, którzy będą „synami” z Joela 2:28 i Izaj. 60:4. Nazwani są też klasą Miriam, „specjalnymi pomocnikami Starożytnych i Młodocianych Godnych” w ziemskiej fazie Tysiącletniego Królestwa, ponieważ w swoim poświęceniu są najwyższą i najlepiej rozwiniętą częścią „najniższej klasy przed-tysiącletniego nasienia Abrahamowego”. Są oni pierwszymi z „quasi-wybranych”, są „piątą klasą nasienia Abrahamowego”, „piątą klasą wybranych”, którzy się poświęcili (E12, s. 185, 188, 519, 730). Prawda na czasie przychodzi do ludu Bożego dostosowana do ich różnych opatrznościowych potrzeb, okoliczności i doświadczeń, ponieważ Słowo Boże zostało tak ułożone przez Boga, że jest ono nie tylko dostosowane do potrzeb ludu Bożego ogólnie, ale jest także dostosowane do ich indywidualnych potrzeb w ich różnych okolicznościach i doświadczeniach. To pokazuje praktyczność Boga i Bożej prawdy. To, że Bóg tak ułożył swoje Słowo, aby można je było dostosować do ogólnych potrzeb Jego ludu, wynika z Amosa 3:7 (UBG): „Doprawdy, Pan Bóg nic nie czyni [podczas realizacji swojego planu], jeśli nie objawi swojej tajemnicy swym sługom, prorokom” (E9, s. 20). Przykłady tego są następujące: Abraham i Lot wiedzieli wcześniej o zniszczeniu Sodomy; Noe dowiedział się o potopie w odpowiednim czasie aby mógł zbudować arkę. Zapamiętajmy to stwierdzenie: Boski plan nie został zmieniony, dodane zostały jedynie jaśniejsze instrukcje dotyczące tego planu (Te Herald of Epiphany 1927, str. 1).
Głównym celem naszego życia jako poświęconego ludu Pańskiego powinno być zdobywanie większej miary Ducha Pańskiego, ducha świętości, ducha prawdy, ducha Chrystusowego i ducha zdrowego umysłu – jakie to będzie błogosławieństwo! Nasz drogi brat August Gohlke wyjaśnił, że jako Poświęceni Obozowcy Epifanii mamy wzmacniającego, radującego serce, Świętego Ducha zrozumienia. Tak, usprawiedliwienie z wiary jest wynikiem prawnej transakcji i jest podtrzymywane przez zawarte przymierza. Usprawiedliwienie przez wiarę nie jest jedynie emocjonalnym doświadczeniem; jest to prawna transakcja, wynikająca z odkupienia grzesznika przez cenę zapłaconą przez Chrystusa na krzyżu. Te terminy: „odkupienie”, „kupiony za cenę”, które tak naturalnie brzmią w ustach chrześcijan, są terminami prawnymi. Ochrona, jaką zapewniało zawarte przymierze, ośmieliła Abrahama do sporu z Aniołem Pańskim w sprawie zniszczenia Sodomy i Gomory.
Wiara jako cecha jest środkiem, przez który Bóg zawiera z nami Przymierze Łaski (Rzym. 10:8-11). Poświęciwszy się, by czynić wolę Bożą, zobowiązujemy się żyć wiernie. Jednak nie jesteśmy już sądzeni według naszego ciała, ale według sprawiedliwości Chrystusa, nałożonej na nas według naszej wiary. To przymierze poświęcenia jest przymierzem do życia. Rzym. 10:4, BW: „Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy”.
Zawarliśmy z Bogiem Przymierze Poświęcenia, a przyjaźń z Bogiem jest najbardziej zadawalająca. W normalnych warunkach jest to niemożliwe, ponieważ cała rodzina ludzka, od czasu upadku Adama, została odsunięta od społeczności z Bogiem i znajduje się pod przekleństwem śmierci (Rzym. 5:12-14). Jednak ci, którzy zawarli przymierze jak Abraham, mogą być przyjaciółmi Boga. Abraham był przyjacielem Boga ze względu na swoją wiarę. „Wiara Abrahama” jest używana w Piśmie Świętym do opisania wiary, która usprawiedliwia lub oczyszcza grzesznika w oczach Boga (Rzym 4:16).
Dla tych, którzy uznają, że nie są w harmonii z Bogiem i którzy są przygnębieni dotkliwą świadomością grzechu, drzwi otwarte przez ofiarę Chrystusa są upragnionym uwolnieniem. O tak, Jezus jest „Drogą, Prawdą i Życiem” – nie ma innego dostępu do zbawczej łaski (Jana 10:9). Reakcją wdzięcznego serca jest wyrzeczenie się własnej woli i przyjęcie z całego serca woli Bożej. Dla naturalnego umysłu nie jest to łatwe do wykonania. Lecz Jezus zapewnia nas, że On nie nakłada na nas ciężkiego jarzma. Służba dla Niego, choć często uciążliwa, jest radością i rozkoszą dla uświęconego serca. To przymierze poświęcenia – umowa pomiędzy grzesznikiem a jego Bogiem, przez Chrystusa – jest przymierzem do życia. Jedynie przyszłe rozkosze przewyższają obecne radości chrześcijańskiego życia. Choć nie służymy dla nagrody, to taka nagroda jest obiecana.
Podobnie jak innym przymierzom, temu bardzo osobistemu przymierzu towarzyszą elementy, które w tradycji chrześcijańskiej sięgają czasów Nowego Testamentu: wyznanie wiary, znak zanurzenia w wodzie, a wszystko to w obecności świadków. Jako poświęcone dzieci Boże mamy inny rodzaj przymierza, zwany umową społeczną. Oznacza to, że nasi współobywatele mają prawo oczekiwać, że będziemy ich traktować uprzejmie i z szacunkiem, i że udzielimy im pomocy w razie potrzeby. Niestety, umowa ta jest często naruszana w miarę jak samolubstwo coraz bardziej zakorzenia się w społeczeństwie. Jesteśmy świadkami dewaluacji tej zasady prawie na każdej płaszczyźnie naszej struktury społecznej, zarówno w krajach zachodnich, jak i w innych. Postawa religijna jest odkładana na bok!
Dobrze jest jednak zauważyć, że w znacznym stopniu wciąż znajdują się w nas dobroczynne odruchy oparte na współczuciu. Jest to dowodem Boskiego usposobienia w ludzkości i niemym świadectwem mocy pierwotnego przymierza społeczności, jakie Bóg zawarł z Adamem i Ewą w Edenie. Nasza umowa jako chrześcijan z ludzkością ogólnie, zawsze musi być rozpatrywana przez pryzmat naszego