Teraźniejsza Prawda nr 549 – 2019 – str. 20
i mocą listów Św. Pawia! Nie znamy w świecie niczego takiego, co można byłoby z nimi porównać.
Gdy św. Paweł został wysłany jako Pański rzecznik do pogan, pojął on szybciej niż inni Apostołowie rzeczy należące do nowej dyspensacji i spostrzegł, że poganie mieli być współdziedzicami na równi z Żydami w przywilejach Królestwa (Efez. 3:1-12; Kol. 1:25-27). Oczywiście niektórzy myśleli, że św. Paweł posunął się za daleko i powstał spór, że nie jest on jednym z Dwunastu oraz że nie powinien być traktowany jako Apostoł itp.
Jakkolwiek chętnie św. Paweł pozostałby niczym i pozwolił innym mieć własną ocenę jego osoby, odczuwał też obowiązek wobec prawdy. To skłaniało go do mówienia nam, i to jasno i wyraźnie, że posiadał pełne dowody swego Apostolstwa i że nie był ani odrobinę w tyle za największymi z Apostołów w zrozumieniu Boskiego planu – a ponadto, że jemu w większym stopniu niż innym Apostołom objawił Pan przyszłe rzeczy, o których mówił nasz Pan Jezus – Jana 16:13; 2Kor. 11:5; Gal. 2:2-10 itd.
Raj, ogród Boga, był stosowną nazwą Edenu, w którym nasi pierwsi rodzice zamieszkiwali, gdy jeszcze byli w harmonii z Bogiem – przed nieposłuszeństwem. Tą samą nazwą Pismo Święte określa nową ziemię, gdy błogosławieństwa restytucji w Tysiącleciu przywiodą ją do doskonałości jako mieszkanie dla ludzi, którzy następnie pod Boską łaską dowiodą, czy zasługują na życie wieczne. To do tego raju został „pochwycony” Apostoł Paweł w swoim widzeniu, gdy otrzymał przelotny wgląd w różne zarysy Boskiego planu, jakie wówczas nie miały jeszcze być zrozumiane przez Kościół w ogólności -„[…] słowa, których się człowiekowi nie godzi mówić” (2Kor. 12:4). Św. Jan Apostoł był podobnie porwany w widzeniu, by ujrzeć niektóre cuda rajskiej epoki. Zobaczył to jednak tylko w symbolach, które dozwolono mu opisać, a które były stosunkowo źle rozumiane – aż do dzisiaj, gdy we właściwym Bożym czasie Duch Święty prowadzi Jego lud do prawdy na ten temat, jak i na inne tematy; bowiem „nadszedł czas” i te informacje są „pokarmem na czas słuszny” dla domowników wiary jako budująca, postępująca prawda aż do dnia dzisiejszego. 5Moj. 29:29 (UBG) mówi: „Rzeczy tajemne należą do PANA, naszego Boga, a objawione – do nas i naszych synów na wieki, abyśmy wypełniali wszystkie słowa tego prawa”. Chwała Panu, że nie pozostawił nas (swoich poświęconych dzieci) w ciemności w wielu ważnych kwestiach. Ich zrozumienie nie jest dawane ludziom światowym, po to jedynie, by zaspokoić ich ciekawość! O nie, ono dane jest tylko Jego świętym – „Zaiste nic nie czyni panujący Pan, chyba żeby objawił tajemnicę swoje sługom swoim, prorokom” (Am. 3:7).
O raju, ogrodzie Bożym, w innych miejscach wspominają Apostołowie jako o „trzecim niebie” oraz „nowym niebie i nowej ziemi” (2Kor. 12:2; 2Piotra 3:13). Nie mają oni na myśli nowych planet ani niebios ułożonych jedne nad drugimi, jak wielu sądziło, ale trzeci z trzech wielkich okresów, rozpoczynających się od stworzenia człowieka, a rozciągających w nieskończoną przyszłość. Pierwszy z tych okresów, zwany pierwszym niebem i pierwszą ziemią – starym porządkiem rzeczy – przeminął wraz z potopem w czasach Noego. Drugi okres, „te niebiosa, które teraz są i ziemia” obecny porządek rzeczy, mają zgodnie z Bożym zamierzeniem przeminąć w wielkim, symbolicznym ogniu ucisku – rewolucji itd. – który całkowicie zniszczy obecne władze duchowe i obecny porządek społeczny (2Piotra 3:6, 7; Gal. 1:4; Sof. 3:8, 9).
Trzeci wielki okres ma być światem „na wieki wieków” [KJV: „świat bez końca” – przyp. tłum.] pod Boskim panowaniem. Będą to trzecie niebiosa i trzecia ziemia albo nowe niebiosa i nowa ziemia, które będą się różnić od obecnego stanu rzeczy tym, że będą sprawiedliwe, podczas gdy obecny porządek jest niedoskonały i niesprawiedliwy. „Nowe niebiosa” będą się składały z przyszłych, nowych władz duchowych – Chrystusa-Głowy i Chrystusa-Ciała. Obecne niebiosa składają się z nominalnych systemów religijnych, które przypisują sobie zwierzchnictwo Chrystusa jako Głowy, ale w bardzo dużym stopniu kłaniają się Antychrystowi, „bogowi tego świata” „książęciu tego świata”, „[…] który teraz działa w synach nieposłuszeństwa” (UBG) i który zniewala i oślepia cały świat. Wyjątkiem są nieliczni, których oczy zrozumienia zostały otwarte, którzy znajdują się pod specjalnym kierownictwem i błogosławieństwem i którzy są nauczani przez Boga – Małe Stadko, „dziedzice Królestwa” (Efez. 2:2; 2Kor. 4:4).
Przyp. 4:26 (UBG) sugeruje następująco: „Uważaj na ścieżkę twoich nóg, aby wszystkie twoje drogi były pewne”. Jest to zachęta, aby podążać śladami naszego Pana, aby nauczyć się od Niego, że możemy upewnić się, że jesteśmy na Jego drodze, będąc uważni i używając naszych umysłów najlepiej jak potrafimy. Niektórzy skłonni są wierzyć, że skoro mózg każdego człowieka do pewnego stopnia różni się od mózgów wszystkich innych ludzi, jego myślenie z konieczności musi być inne; słowem, człowiek może myśleć jedynie w zgodzie z budową swego mózgu. Odpowiadamy jednak, że tak nie jest. Każdy może nauczyć się ważyć i równoważyć swoje myśli, ograniczać jedne, a drugie pobudzać. Jednak żeby to czynić, musi mieć przed sobą ideał charakteru, który ma naśladować!