Teraźniejsza Prawda nr 548 – 2019 – str. 4
jest klasą niewiary – E11, s 411). Praca ta trwa także dzisiaj. Nie znamy liczby Młodocianych Godnych ani Poświęconych Obozowców Epifanii potrzebnych do tej pracy. Ruch epifaniczny rozumie, że zakończyła się przywódcza rola Młodocianych Godnych, pozostaje jednak w zgodzie z naukami podanymi w PT 1972, s. 77, że pewna liczba członków tej klasy może wciąż jeszcze pozostawać na ziemi, by zakończyć tu bieg swojego obecnego życia. W 1975 roku br. Jolly, komentując kwestię dzieła Najwyższego Kapłana w szatach ofiarniczych, powiedział: „I rozumiem, że to nie nastąpi jeszcze przez jakiś czas, ponieważ Młodociani Godni są próbnie pod ochroną krwi, podobnie jak Poświęceni Obozowcy Epifanii, dlatego ta krew nie będzie użyta dla celów restytucyjnych, dopóki Pan nie będzie miał wystarczająco wielu z nich przygotowanych do ich tysiącletniego dzieła. Zatem myślę, że to potrwa jeszcze przez jakiś krótki czas”.
Wielu pyta, czy istnieje werset Pisma Świętego, który wskazuje na br. Leona Snydera jako kolejnego Opiekuna Wykonawczego dla ludu Pana. Nie, przynajmniej my o nim nie wiemy. Pan może dostarczyć jakiś werset we właściwym czasie lub tego nie zrobi – nie wiemy. To, co wiemy, możemy zacytować z PT 1978, s. 87; TP 1979, s. 79: „Jesteśmy przekonani, że kiedy Wielka Kompania zakończy swój ziemski bieg, nasz Pan będzie kontynuował swą specjalną pasterską opiekę nad swoim ludem za pośrednictwem Młodocianych Godnych, a kiedy i oni zakończą swój bieg w tym życiu, będzie ją kontynuował za pośrednictwem Poświęconych Obozowców Epifanii”.
Pisząc te słowa w 1978 roku, br. Jolly dobrze wiedział, że dowody biblijne zakończyły się na specjalnych pomocnikach antytypicznego Hioba i specjalnych pomocnikach antytypicznego Salomona. Mimo to powiedział, że pasterska opieka Pana będzie kontynuowana za pośrednictwem Młodocianych Godnych, a następnie Poświęconych Obozowców Epifanii, aż do inauguracji Nowego Przymierza. Analogicznie oraz w zgodzie z Pismem Świętym, rozumem i faktami wydaje się jasne, że wybranym przez Boga wodzem ludu Bożego, mającym zastąpić wodza Młodocianych Godnych – nie w roli wodza Młodocianych Godnych, ale wodza Poświęconych Obozowców Epifanii – powinien być ktoś, kto przez dłuższy czas wiernie służył jako specjalny pomocnik wodza Młodocianych Godnych i okazał się wierny wobec konstruktywnej postępującej prawdy na czasie.
Moi drodzy bracia, w PT 1954, s. 41 Jehowa poprzez Jezusa, a On poprzez ustanowionego przez Boga wodza Wielkiej Kompanii, br. R.G. Jollyego, podał braciom antytyp królowej Saby przybywającej do Salomona [brata Johnsona, szczególnie w literaturze prawdy] na okres Epifanii. Królowa miała wiele trudnych pytań oraz wielkie pragnienie Boskiej mądrości. Powyższy artykuł wykazuje, że królowa Saby jest typem poszukujących prawdy, którzy poświęcili się po 1954 roku w Obozie Epifanii i którzy, jeśli okażą się wierni, otrzymają wieczne dziedzictwo na nowej ziemi oraz najwyższe stanowiska spośród wiernych restytucjonistów [nie klasy restytucyjnej, która nie jest wybrana ale wiernych restytucjonistów – klasy wiary przygotowywanej w obecnym czasie]. Królowa otrzymała odpowiedzi na swoje zapytania i prośby, co częściowo podaje 1 Król. 10 (BW): „Salomon zaś odpowiadał na wszystkie jej pytania […], nie mogła wyjść z podziwu”. Jak wyraźnie to pokazuje, że najwyżsi z Poświęconych Obozowców Epifanii [klasa królowej Saby] otrzymają szczególne, wieczne dziedzictwo w ziemskiej sferze Królestwa. Skoro rozważamy już temat Poświęconych Obozowców Epifanii, możemy zapytać: Czy Poświęcony Obozowiec Epifanii może utracić swój przywilej w zmartwychwstaniu sprawiedliwych (Łuk. 14:14)? Oczywiście! Szczególnie dotyczy to wybitnych wodzów oświeconych prawdą Epifanii.
Dobrzy wodzowie Poświęconych Obozowców Epifanii jako podpasterze we właściwy sposób, z chrześcijańską miłością niepokoją się o los owiec Pańskich, ich chrześcijańskie dobro i obiecane dziedzictwo. Martwią się, aby bracia ci, wchodząc w symboliczne małżeństwo (jedność) z niepoświęconymi próbnie usprawiedliwionymi lub nieusprawiedliwionymi, zwłaszcza w zakresie ich samolubnych i światowych celów, ambicji, nauk i praktyk, nie Utracili prawa do obiecanego specjalnego dziedzictwa jako Poświęceni Obozowcy Epifanii i nie odpadli do ogółu klasy restytucyjnej. Sprzedaliby w ten sposób swoje pierworództwo za miskę soczewicy, tak jak Ezaw. W E15, s. 542, br. Johnson stwierdza z naciskiem, że klasa restytucyjna nie jest klasą wiary, ale niewiary, ponieważ warunki, w jakich otrzyma ona usprawiedliwienie, nie będą wymagały wiary, a będą wymagały przekonania i posłuszeństwa – warunków Pośredniczącego Panowania w Tysiącleciu. Fakt, że nie jest to klasa wiary, oznacza że nie posiada ona wiary, która ufa wtedy, gdy nie może dostrzec działania Boga (1Moj. 25:31-34; Żyd. 12:16, 17; PT 1961, s. 40, 41; PT 1977, s. 93).
Pragniemy obecnie poruszyć kwestię przypisanej zasługi okupowej za poświęcających się po 1954 roku. Poświęceni Obozowcy Epifanii: Poświęceni (stan serca) Obozowcy (miejsce przebywania)