Teraźniejsza Prawda nr 548 – 2019 – str. 15

przygotował dla tych którzy Go miłują w najwyż­szym stopniu.

      Udział w Królestwie nie będzie nikomu udzielo­ny na postawie miłosierdzia lub łaski. Bóg objawia miłosierdzie w stosunku do naszych wad i słabo­ści, z którymi staramy się walczyć, ale On nie po­zwoli, aby do Królestwa wszedł ktokolwiek, kto nie ma charakteru odpowiedniego do tak wysokiego stanowiska. Ci, którzy wejdą do Królestwa muszą reprezentować zasady sprawiedliwości i muszą wie­dzieć, jak je wprowadzać w życie już teraz. Nikt, kto nie jest skłonny do praktykowania sprawiedliwości do tego stopnia, by nawet cierpieć pewne straty niż postąpić niesprawiedliwie, nie będzie miał udzia­łu w Królestwie Mesjasza! Podczas przebudzenia w zmartwychwstaniu wierni spośród Poświęco­nych Obozowców Epifanii będą uprzywilejowani udziałem w „zmartwychwstaniu sprawiedliwych”, chociaż nie będą mieli udziału w „zmartwychwsta­niu do życia”, które obejmuje wyłącznie cztery kla­sy wybrane, ani nie będą mieli udziału w „lepszym zmartwychwstaniu”, w którym uczestniczą Godni. Prawdopodobnie Poświęceni Obozowcy Epifanii staną się pierwszą skompletowaną klasą, jaka pod Nowym Przymierzem obejmie swe tysiącletnie miejsce i służbę. Dzięki postępowi, jaki uczynili w tym życiu, indywidualne kroczenie Drogą Świętą oraz osiągnięcie doskonałych zdolności prawdopo­dobnie nie zajmie im dużo czasu (PT 2002 str. 44; TP 2002, s. 47).

      Pamiętajmy, że jeżeli jesteśmy prawdziwymi i wiernymi dziećmi Bożymi, wtedy wszystkie na­sze mimowolne wady są przykryte szatą sprawied­liwości naszego Odkupiciela. Jeśli czynimy wszyst­ko, na co nas stać w sprawie sądzenia samych siebie, mając na względzie udoskonalenie naszego charak­teru, a z innymi ludźmi postępujemy według Złotej Reguły, wtedy pokazujemy Ojcu Niebiańskiemu, że wysoko cenimy zasady, które są podstawą Jego rzą­du. Ponadto, jeżeli na tym pewnym fundamencie stawiamy także nadbudowę z miłości, to będziemy błogosławieni i przygotowani do Królestwa Jego Syna a naszego Pana Jezusa Chrystusa.

      Myśl podana w 2Kor. 13:5, UBG: „Badajcie samych siebie, […] samych siebie doświadczajcie […]” sugeruje, że możliwe jest zdegradowanie na­szego charakteru w tym życiu do tego stopnia, że nie będzie możliwości poprawy. Poświęceni Obo­zowcy Epifanii, antytypiczni Netynejczycy, są po­strzegani przez Boga jako wcześniej składający ofiary przed Najwyższym Kapłanem świata przy bramie Dziedzińca. Wypełnienie tego typu nastąpi dopiero wtedy, gdy zacznie się Pośredniczące Pa­nowanie i wszyscy antytypiczni Izraelici przyniosą swoje ofiary. Poświęceni Obozowcy Epifanii będąc usprawiedliwieni z wiary (a także poświęceni), będą mieli udział w zmartwychwstaniu sprawiedliwych, a nie w „lepszym zmartwychwstaniu”, które jest tyl­ko dla Godnych (PT 1973, s. 60, 61). Żadna z klas tych, którzy poświęcali się między wiekami (Mło­dociani Godni oraz Poświęceni Obozowcy Epifa­nii), nie jest narażona na wtóra śmierć pod koniec tego życia, lecz jeśli będą oni stale i dobrowolnie grzeszyć, to mogą zdegradować swój charakter do tego stopnia, że staną się uczestnikami wtórej śmierci w Tysiącleciu albo po Tysiącleciu – po usta­nowieniu Królestwa. Mat. 23:33 mówi: „Wężowie! Rodzaju jaszczurczy! I jakoż będziecie mogli ujść przed SĄDEM ognia piekielnego (GEHENNY -Diaglott)” PT 1980,s.62.

      Obecnie co najwyżej możemy ogłaszać taki sąd, jaki został dokonany i zamanifestowany przez Pana. W przyszłości Prawdziwy Kościół Chrys­tusowy będzie sądził świat, ale jeszcze nie teraz. Prawdziwie poświęcony lud Boży powinien za­wsze odczuwać oburzenie wobec wszystkiego, co jest bezbożne, niesprawiedliwe, nieczyste, niecne. Obserwując innych ludzi powinniśmy zauważać takie rzeczy, aby być w stanie je korygować w nas samych. Lud Boży powinien wyraźnie rozróżniać między dobrem i złem, kiedy zajmuje się Bożymi sprawami. Im częściej tak czynimy, tym bardziej jesteśmy przeciwni tym rzeczom, które przyczy­niają się do niesprawiedliwości, a także czujemy większe współczucie wobec naszych współbliźnich. Powinniśmy odczuwać współczucie względem ca­łego wzdychającego stworzenia w ich niewoli grze­chu, niesprawiedliwości i nieprawości. Czyniąc tak, będziemy dobrze wyćwiczeni w odczuwaniu sprawiedliwego oburzenia względem wszystkiego, co nie jest zgodne z zasadami sprawiedliwości.

      Bardzo niewielu rozpoznało, jak ważna jest Zło­ta Reguła i niewielu praktykuje ją w codziennym życiu. Pamiętajmy, że pozostało stosunkowo mało czasu na budowę charakteru, a Wielki Sędzia stoi obecnie u drzwi i ostateczne próbowanie jest bardzo blisko. Jeśli mamy nadzieję stania się klasą Króles­twa, to musimy się śpieszyć. Jest to bardzo poważna myśl. Dlatego też powinniśmy bardzo się starać, aby nauczyć się tego i praktykować to, co Bóg wymaga od tych, którzy mają dostąpić udziału w Królestwie, aby uczynili swoje powołanie i wybranie pewnym. „Tego tedy bądźcie o sobie rozumienia, które było i w Chrystusie Jezusie” (Filip. 2:5).

poprzednia stronanastępna strona