Teraźniejsza Prawda nr 548 – 2019 – str. 12

nasz sąd i karanie teraz, podczas teraźniejsze­go wieku. Lecz jeżeli nie będziemy karcić samych siebie, wtedy Pan to uczyni dla naszego wzrostu w świętości.

      „Bo gdybyśmy” – prawdziwe usprawiedliwione dziecko Boże, które poświęca się przed nastaniem Tysiącletniego Pośredniczącego panowania Chrys­tusa, podczas gdy grzech ma przewagę, i pozosta­je w poświęconym stanie poprzez wnikliwą oce­nę, ćwiczenie i korygowanie swoich myśli, słów i czynów – w ten sposób pozostaje sprawiedliwe w oczach Boga. Pierwszym krokiem do poprawy jest zwrócenie się do Boga sprawiedliwości w modlitwie, aby uzyskać miłosierdzie i dostąpić łaski pomocy. Możemy szybciej robić postępy w szkole Chrystusowej przykładając uwagę do lekcji, które są nam przedstawiane i porównując się z Boskimi standardami przedstawionymi nam przez Jezusa.

      „Lecz gdy sądzeni bywamy” – (greckie krino oznaczające sąd lub próbę) ten sąd składa się z nie­zliczonych zachęt i karceń, nagród i kar, których zamiarem i rezultatem jest poprawa. Nasze indy­widualne lekcje sprawiedliwości są głównie wyni­kiem naszych własnych błędów, które wprowadza­ją nas w takie doświadczenia. Bóg nie będzie nam oszczędzał potrzebnego karania, ponieważ On nas odłączył od świata i dyscyplinuje nas przygotowu­jąc do chwalebnych rzeczy, które przygotował dla wiernych.

      Bardzo często uży­wamy wyrazów sąd i opinia jako syno­nimów wyrażających to samo uczucie. Opi­nia człowieka na jakiś temat jest jego osądem danej sprawy. Czy on wypowiada to w stosunku do innych, czy zatrzymuje dla siebie, jego sąd jest jego opinią – zdaniem.

      Czasami powinniśmy mieć swoją opinię -zdanie, lecz nie zawsze uważamy za właściwe jej wypowiadanie. Na przykład nasz Pan powiedział do swoich uczniów: „Mamci wam jeszcze wiele mówić, ale teraz znieść nie możecie” (Jana 16:12). Musiały być pewne powody, dla których On ukrył pewną wiedzę przed nimi. Podobnie może być z nami.

      W Piśmie Świętym słowo sąd czasem jest użyte w specjalnym znaczeniu, a mianowicie w znaczeniu potępienia. Pan jednak zabronił swojemu ludowi praktykowania tego rodzaju sądu aż do naznaczo­nego czasu. Możemy oznajmić, że pewien sposób postępowania, pewne słowa lub czyny są, według naszego osądu, niezgodne z Pańskimi standardami sprawiedliwości. To jest nasz przywilej. Kiedy jakaś sprawa jest faktem to powinniśmy mieć swoją opi­nię. Ktokolwiek nie ma swej opinii, swojego zdania lub osądu jest niestały w swoim charakterze. Każdy inteligentny człowiek powinien mieć swoją opinię w każdej sprawie, którą poddaje krytyce. To zależy od niego, od jego oceny, w jakim stopniu on może oznajmić swoje zdanie – sąd – innym czy też za­trzymać ten sąd dla siebie.

      Inny, źle rozumiany, tekst Pisma Święte­go mówi: „[…] Nie sądźcie przed czasem […]” (1Kor. 4:5). To jednak nie odnosi się do sądzenia samych siebie, lecz sądzenia innych. Takie napo­mnienie znajdujemy w 2Kor. 13:5, UBG: „Badajcie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych sie­bie doświadczajcie. Czy nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że zostaliście odrzuceni”. Tak, my badamy samych siebie jako świadectwo obróbki, wygładzania, przycinania i dyscyplinowania nas. Musimy patrzeć na swój obecny stan i porównywać go z przeszłością, aby dokonywać poprawy. Nie bądźmy jak ci, których stan uniemożliwił ich przyjęcie przez Boga: „Chyba że zostaliście odrzuceni”.

      Nie do nas nale­ży sądzenie pobudek serca, jednak szanuje­my słowa z Mat. 7:20 „A tak z owoców ich poznacie je.” My nie powinniśmy potępiać ludzi i uznawać ich winny­mi złych intencji, chyba że Pismo Święte tak twier­dzi (2Tym. 3:1-8). Pomimo, że możemy myśleć, że pewne postępowanie jest złe, lub że pewnego rodzaju nauczanie jest niepoprawne, jednak nie do nas należy stwierdzanie, że jednostka jest roz­myślnie zła, gdyż nie jesteśmy w stanie czytać serca. Tylko Bóg wie, w jakim stopniu dane jednostki są rozmyślnymi grzesznikami i przestępcami. W nie­których sytuacjach może się okazać, że te jednostki są pod wpływem złudzenia, niewiedzy lub przesą­dów, W innych przypadkach to ich otoczenie spra­wia, że widzą pewne sprawy w inny sposób niż my. We właściwym i dogodnym czasie, powinniśmy uczynić wszystko, co jest w naszej mocy, aby po­kazać im ich błędne postępowanie. Uczyniwszy to, nie powinniśmy próbować im szkodzić lub karać za to, co uważamy za złe.

      Miejmy jasność w tej sprawie. Nie naszym za­daniem jest naprawianie świata. To jest Pańskie

poprzednia stronanastępna strona