Teraźniejsza Prawda nr 544 – 2018 – str. 2

PRZYJMOWANIE BOGA I JEZUSA

„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego ja poślę, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał” (Jana 13:20, UBG).

      Jezus wypowiedział te słowa pocieszenia i zapewnienia dla Swych wiernych Apostołów, gdy siedzieli razem przy Jego ostatniej wieczerzy paschalnej, na krótko przed ustano­wieniem specjalnej pamiątki Swojej śmierci. Judasz był jeszcze obecny, ale Jezus starannie wyłączył go spomiędzy Swych uczniów, któ­rzy byli czyści, którzy znajdowali szczęście w wykonywaniu woli swojego Pana i Mistrza, i którzy zasługiwali na błogosławieństwa na­szego przewodniego wersetu jako Jego przed­stawiciele. „Wiedział bowiem, kto ma go wy­dać; dlatego rzekł: Nie wszyscy jesteście czyści” (Jana 13:11, BW, zob. także w. 18, 21). On „[…] wiedział od początku [o odstępstwie jednego z Dwunastu] […] i kto jest, co go miał wy­dać” (Jana 6:64, 70; PT 1967, s. 29, 30). Teraz ta kwestia została w pełni potwierdzona, a po objawieniu Judasza i ostrzeżeniu go przed drugą śmiercią – słowami, że lepiej by było dla zdraj­cy Jezusa, gdyby się nie narodził (Mat. 26:24) – człowiek ten mimo to poddał się całkowicie kontroli Szatana – „I wstąpił szatan w Judasza, którego zwano Iszkaryjotem, który był z liczby dwunastu” (Łuk. 22:3).

      Tylko w tamtym czasie było możliwe, aby uczeń będący blisko Pana, który znajdował się pod wpływem Jego ducha i którego imię było zapisane w niebie, stał się synem spłodzenia z Ducha – tj. Boga (który w ten sposób zaak­ceptował Dwunastu i Siedemdziesięciu jako odpowiednio Apostołów i Proroków w Koście­le) poprzez wstępne namaszczenie Duchem, które im dał: „A zwoławszy dwunastu uczniów swoich, dał im moc nad duchy nieczystymi, aby je wyganiali, i aby uzdrawiali wszelką cho­robę i wszelką niemoc” (Mat. 10:1). Także frag­menty z Łuk. 10:17, 19 oraz Jana 20:22, 23 wska­zują, że antycypacyjnie udzielił im usprawied­liwienia ożywionego; a przyznanie im tych najwyższych urzędów w Kościele dowodzi, że umieścił ich w Ciele.

      Bóg pokazuje, że postawił ich na próbie do życia. Dlatego też przed dniem Pięćdziesiątnicy zapisał ich imiona w Barankowej Księdze Ży­cia (Łuk. 10:20; Żyd. 12:23; Obj. 13:8). Każda z tych osiemdziesięciu dwóch osób, usprawied­liwionych do życia i wstępnie namaszczonych Świętym Duchem Bożym, mających udział w dwóch najwyższych urzędach w Kościele jako specjalni pomocnicy Jezusa i mających imiona zapisane w niebie, mogła popełnić „grzech na śmierć”. Był wśród nich Judasz, który najpierw przyjął Jezusa jako Mesjasza, Syna Bożego, doznał błogosławieństw wyni­kających z wstępnego namaszczenia i z trzech i pół roku bliskiej społeczności z Mistrzem, a wreszcie otrzymał poważne ostrzeżenie z ust samego Jezusa: „Jezus odpowiedział im: Czy nie dwunastu was wybrałem? Ale jeden z was jest diabłem” (Jana 6:70, BW). Judasz zgrze­szył z pełną świadomością i poszedł na drugą śmierć (Mat. 26:21-25).

      W naszym wersecie przewodnim Jezus za­warł bardzo wtedy potrzebne słowo zachęty dla Swoich Apostołów. Już wcześniej powiedział im coś podobnego: „Kto was przyjmuje, mnie

poprzednia stronanastępna strona