Teraźniejsza Prawda nr 542 – 2017 – str. 43
łono matki, w miejsce wszystkich pierworodnych synów Izraela”. Lewici byli „całkowicie oddani” Jehowie w miejsce pierworodnych, a przez Jehowę byli „całkowicie oddani” Aaronowi i jego synom, aby „odprawowali usługę przybytku” (4Moj. 1:50-53; 3:6-9; E8, s. 29-30).
Podobnie Netynejczycy (najwyraźniej po tym, jak zaczęli czcić Jehowę) zostali specjalnie „dani na posługi Lewitom” (Ezdr. 8:20, BT) i znaleźli się całkowicie pod kierownictwem Lewitów. Pismo Święte nie podaje jednak listy obowiązków Netynejeżyków, ani jako drugorzędnych sług Przybytku lub Świątyni, ani w innym zakresie. Lewici byli specjalnymi pomocnikami kapłanów w służbie w Przybytku i Świątyni oraz w nauczaniu ludu (1Kron. 23:26-32; 2Kron. 29:34; 30:15-17; Neh. 8:7-12). Z kolei Netynejczycy byli specjalnymi pomocnikami Lewitów w ich służbie (nie na Dziedzińcu, ale w obozie). W PT 1972, s. 74, br. Jolly napisał: „Br. Johnson odnosi się do quasi-wybranych jako do »piątej klasy wybranej« – wielu z nich jest tak blisko bycia uznanymi za wybranych. Jest to szczególnie prawdą w przypadku Poświęconych Obozowców Epifanii”. Jako aspirujący do klasy Poświęconych Obozowców Epifanii, powinniśmy być tak uradowani tą perspektywą, że nasz płomień gorliwości nigdy nie zgaśnie!
Rozważmy teraz przez chwilę wielkie korzyści z postępującej, konstruktywnej prawdy. Jehowa w Swym hojnym miłosierdziu umożliwia służenie Mu w sprawiedliwości i prawdzie tym, którzy całkowicie oddzielają się od swoich związków ze światem (Obj. 18:4), mają wobec Boga umysłową ocenę i spoleganie serca, a następnie dokonują poświęcenia (2Tym. 2:15). Nasz Pastor otrzymał prawdę będącą na czasie podczas swojej służby oraz pewien wgląd w przyszłość. Pełniejsza prawda na temat klasy poświęconej, oświeconej Duchem, ale niespłodzonej, rozwijanej teraz, pod koniec Wieku i po zakończeniu drzwi wysokiego powołania, nie była jeszcze gotowa do podania w czasach br. Russella. Niemniej Pan dał mu przywilej zauważyć tę klasę – którą nazywamy Młodocianymi Godnymi – jako tę, która ostatecznie będzie nagrodzona razem ze Starożytnymi Godnymi (zob. np. P6, s. 156,157; Książka Pytań (KP), s. 151, 152, 154, 156-158; R4836; R5761, kol. 2 [w akapicie 2 odnosi się do nich jako klasy]; por. E4, s. 317-469).
Praca Pańska, która od tamtego czasu jest prowadzona zaczęła się od powołania Młodocianych Godnych w 1914 roku. Praca ta buduje Przybytek Epifanii. Objawienie Młodocianych Godnych to kolejny dowód, że żyjemy w okresie Epifanii. Młodociani Godni mogli być objawieni jako klasa dopiero po 16 września 1914 roku, kiedy ostatni członek Ciała Chrystusowego został przyjęty w poczet tego Ciała. Zadane zostało pytanie: Czy prawda Boża będzie trwać? Jedną myśl znajdujemy w PT 160, s. 63: „Bez wątpienia Pan pragnie, aby po naszej śmierci utrzymany został taki sam ogólny porządek spraw. Nasz następca jako Opiekun Wykonawczy będzie miał tylko kontrolę nad kwestiami gospodarczymi, ale jako wódz Młodocianych Godnych i Poświęconych Obozowców Epifanii będzie miał o wiele szerszą sferę służby. Oczywiście Pan nie wyznaczy Poświęconego Obozowca Epifanii na wodza Młodocianych Godnych, ponieważ – jak br. Johnson wykazał z Pisma Świętego (np. 2Moj. 19:12-21; Eli, s. 336, 339-342) – byłoby to wbrew zarządzeniom Bożym, gdyby wyznaczył On kogoś z niższej klasy do sprawowania takiej funkcji urzędowej nad klasą wyższą. Nie opuści też On Swego ludu po zakończeniu ziemskiej wędrówki Wielkiej Kompanii, pozostawiając go bez wodza, aby lud ten błąkał się w wielkiej ciemności, i bez dalszego odkrywania przed nim teraźniejszej prawdy odpowiedniej do jego potrzeb. Nie pozostawi go bez ochrony i na pastwę przesiewaczy Nie pozwoli także, by nasza praca uległa rewolucjonizmowi”. Kolejna myśl podana jest w PT 1978, s. 87: „Jesteśmy przekonani, że po zakończeniu przez Wielką Kompanię jej ziemskiej wędrówki, nasz Pan będzie w dalszym ciągu roztaczał Swą pasterską opiekę nad Swoim ludem za pośrednictwem Młodocianych Godnych, a kiedy Młodociani Godni zakończą swój bieg w tym życiu, będzie ją kontynuował za pośrednictwem Poświęconych Obozowców Epifanii”.
Trzecią klasę spośród opuszczających Babilon stanowią antytypiczni Netynejczycy. Są to ci spośród Obozowców, którzy służą w Obozie jako specjalni pomocnicy antytypicznych Lewitów, „którzy wyszli” (ang. „come-outers”) w ich służbie związanej z antytypiczną świątynią (w typie, chociaż Netynejczycy byli specjalnymi pomocnikami Lewitów, to jednak nie wolno było im przebywać pośród nich na Dziedzińcu). Są oni pomocniczą grupą, grupą dostarczające pomocy, specjalnie daną w tym celu antytypicznym Lewitom.
Wielu z Netynejczyków widocznie bardzo oceniało swój przywilej służenia jako pomocnicy Lewitów w służbie dla Jehowy, bo kiedy po 70 latach pustoszenia ziemi Cyrus otworzył drogę powrotu z niewoli dla całego ludu Jehowy (Ezdr. 1:3) do Jerozolimy i Judei, to Netynejczycy powrócili w dużej liczbie. Na pierwszej liście (tych, którzy powrócili z Zorobabelem) było 74 Lewitów, 128 śpiewaków, 139 odźwiernych i 392 Netynejczyków oraz dzieci sług Salomonowych (Ezdr. 2:2,40-58; por. Neh. 7:7,46-60), a na liście tych, którzy przyszli później z Ezdraszem, było tylko 38 Lewitów, lecz 220 Netynejczyków (Ezdr. 8:17-20). Poświęcenie, które zostało w ten sposób okazane przez Netynejczyków, znacznie podniosło ich pozycję. Najwyraźniej byli oni wówczas uważani za wolnych sług świątyni, następnych w randze po Lewitach i pracujących pod ich kierownictwem.