Teraźniejsza Prawda nr 542 – 2017 – str. 34

DŁUGOŚĆ OKRESU EPIFANII

      Wielu drogich braci zadaje pytania na temat czasu trwania Epifanii. Pytania te sugerują, że Epifania jest okresem. Zauważyliśmy, że jest to bib­lijna myśl, której nauczał także nasz drogi Pastor. 2Tym. 4:1 mówi: „Ja tedy oświadczam się przed Bo­giem i Panem Jezusem Chrystusem, który ma sądzić żywych [tych, którzy nigdy nie byli pod wyrokiem śmierci adamowej] i umarłych w sławnem przyjściu [gr. epiphania, drugie pojawienie się Jezusa] swojem i królestwie swojem [czasie, który ma dopiero na­dejść ku błogosławieniu całej ludzkości]”. Epifania jest okresem podzielonym na różne etapy. Taka myśl jest oczywista na podstawie dosłownego tłumacze­nia 1Tym. 6:14, 15: „Abyś zachował to przykazanie [doktrynę daną z natchnienia Bożego], będąc bez zmazy, bez nagany, aż do objawienia Pana naszego Jezusa Chrystusa [Jego Epifanii], które czasów swo­ich okaże on błogosławiony i sam możny król królu­jących i Pan panujących”. Nie wiemy jeszcze, ile ta­kich etapów będzie miała Epifania. (Stwierdzenie to było podane w 1921 r.). Pierwszy z tych etapów już minął, a jego dziełem było objawienie ośmiu grup Lewitów w prawdzie, znajdujących się pod złym kie­rownictwem. Prawdopodobnie następny etap Epifa­nii zakończy się objawieniem dobrych Lewitów. Czas pokaże. Odpowiedź na pytanie, ile innych etapów będzie ona zawierać, musi także być pozostawiona na przyszłość, ponieważ światło na ten oraz inne te­maty niewątpliwie będzie postępować. Przyp. 4:18: „Ale ścieżka sprawiedliwych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej aż do dnia doskonałego” (UBG).

      Można powiedzieć, że w niektórych wersetach Epifania nazywana jest dniem: „Takci też będzie w on dzień, którego się Syn człowieczy objawi” (Łuk. 17:30). „Każdego robota jawna będzie; bo to dzień pokaże […]” (1Kor. 3:13). „I stało się w dzień, którego dokończył Mojżesz, a wystawił przybytek [Kościół], a pomazał go, i poświęcił go […] książęta […]przynieśli […] sześć wozów przykrytych [w antytypie organizacji] […] tedy Mojżesz […] oddał je Lewitom” (4Moj. 7:1-3, 6). To przekazanie jest ty­pem faktu, że w Epifanii Pan udzieli Wielkiej Kom­panii sześciu organizacji, co w pewnym znaczeniu już nastąpiło. Także Paruzja w niektórych werse­tach nazywana jest dniem: „Lecz któż będzie mógł znieść dzień przyjścia jego? [Paruzji] […]” (Mai. 3:2). Co więcej, w tym samym kontekście Biblia o Paruzji i Epifanii mówi jako o dniach: „A to wiedz, iż w ostateczne dni [w dniu Paruzji i w dniu Epifanii] nastaną czasy trudne [trudne dlatego, że antytypiczny Jannes miał być szczególnie aktywny w Paruzji, a antytypiczny Jambres – w Epifanii]” (2Tym. 3:1). „To najpierwej wiedząc, że przyjdą w ostateczne dni naśmiewcy […] mówiący: Gdzież jest obiet­nica przyjścia jego? [naśmiewcy ci są aktywni za­równo w dniu Paruzji, jak i w dniu Epifanii] […]” (2Piotra 3:3,4). „A jako było za dni Noego, tak bę­dzie i za dni Syna człowieczego” (Łuk. 17:26).

      Na podstawie tych wersetów widzimy, że zarówno Paruzja, jak i Epifania są nazywane dniem i że o obydwu w tych samych kontekstach mówi się jako o „dniach” lub „ostatnich dniach” Wieku Ewangelii. To niekoniecznie oznacza jednak, że Kościół (Małe Stadko) pozostanie tutaj aż do roku 1954 czy 1956. Wprost przeciwnie, wiemy, że całe „maluczkie stadko” zostanie wyzwolone przed końcem Epifanii -„Ale gdy się Chrystus, on żywot nasz, pokaże, tedy i wy z nim okażecie się […]” (Kol. 3:4) – chociaż nie znamy dokładnej daty. (Stwierdzenie to było podane w 1921 r.) Obecnie, dzięki postępującej prawdzie na czasie, wiemy, że tą datą był 22 października 1950 roku.

poprzednia stronanastępna strona