Teraźniejsza Prawda nr 541 – 2017 – str. 19

cechą, która szczególnie przejawia się wobec przełożonych, a Bóg, sam nie ma­jąc przełożonych, nie może być wobec nich cichy. Zgodnie z tą zasadą powinniśmy wykazywać cichość naszym rodzicom, rządzącym, nauczycielom, pracodawcom i starszym, zawsze przy tym pamiętając o wyższym obowiązku wobec Boga i Chrystusa. Jako słudzy prawdy poddajemy się zasadom służby wobec wielu, którzy w Bożych oczach zajmują niższa pozycje od nas. Dzięki sprawiedliwości będziemy „[…] w cichości naucza [ć] tych, którzy się sprzeciwiają”. Nawet gdy jesteśmy źle traktowani, znieważani, prześladowani i oczerniani, mamy być w sercu i umyśle łagodni i ulegli zasadom stojącym za tymi doświadczeniami, tak aby przejawiać „cichość Chrystusową”.

      Kolejną dobrą lekcją, jaką możemy wynieść z Bożej cichości, jest ufanie Mu, jako niezawodnemu w słowach, planach i czynach oraz będącemu zawsze w zgodzie ze Swym prawem prawdy, sprawiedliwości i miłości i podporządkowującemu się temu prawu. Ponieważ Bóg nigdy nie traci w Swym sercu i umyśle łagodnej uległości wobec tych rzeczy, możemy polegać na Jego przykładzie w postępowaniu z nami. Jeśli należymy do Niego w usprawiedliwieniu i poświęceniu, możemy być pewni, że we wszelkich kontaktach z nami On działa zgodnie ze Swoim prawem i zawsze będzie tak czynił. Nawet kiedy przejściowo nie potrafimy podążać za Nim, „cokolwiek by się działo, wiara mocno może ufać Jemu”, ponieważ wiara wie, że prawda, sprawiedliwość i miłość są źródłem, wyrazem i prze­wodem wszystkich Jego obietnic, celów i działań wobec nas. Wiemy, że On kieruje i będzie kierował wszystkimi rzeczami dla naszego dobra w harmonii z prawdą, sprawiedliwością i miłością. Gdyby tak opisana cichość nie była cechą Boga, nie moglibyśmy ufać Mu bez względu na wszystko, na dobre i na złe, w chorobie i zdrowiu, w smutku i radości, w bólu i przyjemności oraz w życiu i umieraniu.

      Przy jakiejkolwiek zmianie okoliczności i doś­wiadczeń mielibyśmy wątpliwości, czy Bóg nie porzuci nas, nie zmieni Swej postawy wobec nas, nie odrzuci nas i nie będzie chciał mieć z nami więcej do czynienia. Nie moglibyśmy być pewni, że dotrzyma Swych obietnic i przysięgi i że nadal będzie realizował Swój plan poprzez dzieła opatrz­ności, pouczenia, usprawiedliwienia, uświęcenia i wyzwolenia nas. Cichość Boga zabezpiecza przed wszelkim takim złem, a także jest tarczą i puklerzem dla nas w naszym boju z niebezpieczeństwami to­warzyszącymi Jego sprawie. Tak więc cichość Boga gwa­rantuje nam spełnienie Jego wszystkich dobrych zamie­rzeń wobec nas. Daje nam ona silną pociechę i dzięki niej odpoczywamy w wie­rze. Pobudza nas ona do naśladowania jej i daje nam nadzieję na obecne zwycię­stwo i przyszłe dziedzictwo. Możemy się nią chlubić i możemy za nią wielbić Boga, ponieważ wszystkie Jego zalety skłaniają do wychwalania Go. Cichość natomiast, zaraz po Jego wyższych pierwszorzędnych łaskach, czyni to być może bardziej niż wszystkie pozostałe łaski Jego charakteru.

      Cichość Boga wobec prawa Jego własnej istoty można dostrzec w doświadczeniach Wieku Ewan­gelii z Jego przeciwnikami oraz ze słabościami Jego ludu. Opozycja Szatana w czasie Wieku Ewangelii jest o wiele bardziej subtelna niż kiedyś, a prześ­ladowania ludu Bożego w czasie rozszerzonego Wieku Ewangelii cięższe niż w okresach wcześniej­szych. Z upływem czasu błąd rozpanoszył się zde­cydowanie bardziej niż poprzednio. Rozmnożył się także grzech, który coraz bardziej obfituje. Bardziej niż w przeszłości mnożą się bluźnierstwa przeciw­ko Bogu i Chrystusowi. Boski plan jest ośmiesza­ny, fałszowany i wypaczany jak nigdy dotąd. Jednak żadna z tych rzeczy nie sprawiła, by Bóg zrezygno­wał z zasady cichości wobec prawa Swej własnej istoty. Przez cały ten czas pozostaje łagodnie uleg­ły w sercu i umyśle prawu prawdy, sprawiedliwoś­ci i miłości, które są wpisane w Jego charakter. Podobnie słabości, nieużyteczność, powolność w słuchaniu i praktykowaniu ze strony Jego ludu, jak również niewielka przydatność tego ludu nie odwiodły Boga od używania cichości, która z ła­godnością poddaje się w sercu i umyśle Jego prawu prawdy, sprawiedliwości i miłości. Bóg zachowuje Swą cichość zawsze, wszędzie, we wszystkich warunkach i doświadczeniach – i zawsze będzie to czynił.

      Następujące wersety dostarczają licznych dowodów na to, że Bóg jest cichy wobec zasad prawdy, sprawiedliwości i miłości: „Nie jest Bóg jako człowiek, aby kłamał […]; azaż on rzecze, a nie uczyni? Wymówi, a nie wypełni?” (4Moj. 23:19). „[…] wszystkie drogi jego są sprawiedliwe. […] i prawy jest” (5Moj. 32:4). „Wszystkie ścieżki Pańskie są miłosierdzie i prawda […]” (Ps. 25:10). „[…] odkupiłeś mię, Panie, Boże prawdziwy!”

poprzednia stronanastępna strona