Teraźniejsza Prawda nr 539 – 2016 – str. 51

— cudzołóstwem, wszeteczeństwem, kradzieżą, obmową, chciwością, nienawiścią, złymi podejrzeniami,  złymi mowami itd., uległszy tym rodzajom zła, czują się nieszczęśliwi?

      Jest też samolubna i światowa radość wynikająca  z ulegania wrodzonym samolubnym i światowym  skłonnościom wynikającym z poczucia własnej godności, opinii drugich, cielesnych wygód, życia i pokarmu, kwestii związanych z płcią, rodziną, domem,  przyjaciółmi i ojczyzną. Choć większa część ludzi  może przeżywać te rodzaje radości w bezgrzeszny  sposób, w najlepszym wypadku są one przemijające  i przynoszą rozczarowanie. Można je wykorzystywać w służbie na rzecz prawdy i sprawiedliwości,  mogą one też dawać wyższy stopień radości niż  wtedy, gdy ulegają im osoby naturalnie samolubne  i światowe. Jednak nawet w swych najlepszych przejawach nie dorównują duchowej radości, którą Bóg  daje Swym wiernym dzieciom. Jest to radość, którą Bóg nazywa „weselem Pańskim” (Neh. 8:10-12).  Opiera się ona na naszych duchowych wartościach,  tj. na osobach, charakterach, słowach, dziełach  i urzędach Boga i Chrystusa.

      „Wesele Pańskie” jest ośrodkiem naszych błogosławieństw i przywilejów związanych (a) z Bogiem,  jako naszym Stwórcą, Dostarczycielem, Odkupicielem, Nauczycielem, Usprawiedliwicielem, Uświęcicielem i Wyzwolicielem, (b) z Jezusem jako naszym  Prorokiem, Dawcą Okupu, Kapłanem, Orędownikiem, Usprawiedliwicielem, Głową, Zbawicielem, Wodzem, Lekarzem, Królem, Panem, Sędzią,  Oczyścicielem, Rafinatorem i Pasterzem, (c) z rodziną Bożą jako Jego synami, braćmi Jezusa i świętymi, (d) z krokami prowadzącymi do zbawienia –  oświeceniem, pokutą, wiarą, usprawiedliwieniem,  naszym powołaniem, zwycięstwem w naszych bitwach, (e) ze światem jako odbiorcą obecnie oświecenia, a w przyszłości wyzwolenia spod klątwy, (f)  z ostatecznym obaleniem złych zasad i ich wykonawców, (g) z ostatecznym tryumfem dobrych zasad i ich wykonawców oraz (h) z wiecznym życiem  i błogosławieństwami dla dobrych. Te rodzaje radości nie są przemijające, niezadowalające i rozczarowujące. Są natomiast wieczne, zadowalające,  tryumfujące i dające nieprzemijającą radość.

      Przeanalizujmy obecnie składniki radości. Jest  to łaska trzeciorzędna, stanowi więc kombinację  innych łask. Pierwszą z nich jest wiara, która jest  umysłową oceną Boga i Chrystusa w ich osobach,  charakterach, słowach i czynach i spoleganiem serca  na nich. Wiara wywołuje radość w umyśle i sercu  poprzez objawienie, które daje umysłowi oraz pokój  i zadowolenie, które daje sercu, pozwalając umysłowi i sercu odpoczywać na tych uczuciach z czterech wymienionych punktów widzenia. Kolejnym  elementem radości jest nadzieja, która wywołuje  szczęście dzięki pragnieniu i oczekiwaniu dobra.  Ponad wszystkie łaski miłość, która jest w życzliwej  jedności z Boską sprawiedliwością, rozkoszuje się  poświęcaniem się w szerzeniu tychże i w samej swej  istocie jest głównym składnikiem radości. Posłuszeństwo wobec Boga i Chrystusa, wymagane przez  dobre zasady, ma błogi wpływ na serce i umysł oraz  pobudza je do radości. Pobożność – jako obowiązkowa miłość do Boga – dostarcza głównej podstawy sprawiedliwej radości, a braterska miłość – obowiązkowa miłość do bliźniego – przyczynia się do  wytwarzania radości poprzez uczucie zadowolenia  wzbudzane w stosunku do drugich. Pokój także jest  szczególnym składnikiem radości, stanowiąc niezbędną podstawą do jej praktykowania.

      Bóg ukształtował człowieka w taki sposób, że  wszystkie praktykowane przez niego niższe i wyższe pierwszorzędne uczucia i łaski tworzą elementy  radości. On tak uwarunkował nasze uczucia, że gdy  są one praktykowane zgodnie ze sprawiedliwością  i miłością, pobudzają radość do działania; szczególną bowiem cechą każdego z naszych uczuć jest  napełnianie nas radością poprzez wyrażanie właściwych emocji.

      Stopnie radości korespondują z „czasami  i chwilami” chrześcijańskiego życia – jej rodzaje  i siła wahają się stosownie do danej płaszczyzny  życia chrześcijanina. Te płaszczyzny to oświecenie,  usprawiedliwienie, uświęcenie i wyzwolenie. Każda  z nich ma swoje charakterystyczne radości.

      W usprawiedliwieniu radości człowieka wynikają z pewności, że Bóg przebaczył mu jego grzechy, Chrystus przypisał mu Swą sprawiedliwość,  a Bóg ma z nim społeczność i udziela mu wzrostu  w sprawiedliwości. Cóż to za przywilej dla poświęconych! Mogą oni stawać się każdego dnia coraz  bardziej, bardziej i bardziej usprawiedliwieni, coraz  bliżsi sprawiedliwości. Jak może to nie wywoływać  radości w poświęconym umyśle, sercu i woli?

      W uświęceniu radości jednostki wypływają  z faktu, że otrzymała ona przywilej pozostawania martwą dla siebie i świata, a żywą dla Boga; że  ma zaszczyt kłaść życie na korzyść postępu Boskiego planu; że w duchu ma możliwość kultywowania trzech rodzajów uczuć i łask, a następnie  ich wzmacniania, równoważenia i krystalizowania.  Radości uświęcenia opierają się także na nadziejach  dla wybranych i niewybranych, a sięgają szczytu  w relacjach z Bogiem i Chrystusem.

      W wyzwoleniu radości chrześcijanina mają źródło w pewności i fakcie, że Chrystus prowadzi go  do zwycięstwa w walce z grzechem, błędem, samolubstwem i światowością, których przeciwko niemu  używają Diabeł, świat i ciało, zarówno w indywidualnych bitwach, jak i w całej walce ogólnie. Największą radością chrześcijanina jest świadomość,

poprzednia strona – następna strona