Teraźniejsza Prawda nr 537 – 2016 – str. 21
który zajmował się nimi i w przymierzu będzie czynił to nadal.
Zdanie w przekładzie KJV: „Przygotuję Mu mieszkanie” [w BG: „przetoż przybytek wystawię mu” – przyp. tłum.] (w. 2) jest błędnym tłumaczeniem, które powinno brzmieć: „Będę Go wychwalać”. Zobacz NKJV, Rotherham, Young, itp. Wychwalanie Boga oznacza opowiadanie o Jego osobie, charakterze, słowie i dziełach, ponieważ takie opowiadanie przynosi Jemu chwałę. Wyrażenie: „Bóg ojca mego” wydaje się odnosić do Adama, który był ojcem wszystkich ludzi przemienionych w istoty duchowe i który także miał Jehowę za swojego Boga. Niektórzy mogliby na tej podstawie sądzić, że wyklucza to z antytypicznych synów Izraela nawróconych aniołów. Nie musi tak jednak być, ponieważ liczba nawróconych aniołów jest stosunkowo niewielka, tak jak liczba wszystkich upadłych aniołów jest stosunkowo nieduża. Ogromna większość odkupionych istot duchowych pochodzi od Adama – powołani, wybrani i wierni Wieku Ewangelii i jego rozszerzonego żniwa. Wywyższanie przez nich Boga nie dotyczy czynienia Go wyższym niż jest, co jest niemożliwe, lecz podnoszenia Go wyżej w ich własnej oraz innych ocenie. Będzie to miało miejsce wtedy, gdy w swoich sercach będą rozmyślać o wspaniałych cudach kolejnych objawień i dzieł Boga, skłaniając do tego także innych. Będzie to stale wzrastało i w ten sposób w coraz większym stopniu objawiało Boga, jako wspaniałego w osobie, świętego w charakterze, cudownego w słowach oraz wielkiego w Jego dziełach.
Eunuchowie mogą reprezentować nie-Izraelitów, którzy teraz też mogli stać się członkami Izraela. Wydaje się, że są wyraźnym obrazem innej klasy wśród poświęcających się między Wiekami, po zakończeniu antytypicznych 80 lat z 3Moj. 12 na jesieni 1954 r., a mianowicie Poświęconych Obozowców Epifanii (zob. PT nr 556). Młodociani Godni (antytypiczni przychodnie) w niektórych przypadkach mieli w latach 1881-1914 przywilej figuralnego ojcostwa – rozpoczęcia nowego życia – wobec jednostek z duchowych klas wybranych, niektórych jednostek z ich własnej klasy, a w latach 1914-1954 wobec wielu innych członków ich klasy. W tym jednak sensie Poświęceni Obozowcy Epifanii nie mogą być figuralnymi ojcami żadnych wybranych – antytypicznych kapłanów i Lewitów – bowiem pod tym względem są antytypicznymi eunuchami, figuralnymi uschłymi drzewami.
Mimo to Poświęceni Obozowcy Epifanii nie mają zbytnio martwić się, że nie mogą należeć do wybranych ani do ojców wybranych, ponieważ mają wspaniały przywilej otrzymania następnej w kolejności największej łaski Bożej – przywilej należenia do najwyższej klasy spośród quasi-wybranych, klasy zobrazowanej przez Miriam przewodzącej kobietom w wielkiej potysiącletniej pieśni tryumfu (2Moj. 15, E11, s. 293). Ponadto, mają wspaniały przywilej, by począwszy od 1954 roku stawać się figuralnymi ojcami innych jako antytypicznych Netynejczyjków, innych Poświęconych Obozowców Epifanii, a także niepoświęconych Obozowców Epifanii.
Wszyscy ludzie są grzesznikami i dziećmi gniewu pod Boskim wyrokiem śmierci, ale są pewne względy, pod którymi nie wszyscy są do siebie podobni. Jedni nienawidzą okowów grzechu, które ich krępują i pragną wolności i pojednania z Bogiem, podczas gdy inni kochają grzech i są daleko od Boga. On nie jest przedmiotem ich (niepoświęconych) myśli. To tutaj leży zatem przyczyna różnicy w Jego postępowaniu z tymi dwiema klasami. On zwraca uwagę na tych, którzy są spracowani i obciążeni; na tych, którzy tęsknią do Boga i pragną Go znaleźć. Ma przyjemność w „pociąganiu” ich (w Wieku Ewangelii i jego rozszerzonym żniwie) poprzez znajomość prawdy do Jezusa, aby z Jego ręki mogli otrzymać usprawiedliwienie i stać się przyjemnymi Bogu w poświęceniu (Rzym. 12:1). Niepobożni nie są „pociągani” ani wzywani do poświęcenia podczas Wieku Ewangelii i jego rozszerzonego żniwa, ale pozostawieni sobie do czasu, gdy zajmie się nimi ich Zbawiciel, objąwszy urząd Pośrednika pomiędzy Bogiem a ludźmi – światem.
Pismo Święte mówi o wierzących, że byliśmy „nieprzyjaciółmi Bożymi przez złe uczynki” – czy to umieszcza nas na tym samym poziomie, co świat, w stanie nieprzyjaźni z Bogiem? Odpowiadamy: Nie, jest różnica. Niepoświęceni światowi ludzie są nieprzyjaciółmi Bożymi nie tylko z powodu ich niedoskonałych uczynków, których On nie może zaakceptować, ale także szczególnie dlatego, że ich serca są od Niego oddalone. Oni miłują niesprawiedliwość.