Teraźniejsza Prawda nr 536 – 2016 – str. 12

Starożytnych Godnych w ich czasach i schemat ten będzie także zastosowany wobec restytucjonistów!

      Paweł zawarł dla nas piękne przesłanie w Rzym. 8:16: „Tenże duch poświadcza duchowi naszemu, iż jesteśmy dziećmi Bożymi”. Poświęceni Obozowcy Epifanii posiadają Ducha Świętego w znaczeniu oświecającego, pocieszającego i pobudzającego działania tego Ducha w sercu, umyśle i woli w sposób podobny do Starożytnych Godnych. To, że ci ostatni posiadali Ducha Świętego jest widoczne np. w przypadku Dawida, który modlił się do Jehowy: „ […] Ducha swego świętego nie odbieraj ode mnie” (Psalm 51:13). Pismo Święte zawsze uczy, że prawda na czasie jest dla WSZYSTKICH poświęconych! Stąd w czasach starotestamentowych Starożytni Godni otrzymali całą prawdę przeznaczoną dla ich czasów. Tak jak Starożytni Godni, „poświęcający się między wiekami” są próbowani i sprawdzani czy nadają się na swoje stanowiska w Tysiącletnim Pośredniczącym Panowaniu. Dotyczy to zarówno Młodocianych Godnych, jak i antytypicznych Netynejczyków, którzy usługiwali Lewitom (Ezdr. 8:20). I tak samo jak Starożytni Godni, tak i oni [Poświęceni Obozowcy Epifanii] otrzymują potwierdzenie, dowody, świadectwo Ducha i prawdy, że są przyjaciółmi, sługami i prospektywnymi synami Bożymi (Rzym. 8:16). Radujmy się z tego i nie pozwólmy nikomu mówić nam, że niespłodzeni z Ducha oddani słudzy Boga nie mają świętego Ducha zrozumienia i jego świadectwa.

      Niech cały oświecony lud Boży stara się coraz bardziej poprzez badanie i stosowanie prawdy Bożej rozwijać swoje umiejętności zdolnych polemistów dla Boga i Jego prawdy. Niech wszyscy w Duchu Pańskim z zapałem angażują się w walkę i znoszą trudy, jako dobrzy żołnierze w tych słownych bojach przeciwko przesiewawczym błędom i ich głosicielom, szukając pomocy i siły u Wodza naszego zbawienia. W związku z tym musimy powiedzieć, że nie wszyscy Młodociani Godni i nie wszyscy Poświęceni Obozowcy Epifanii należą do antytypicznych sług Abrahama. Tylko dobrze wyszkoleni i wykwalifikowani polemiści pośród nich, którzy od początku wytrwale i w Duchu Pańskim wciąż bronią prawdy w tym słownym boju, są uwzględnieni w skończonym obrazie.
PT '16,8-12

WAŻNE MYŚLI NA TEMAT NASZEGO PRZYWÓDZTWA

 „ […] Rzekłem, a dowiodę tego; umyśliłem, a uczynię to” – (Izaj. 46:11).

      Wielki Jehowa przygotował plan naprawy całej ludzkości, która zechce być Mu posłuszna. Jego plan wymaga wielu bardzo bezkompromisowych ludzi i Bóg powołuje ich na przestrzeni wieków. Obecnie wkroczyliśmy w okres Epifanii. Jednostki, które nie są właściwie utwierdzone w prawdzie epifanicznej i jej duchu, mogą uprawiać krytykę, a nawet popadać w opozycję. Niektóre z bardziej dojrzałych, ale samowolnych osób także mogą się potknąć. Pamiętajmy jednak, że Pan często dozwalał na próbowanie swego ludu z powodu dat i sytuacji, które nie wypełniały się w oczekiwanym czasie lub w oczekiwany sposób. Na przykład – jakim zaskoczeniem dla pierwszych uczniów było to, że Pan został nagle zabrany spośród nich! Pasterz został uderzony i owce rozproszyły się. Głosili, że Królestwo jest blisko i rzeczywiście „im się wydawało, że natychmiast objawi się królestwo Boże” (Łuk. 19:11, BP). Nic dziwnego, że dwaj uczniowie w drodze do Emaus byli skonsternowani i smutni, oraz że powiedzieli rzekomemu nieznajomemu: „A myśmy się spodziewali, iż on miał odkupić Izraela […]” (Łuk. 24:17, 21). Mieli właściwą doktrynę, ale rzeczy te nie wypełniły się w czasie, gdy ich oczekiwali.

      Następnie, cóż za próba i przesiewanie przyszły na lud Pana w 1844 roku, gdy wielu wspinało się na stogi siana, dachy stodół itp., spodziewając się cielesnego porwania w powietrze! Podobne próby nadeszły w 1874 i 1878 roku. Pan rzeczywiście przyszedł w 1874 roku, a śpiący do tamtej pory święci zostali wzbudzeni w 1878 roku, ale cały lud Pana żyjący wówczas w ciele także spodziewał się zabrania do domu w tym czasie. Nie wydarzyło się to wtedy. Wierni, którzy czekali na Pana, dostrzegli prawdę, ale inni potknęli się i upadli.

      Wiemy z naszej literatury, że podobne doświadczenia miały miejsce w związku z rokiem 1914. Kościół został skompletowany, gdy 16 września 1914 roku ostatni jego członek został spłodzony z Ducha, ale nie był jeszcze wówczas kompletny w chwale, jak się wcześniej spodziewano. Niektórzy dogmatycznie trzymali się myśli o uwielbieniu z dniem 1 października 1914 r., pomimo ostrzeżeń brata Russella, by tak nie czynić. Dla przykładu jeden z braci 1 stycznia 1914 r. podarował rodzinie Betel kalendarze uwzględniające dni 1914 roku do 1 października, ale bez późniejszych. Przyjaciele mieli skreślać każdy z mijających pozostałych im dni i być pod wrażeniem tego, jak mało ich zostało. Brat Russell skrytykował taki kalendarz,

poprzednia stronanastępna strona