Teraźniejsza Prawda nr 533 – 2015 – str. 27

Lewici, którzy się nie poświęcają, tracą swoje próbne usprawiedliwienie, tj. przestają być tymczasowymi Lewitami i są usuwani z Dziedzińca. Natomiast Młodociani Godni, którzy się poświęcają zachowują natomiast swoje usprawiedliwienie i pozostają na Dziedzińcu przez cały przejściowy okres jako Lewici Wieku Ewangelii z trzech grup: Kaatytów, Merarytów i Gersonitów”. Młodociani Godni są „trwającymi Lewitami Wieku Ewangelii w czasie przejściowym” – w Przybytku epifanicznym – choć ostatecznie otrzymają dziedzictwo jako Lewici Wieku Tysiąclecia. Nie znaczy to, że Przybytek Wieku Ewangelii i Przybytek Wieku Tysiąclecia obecnie ,,działają”. „Działa” tylko Przybytek Epifanii.

     Gdy dojdziemy do momentu dostosowania spraw na końcu Epifanii w szerszym znaczeniu, cały nieusprawiedliwiony, nominalny lud Boży zostanie usunięty z Obozu do stanu pokazanego poza Obozem, który w układzie na Wiek Ewangelii reprezentował stan tych, którzy nie byli nawet nominalnie jego ludem. W skończonym obrazie w Obozie Epifanii pozostaną tylko wierzący w Chrystusa jako Zbawiciela i Króla, między innymi Poświęceni Obozowcy Epifanii. jedynie ci, którzy staną się członkami tej klasy mogą mieć nadzieję być najwyższymi spośród restytucjonistów pod panowaniem Nowego Przymierza, następnymi po Godnych, co w typie przedstawia Medan. Gdy otwarty zostanie gościniec świątobliwości, Obóz epifaniczny zostanie przekształcony w Obóz tysiącletni (PT ’55, str. 13, kol. 2), który reprezentuje „stan świata poddanego restytucji”, natomiast terytorium poza Obozem będzie wówczas obrazem „stanu jednostek, które nie rozpoczęły procesu restytucji oraz członków klasy wtórej śmierci, którzy umrą w wieku stu lat”.

    Wiek Tysiąclecia następuje po ostatnim wieku drugiego świata – Wieku Ewangelii – sam będąc pierwszym wiekiem trzeciego świata (dyspensacji), po którym nastąpią „wieki przyszłe”. Nie wiemy, ile tych wieków będzie, gdyż Biblia tego nie precyzuje. Wskazuje jednak, że trzeci świat nigdy się nie skończy, nazywając go „światem bez końca” (Izaj. 45:17, KJV), ,,zupełnością czasów” (Ef. 1:10)  i ,,wiekami wieków”  (Obj. 11:15, 22:5).  Zatem za wyjątkiem pierwszego wieku – Tysiąclecia – bardzo niewiele wiemy o trzecim świecie, poza tym, że jego liczne wieki będą okresami szczęścia, postępu i doskonałości, kiedy każde stworzenie w niebie i na ziemi będzie w harmonii z Bogiem i Chrystusem. Tysiąclecie ma być wiekiem przejścia z obecnej niedoli, niedoskonałości i degradacji do szczęścia, postępu i doskonałości przyszłych ,,wieków wieków”. Objawiony plan Boży kończy się wraz z końcem Tysiąclecia i warunkami, które on wprowadzi. Ponieważ nie upodobało się Panu objawić nam więcej na temat wieków następujących po Tysiącleciu, zadowalamy się przyjęciem jego upodobania, wiedząc że jeśli dochowamy wierności, to w odpowiednim czasie zostaniemy na ich temat w pełni poinformowani.

     Rozważmy teraz pewną pracę przesiewania, która zawsze miała miejsce w okresach przejściowych. Zaczniemy od pierwszego przyjścia naszego Pana. Jego służba znacznie postępowała, ludzie trzymali się jego słów, mówiąc: „Nigdy tak nie mówił człowiek jako ten człowiek” i „szedł za nim wielki lud”. jednak pod koniec jego misji, gdy zaczęła się objawiać zazdrość i wrogość „doktorów teologii” i faryzeuszy, Jezus stracił popularność i dowiadujemy się, że wielu słuchaczy opuszczało Go. Rzekł wówczas: ,,Żaden do mnie przyjść nie może, jeśli go Ojciec mój, który mię posłał, nie pociągnie”. Od tego czasu wielu z jego uczniów odwróciło się i więcej z Nim nie chodziło. Wtedy Jezus zapytał onych dwunastu: ,,Izali i wy chcecie odejść?”, a Szymon Piotr odpowiedział Mu, mówiąc: „Panie do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego” (Jana 6:68). Tego rodzaju przesiewania i próby uczniów Pana w czasie przejściowym miały miejsce przez cały Wiek Ewangelii i trwają do dziś.

      Wielu bezpośrednio lub pośrednio, celowo lub nie, odrzuciło wielkiego Pasterza, jego kierownictwo i nauczanie, a niektórzy uczynili tak dlatego, że Najwyżsi Kapłani, nauczeni w Piśmie i faryzeusze mówili: ,,Demona ma i szaleje. Dlaczego go słuchacie?” (Jana 10:20, BW). Inni odeszli, bo nie rozumieli jego nauk, stwierdzając: ,,Twardać to jest mowa, któż jej słuchać [rozumieć] może?” – tylko Małe Stadko mogło w okresie od 36 r. do 1881 r. W nadchodzącej erze Nowego  Przymierza – w Tysiącleciu – jak mówi Pismo, „Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce. […] moi wybrani długo używać będą tego, co uczynią ich ręce” (Izaj. 65:21, 22). To przejście z obecnego porządku rzeczy nastąpi dzięki rozpoczęciu się sprawiedliwych rządów Chrystusa. Sprawiedliwość i jej czyniciele będą wywyższeni, a grzech i grzesznicy będą stopniowo wykorzenieni. Fakt ten jest wyraźnie podkreślony u Mal. 3:15, 18: ,,Owszem, pyszne mamy za błogosławione […]. Tedy się nawrócicie, a obaczycie różność między sprawiedliwym i niezbożnym”. „Tak sprawiedliwy zakwitnie za dni jego” (Ps. 72:7). Możemy być pewni, że nikt z tych, którzy będą nadawali się do Królestwa, nie zostanie odsiany. To o nich napisano: „Żaden nie może ich wydrzeć z ręki Ojca mego” oraz ,,[…] to czyniąc [nasłuchując głosu Pana, rozwijając jego ducha i chodząc jego ścieżkami, nigdy się nie potkniecie [z powodu czynienia tego]. Tak bowiem hojnie wam dane będzie wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” (2Piotra 1:10, 11).

    Od kiedy br. Russell w 1916 r. przeszedł poza zasłonę, Szatan uciekał się do wielu różnych metod, starając się usidlić lud Boży oświecony prawdą Paruzji. Niektórych z tych braci próbował skłonić do odrzucenia prawd podanych po roku 1916, twierdząc, że po tym

poprzednia stronanastępna strona