Teraźniejsza Prawda nr 532 – 2015 – str. 13

wiedziano o rozmiarach świata, a Etiopię nazywano krańcami ziemi. Patrząc na ten werset z naszego punktu widzenia, możemy rozumieć, że oznacza to miejsce poza krańcami ziemi, co jest bardzo celnym opisem Ameryki, wówczas jeszcze nieodkrytej i celowo nie- wymienianej z imienia. Mamy zatem następujące proroctwo: „Biada krainie ocienionej skrzydłami [Boskiej opatrzności], która sięgasz poza wody krańców ziemi”.

      Izaj. 18:2: „Która wysyłasz swych posłów przez morze na łódkach papirusowych!” (Biblia Warszawsko-Praska; papirus to wysoka egipska roślina (turzyca), z której włókien starożytni wytwarzali papier; jest to także nazwa papieru produkowanego z rdzenia tej rośliny). Czy mamy się spodziewać, że to proroctwo wypełni się w taki sposób, że statki parowe przyszłości będą zbudowane z papieru? Uważamy, że nie. Tendencją jest raczej budowanie okrętów z mocniejszych materiałów, takich jak stal. Wyrażenie to powinniśmy interpretować symbolicznie jako reprezentujące książki i broszury rozchodzące się we wszystkich kierunkach i niosące przekaz jako posłowie (ambasadorowie) Boga wszystkim, którzy mają uszy ku jego wysłuchaniu. Poprzez te papierowe wiadomości, tych Bożych posłów, wszyscy mieszkańcy ziemi, którzy widzą i słyszą, są wzywani, by zauważyć, że już niedługo chorągiew Pana będzie powiewać w Jego Królestwie, i by usłyszeć głos trąby jubileuszowej, który staje się tym wyraźniejszy, im bliżej jest poranek Jubileuszu. Spójrzmy na werset 3.

      Wszyscy musimy się zgodzić, że zrozumienie tego proroctwa o „szybkich posłańcach”, jako odnoszącego się do pracy rozszerzonego Żniwa Wieku Ewangelii i posłannictwa Boga podawanego w literaturze Prawdy, jest znacznie bardziej logiczne niż stosowanie go do światowych ambasadorów w papierowych łodziach. Te posłannictwa Prawdy są zawarte w książkach (zwłaszcza w Wykładach Pisma Świętego, rozprowadzonych w milionach egzemplarzy), czasopismach, broszurach i traktatach (rozpowszechnionych w setkach milionów kopii) itd. Posłannictwa te rzeczywiście wychodziły (i nadal wychodzą) jako „szybcy posłańcy” do wszystkich części świata w wielu językach. Poza kilkoma wyjątkami, miały one swój początek w USA – krainie ocienionej skrzydłami Boskiej opatrzności. W rzeczy samej, wydaje się pewnym, że z żadnego innego kraju nie mogły one być wysłane tak skutecznie. Przypuszczalnie też, gdyby nie wpływ „Wolności opromieniającej świat”, niektóre inne narody mogłyby nie dopuścić do publikacji tak chwalebnej ewangelii – wielkiej radości, „która będzie wszystkiemu ludowi” (Łuk. 2:10). Te poselstwa Prawdy zawarte w różnych rodzajach literatury rzeczywiście docierały do ludów całego świata („przez morze [wody]”, Izaj. 18:2). „Wody, któreś widział, gdzie wszetecznica siedzi, są ludzie i zastępy, i narody, i języki” (Obj. 17:15, E3, str. 70).

      „Posłowie szybcy” niosą przesłanie specjalnego pocieszenia na okres Paruzji, jakie jest odpowiednikiem atramentu (prawdy), a łodzie papirusowe – kałamarza (literatury prawdy), noszonych przez „męża w szacie lnianej” z Ezech. 9:2, 11. Werset ten odnosi się w pierwszym rzędzie do br. Russella, a drugorzędnie do pozostałej części ludu Prawdy (E5, str. 154, 155). „Posłowie szybcy” zaiste wyruszyli, by zgromadzić Bogu Jego świętych i wraz z dodatkowymi sługami wysłanymi za pośrednictwem br. Johnsona i resztą ludu Prawdy w okresie Epifanii, ukończyli oni misję zbierania Jego wybranych. „Zgromadźcie mi świętych moich, którzy ze mną uczynili przymierze przy ofierze” (Psalm 50:5). Wielce radujemy się, mając pewność, że Małe Stadko – „naród święty”, „naród rozszarpany i splądrowany” – jest obecnie skompletowany wraz z Panem w chwale (Obj. 19:7-9), że wszyscy oni zostali spłodzeni z ducha do jesieni 1914 roku, nim bóle porodowe Syjonu rozpoczęły się w I wojnie światowej, że wszyscy zostali popieczętowani na czołach, zanim wojna ta („wiatr” z Obj. 7:1) dotknęła kraj, w którym żyli i że wszyscy oni, w tym antytypiczny Zachariasz – „ostatni członkowie gwiezdni i ostatni członek Małego Stadka pozostały na ziemi”, „od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem, i kościołem” (Łuk. 11:51, E10, str. 142) – narodzili się już z ducha.

      W Izaj. 18:3-6 zauważamy, że zarysy proroctwa podanego w tych wersetach mają wypełnienie także „czasu Onego” z wersetu 7 – w Paruzji i Epifanii. Począwszy od roku 1874, poprzez służbę „onego sługi wiernego i roztropnego”, Bóg wzniósł chorągiew lub sztandar Prawdy i sprawiedliwości dla ludu. „Przechodźcie, przechodźcie przez bramy! gotujcie drogę ludowi; wyrównajcie, wyrównajcie gościńce; wybierzcie kamienie, podnieście chorągiew do narodów” (Izaj. 62:10). Bóg wzbudził dźwięk trąby wielkiego Jubileuszu, siódmej trąby, która ma brzmieć przez całe tysiąc lat od 1874 do 2874 roku (B 2, str. 173-200; E6, str. 653; E9, str. 126). Poselstwo o restytucji, ogłaszające „wolność w ziemi” dla wszystkich „mieszkańców świata”, rzeczywiście jest już obwieszczane. „I święcić będziecie rok pięćdziesiąty, a obwołacie wolność w ziemi wszystkim obywatelom jej” (3Moj. 25: 10).

      Posłannictwo o wielkim Boskim planie wieków, jak zauważyliśmy w naszej analizie Abak. 2:2 (PT ‘57, str. 53), zostało bardzo dokładnie wyjaśnione przez br. Russella i innych wiernych strażników, a jego dobitność i wyrazistość są także podkreślone w Izaj. 18:3. Ludzie są wzywani, by ujrzeć sztandar podnoszony na górach (gdzie wszyscy z pewnością go dostrzegą) i usłyszeć głos trąby brzmiącej wszem wobec. Do obecnej chwili już wielu ze świata ujrzało i usłyszało i ich liczba będzie się zwiększać, aż ten zarys proroctwa całkowicie się wypełni, co nastąpi przy końcu tysiąca lat (w 2874 r.).

      Choć teraz, pod koniec rozszerzonego Wieku Ewangelii, Bóg odkrywa wiele tajemnic przed tymi, którzy są Mu całkowicie poświęceni, szczególnie w odniesieniu do „niezwyczajnej sprawy” Bożej (Izaj. 28:18-22; Abak. 1:5; PT ‘57, str. 38), ogół ludzkości nie jest jeszcze gotowy na przyjęcie prawdy. W ogromnej

poprzednia stronanastępna strona