Teraźniejsza Prawda nr 531 – 2014 – str. 61

a w międzyczasie powinniśmy się radować; w. 18: „Wszakże ja się w PANU weselić będę, rozraduję się w Bogu zbawienia mego”.

      Pismo Święte wskazuje, że przyprowadzanie ludzkości do doskonałości zajmie setki lat, zatem możemy sobie uświadomić, dlaczego czekanie jest ulu nas niezbędne. W czasie doprowadzania ludzkiego rodu do doskonałości w Królestwie, w bardzo skrajnych  przypadkach PAN będzie mógł wywołać na przykład paraliż kończyny, gdy ktoś będzie próbował popełnić zło. Lecz Bóg nie chce mieć maszyn On pragnie inteligentnych stworzeń, dobrowolnie praktykujących sprawiedliwość i unikających zła. Doskonałe Boskie Królestwo nie osiągnie tego przez paraliżowanie ludzi lub używanie kowalskiego młota w stosunku do nich za każdym razem, gdy będą chcieli coś zrobić. Królestwo pozyska ich życzliwością i łagodnością. Oni będą pod wpływem Ducha PAŃSKIEGO, a na to musimy poczekać.

      Ograniczenia: Szczególnie dla tych, którzy są zbyt energiczni i lubią wybiegać do przodu. Oni muszą nauczyć się samo ograniczania, przez ustalenie dla nich granic. Potrzebujemy tych ograniczeń, ponieważ wiele razy możemy zniszczyć pewne rzeczy, jeśli nie potrafimy się nauczyć powstrzymywania samych siebie. Gdybyśmy nie mieli tej zalety, z pewnością zepsulibyśmy pewne sprawy w Boskim Planie. Boskie Słowo prosi nas, byśmy byli zadowoleni z tego, co posiadamy!

      Odkładania na półkę: Przez to określenie mamy na myśli, że PAN może nie używać nas przez jakiś czas. Jest to szczególnie trudne dla energicznych, gorliwych i entuzjastycznych jednostek. Czasami popadamy w takie skrajności, że PAN musi nas odsunąć. Nie jesteśmy niezbędni dla PANA. Może sobie poradzić bez nas. Bóg jest zupełnie niezależny. Jest w stanie zrobić wszystko, co chce. On przez cały czas mógłby być Sam we wszechświecie, gdyby tego zapragnął. Pycha podsuwa nam kłamliwe odczucia, jeśli myślimy, że jesteśmy niezastąpieni. Musimy nauczyć się lekcji, że On może znakomicie poradzić sobie bez nas. Jesteśmy podobni do dzieci próbujących pomóc rodzicowi, lecz przez cały czas prawdopodobnie Mu przeszkadzamy. Ojciec zachęca nas podobnie jak rodzic zachęca dziecko, ponieważ potrzebujemy ćwiczenia. Nawet nasz Pan Jezus nie był dla Boga niezastąpiony. Czasami Pan zarządza dla nas odpoczynek, byśmy odzyskali siły, studiowali i modlili się, w celu przygotowania nas do innego rodzaju działalności. Musimy pozbyć się tendencji do uznawania swej własnej ważności, a jeśli to uczynimy, wówczas doświadczenie związane z odkładaniem na półkę okaże się dla nas dobre.

      Wady: Czasami nasze niepomyślne doświadczenia wynikają z naszych wad. Czasem to, co czynimy, powoduje, że popadamy w nieporozumienia z innymi. Nasze wady działają dla naszego dobra, ponieważ następnym razem próbujemy być bardziej ostrożni; staramy się być bardziej czujni i skłonni do modlitwy, by zabezpieczyć się przed nimi. Nawet nasze grzechy działają dla naszego dobra! One prowadzą nas do uznania, że potrzebujemy łaski Zbawiciela i musimy współpracować z Nim z większym zapałem, w celu przezwyciężenia naszych wad. W taki sposób nawet nasze wady Bóg obraca dla naszego dobra. Przez stykanie się z wadami innych osób uczymy się lekcji cierpliwości, długiego znoszenia i wyrozumiałości. Jeśli zło napełnia nasze serca, wówczas niepomyślne doświadczenia będą rozwijać nienawiść, lecz serce napełnione miłością uczy współczucia, cierpliwości i życzliwości. Zatem obecne wady innych osób będą dla nas największą pomocą teraz i w czasie naszej przyszłej służby – w sposobnościach służby w Królestwie.

      Trudności i brak niezbędnych rzeczy: Niektórzy z nas cierpieli z powodu braku niezbędnych rzeczy w okresach wojen lub klęsk. Niektórzy, mieszkający na obszarach objętych kryzysem gospodarczym lub ubóstwem, bardzo cierpieli z powodu trudności i braku potrzebnych rzeczy. Dostrzegamy, że wszystkie takie doświadczenia dopomogły im w przybliżeniu się do PANA. Żyd. 7:19 (KJV): „Bo niczego do doskonałości nie przywiódł zakon; ale na miejsce jego wprowadzona jest lepsza nadzieja, przez którą przybliżamy się do Boga”. Wierzymy, że w najsroższych etapach ucisku możemy cierpieć głód, mieć ubogą dietę, nie mieć światła ani ogrzewania oraz chodzić w zniszczonych ubraniach. Zatem pytamy, dlaczego takie doświadczenia są dopuszczane? Bóg odpowiada, że po to, abyśmy nauczyli się być zadowoleni, niezależnie od tego w jakim znajdujemy się

JEŚLI BÓG Z NAMI, KTÓŻ PRZECIWKO NAM?

poprzednia stronanastępna strona