Teraźniejsza Prawda nr 529 – 2014 – str. 32

one rozważane na niniejszej konwencji. Zebranie odpowiedzi na pytania nie zostanie wykorzystane do tego celu. Są ważniejsze rzeczy, które trzeba powiedzieć, abyście mogli się dowiedzieć o zdrowiu br. Ralpha. Uprzednio nie upublicznialiśmy tych spraw, lecz na niniejszej konwencji zabierzemy głos na ich temat.

      Dlatego też stoję dzisiaj przed Wami jako grupą ludu Bożego (bardzo szczególną). I stoję przed Wami jako PEŁNIĄCY OBOWIĄZKI Opiekuna Wykonawczego, bowiem właśnie tym jestem. I stoję przed Wami jako ten, na ramieniu którego Pan położył Swoją rękę! Nie może to zostać zmienione przez Was ani przeze mnie. Dokument prawny, o którym mówimy, obowiązuje już od pewnego czasu. Stosowne daty już zostały wspomniane. Jednakże wykonujemy sprawy Pana. Dlatego też chcę przestrzegać i tego, ponieważ pod nieobecność br. Ralpha musimy kontynuować pracę. Ogłoszenie o tym, że br. Danowi oraz mnie zostało powierzone to stanowisko, zostało podane w Teraźniejszej Prawdzie nr 522.

      Następną rzeczą do omówienia są dowody. Wszyscy lubimy widzieć dowody. Nie mam żadnych dowodów w postaci wersetów Pisma Świętego, jakie mógłbym Wam podać, uważam także, iż nie powinniśmy już ich oczekiwać. Br. Russell oraz inni z pewnością mieli wiele dowodów biblijnych. Br. Ralph sprawdził je wszystkie i napisał o nich artykuł. Bez dowodów biblijnych, jakiego innego rodzaju dowody mamy? Jedynymi dowodami, jakie posiadamy, są zarządzenia Boże. Czy mamy lekceważyć zarządzenia? Oczywiście, że nie mamy ich lekceważyć, tak samo jak nie możemy ich zmienić. Stoję przed Wami teraz jako potencjalny Poświęcony Obozowców Epifanii posiadający kwalifikacje do tego, by być z klasy Królowej Saby, za co jestem bardzo wdzięczny. Jednakże uważam, iż główną rzeczą, jaką będziemy robić i jaką od dwóch lat robimy, jest porządkowanie domu Pana. Była ku te mu wielka potrzeba i porządkowanie to obejmie wiele aspektów, a finanse są oczywiście jednym z nich. Br. Dan i ja wnieśliśmy do Ruchu znajomość sztuki zarządzania. Uważam, iż obecnie nasze finanse są w dobrych rękach.

      Jednakże mamy także problemy z częścią naszego kierownictwa. Zauważycie, że na pisałem artykuł o tym problemie, mając na dzieję, iż udzieli on pewnych wskazówek naszym przedstawicielom oraz innym przywódcom. Artykuł ów znajduje się w Teraźniejszej Prawdzie [TP ’14,8] po to, by wszyscy mogli go przeczytać. Istnieje także list, który został skierowany wyłącznie do Niemiec i Polski, być może niektórzy o nim wiedzą, bowiem został napisany już jakiś czas temu. Ponownie ustanawiamy Dom Biblijny w USA w jego ogólnoświatowej przywódczej roli. Niektórzy znajdowali powody, by odsuwać Dom Biblijny w USA na bok i prowadzić sprawy po swojemu. Musiało zostać to powstrzymane, tak wiec podjęliśmy pewne bardzo drastyczne działania w tym kierunku. Będziemy mówili o tym więcej, w miarę upływu czasu. Odpowiedni porządek w kościele musi zostać ustanowiony. Choć istnieją pewne bardzo trudne problemy, sytuacja się zmienia. Każdego tygodnia otrzymujemy e-maile dziękujące Domowi Biblijnemu za zmiany, które zostały dokonane, a Pan nadal udziela kierownictwa w pracy związanej z tymi rzeczami. Jest również ważną rzeczą, byśmy byli bardziej widzialni na naszej witrynie internetowej oraz w Internecie. Przy pomocy br. Brandona i dzięki jego znajomości tej branży mamy dobre wyniki.

      Niewątpliwie najtrudniejszą pracą będzie wydawanie teraźniejszej Prawdy na czasie. W przeciągu lat siedziałem z br. Hedmanem i poznawałem pewne jego myśli w tej kwestii, a on mówił, że wydane zostanie jeszcze więcej Prawdy, której Pan jeszcze nie objawił, a my jeszcze nie wiemy jak! Br. Jolly pisze o tej myśli w wielu ze swoich artykułów.

      Obecnie pragnę prześledzić moje życie wraz z Wami i być może zrozumiemy, dlaczego sprawy wyglądają tak, jak wyglądają. Urodziłem się w dobrej rodzinie, moja matka i ojciec byli tak sprawiedliwi, jak tylko było to możliwe. Mój ojciec i moja matka byli znani ze swojej uczciwości. To, co mi głosili, to to, bym był uczciwy i sprawiedliwy. Chodziłem do szkoły, gdzie w jednej sali uczyło się wszystkich osiem klas. Dojeżdżałem autobusem do szkoły średniej, gdzie po znałem Virginię, a Pan trzyma nas razem od 63 lat. Swoją pierwszą Biblię dostaliśmy w 1964 r. w wieku 27 lat, w 1978 r. zaczęliśmy chodzić do zboru biblijnego, a nasze poświęcenie symbolizowaliśmy w 1982 r. Gdy miałem 52 lata, br. Hedman mianował mnie ewangelistą w 1989 r. W 1998 r., gdy miałem 61 lat, br. Hedman mianował mnie pielgrzymem pomocniczym. W 2006 r., gdy miałem 69 lat, br. Ralph Herzig mianował mnie pielgrzymem. Zanim przeprowadziliśmy się do Domu Biblijnego w czerwcu 2012r., otrzymywaliśmy zaproszenia do podróżowania w służbie naszego Pana i Jego Ruchu przez wiele lat.

      Zamykam niniejszą sesję gospodarczą stwierdzeniem: „Stoję przed Wami, drodzy braterstwo, jako ten sam Leon, którego znacie od wielu lat, tylko że obecnie mam na swoich barkach ciężar dużo większy od tego, który miałem wcześniej. Proszę, abyście zechcieli modlić się za moją część w kontynuowaniu Ruchu Pana. Amen. (Niniejsze streszczenie zostało opracowane z zapisu Zebrania Gospodarczego).

PT ‘14, 29-32

 PAMIĘTAMY

Dnia 13.12.2013 r. w wieku 85 lat zakończył życie brat Bolesław Szołno ze zboru w Wągrowcu.
Dnia 23.03.2014 r. w wieku 93 lat zmarł brat Jan Kielar ze zboru w Krośnie.
Dnia 11.05.2014 r. w wieku 84 lat zakończyła swój bieg siostra Aniela Tulej ze zboru w Paarach.
Dnia 01.06.2014 r. zmarła w wieku 100 lat siostra Anastazja Czykało (zd. Furmanik) ze zboru w Kętrzynie.
Dnia 05.07.2014 r. w wieku 69 lat zmarła siostra Anna Kiełbowicz ze zboru w Nowym Dworze Mazowieckim

poprzednia stronanastępna strona