Teraźniejsza Prawda nr 529 – 2014 – str. 22

śmierci i grobu. Wiedzą, że prawda, sprawiedliwość, świętość i życie będą mieć wieczne zwycięstwo. Te dobre rzeczy są skarbem ich nadziei.

      W swoim sercu mają ten sam rodzaj pokoju, jaki Bóg posiada w Swoim sercu. Niech wiatry wieją, burze szaleją, a fale biją, jak tylko chcą, oni i tak wiedzą, że okręt ich wiary przetrwa je wszystkie i dotrze do cichego, spokojnego portu, do którego płyną. W zwycięstwie mogą wydać okrzyk „jestem spokojny w czasie burzy”, bowiem, umiłowani, wiatr ten ucichnie i nastanie wieczna cisza, burza ta zmieni się w wieczny spokój, te wzburzone fale wygładzą się jak lustro w nieustępujący odpoczynek, a morze wówczas rozświetli się siedmioraką chwałą jaśniejącą wiecznym blaskiem od Pana, Słońca wszechświata!

      Prawdziwie można powiedzieć o tym pokoju, że jest cudowny. Wielki jest pokój wiary usprawiedliwiającej, większy jest pokój wiary uświęcającej, lecz największy ze wszystkich jest pokój wiary wybawiającej (Ps. 119:165; Izaj. 26:3). Wiara jest wielką rzeczą. Jest ona podstawą wszystkich naszych relacji z Bogiem, siłą każdej cnoty i mocą każdej łaski. Z niej wykwita nadzieja, tak jak kwiat z pączka. A miłość jest dojrzałym owocem tego pączka i kwiatu. Tak, pokój wypływa z niej tak, jak woń emanuje z kwiatu, albowiem „my, którzyśmy uwierzyli, wchodzimy do odpoczynku”.

      Jeśli wierzymy w usprawiedliwieniu, wchodzimy do odpoczynku usprawiedliwienia, jeśli wierzymy w uświęceniu, mamy odpoczynek uświęcenia, a jeśli wierzymy w wybawienie, mamy odpoczynku wybawienia, ponieważ Jezus, nasz Nauczyciel i Pomocnik, podaje nam podstawowe prawdy i szczególne obietnice każdego z tych trzech etapów chrześcijańskiego życia. Daje nam również niewzruszoną wiarę i pewny pokój na wszystkich tych stopniach naszego chrześcijańskiego doświadczenia. Alleluja! Co za Zbawca!

      A zatem przybliżmy się do Boga w Jezusie, naszym Nauczycielu i Pomocniku, w usprawiedliwiającej wierze, w uświęcającej wierze oraz w wybawiającej wierze, aby mógł zamieszkać w nas na zawsze pokój usprawiedliwienia – pokój z Bogiem i pokój uświęcenia – pokój Boży wśród przyjemnych warunków oraz pokój wybawienia – pokój Boży pośród warunków walk i zmagań (Rzym. 5:1; Filip. 4:7). Rzymian 8:28 A wiemy, iż tym, którzy miłują Boga, wszystkie rzeczy dopomagają ku dobremu, to jest tym, który według postanowienia Bożego powołani są.
PT ‘14, 18-22

ZBIERANIE CZY ROZPRASZANIE – KTÓRE?

„Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza”

 Mat. 12:30; Łuk. 11:23.

      W Bożym Planie miał nadejść czas na wypełnienie tego wersetu i rozumiemy, iż czas ten był w harmonii z powrotem naszego Pana Jezusa (1874 r.). Dzieło Boże pomyślnie się rozwija (przy takiej mierze zewnętrznych wyników, jakie upodobało się Panu udzielić – 1Kor. 3:6), zgodnie z Jego deklaracją: „tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem” (Izaj. 55:11).

      Wśród nominalnych chrześcijan w Babilonie oraz wśród nominalnego ludu Prawdy powszechnie spotyka się wielu takich, którzy są aktywni na różne sposoby, ale świadomie lub nieświadomie sprzeciwiają się obecnym celom, planom i działalności PANA – np. działają przeciwko temu, co On obecnie robi, wybierając, rozwijając i udoskonalając do Swojej obecnej i przyszłej służby Swoich Młodocianych Godnych, Swoich Poświęconych Obozowców Epifanii oraz Swoich niepoświęconych usprawiedliwionych z wiary (ostatnie dwie klasy, rozwijające się od 1954 r., są zobrazowane w stanie Obozu Epifanii – angielska TP ‘62, s. 44, 45). Sprzeciwiając się celom, planom oraz działalności PANA w którymkolwiek z tych aspektów, włącznie z budowaniem Obozu Epifanii, nie są oni z Nim, lecz przeciwko Nie mu; i nie zbierają z Nim, lecz rozpraszają. Warunki przedstawione powyżej były rozpowszechnione podczas pierwszego przyjścia naszego Pana Jezusa (29 r.n.e.), a zbieranie i rozpraszanie trwało aż do Jego

poprzednia stronanastępna strona