Teraźniejsza Prawda nr 527 – 2013 – str. 59
PYTANIA BIBLIJNE
PYTANIA DOTYCZĄCE POŚWIĘCONYCH OBOZOWNIKÓW EPIFANII
W naszym numerze TP LATO 2013 r. (s. 20-25) opisani zostali quasi-wybrani i dostrzegliśmy, że można uznać, iż składają się z różnych grup. Jak zostało pokazane w artykule na temat Królowej Saby (TP Wiosna 2012, s. 5-7), Poświęceni Obozowcy Epifanii tworzą najwyższą z tych grup. Poświęcają się oni po październiku 1954 roku, zbyt późno, by przysługiwało im członkostwo w klasie Młodocianych Godnych, ostatniej klasie wybieranej do Dziedzińca Epifanii. Jednak rozumiemy, że przysługuje im najwyższe stanowisko w Obozie Epifanii, bowiem poświęcają się oni przed otwarciem Drogi Świętej [przypis tłum.: często nazywanej w literaturze epifanicznej 'Gościńcem Świątobliwości’] i rozpoczęciem Restytucji, kiedy to zacznie się tworzyć Obóz Tysiąclecia. Pragniemy obecnie przedstawić w formie pytań i odpowiedzi pewne dalsze myśli odnoszące się do tej klasy.
CZY ICH POŚWIĘCENIE JEST „DO ŻYCIA”?
Pytanie: Skoro rozumiemy, że do października 1954 roku cztery klasy wyborcze zostały skompletowane pod względem członkostwa (choć nie pod względem ostatecznego rozwoju ich członków) i że ci, którzy poświęcają się obecnie, jeśli będą wierni jako Poświęceni Obozowcy Epifanii, otrzymają wieczne życie tu na ziemi jako restytucjoniści, czy byłoby obecnie właściwym, by ktokolwiek poświęcał się „do życia”?
Odpowiedź: Jedynym rodzajem poświęcenia, jaki kiedykolwiek był lub będzie, możliwy do przyjęcia przez Boga jest całkowite złożenie, poddanie własnej woli i przyjęcie Boskiej woli za swoją we wszystkim, w tym samym duchu, w którym poświęcił się Jezus (Ps. 40:9; Żyd. 10:7). Można powiedzieć, że dokonując takiego poświęcenia, poświęcający się jak gdyby składa swój podpis u dołu czystej kartki papieru i zgadza się na wszystko, co Bóg napisze ponad tym podpisem. Wiara w Boską wiarygodność i miłość – zarówno z wdzięczności dla Niego za przeszłe łaski („litości” – Rzym. 12:1), jak i z oceny dla Niego za to, że ma tak szlachetny charakter, pozwalający Mu zsyłać takie niezasłużone łaski – powinna pobudzać do poświęcenia się. Wszelkie poświęcenie dokonane w duchu targowania się z Bogiem, w którym osoba poświęcająca się oczekuje od Boga otrzymania takiej lub innej nagrody w zamian za wierność w poświęceniu, jest nie do zaakceptowania dla Boga. Zamiast kłaść nacisk na to, czy poświęcenie jest na śmierć czy do życia, powinniśmy raczej podkreślać jako rzecz najwyższej wagi, że jest to poświęcenie do czynienia Bożej woli (por. P5, 193-195, szczególnie s. 195, akapit 1).
Przyznajemy, że istnieją różnice w stawianych wymaganiach oraz w użyciu, jakiego dokonuje Bóg z tych, którzy się poświęcają, którzy oddają się Jemu (2Kor. 8:5). Jednak te różne użycia i wymagania, wynikające na przykład ze zmian dyspensacyjnych w planie Bożym, usta lane są przez Boga, a nie przez poświęcającego się i nie powinny powodować żadnej różnicy w rodzaju podejmowanego poświęcenia. Zgodnie z tym czytamy w P6, s. 156: „W obliczu faktu, iż wysokie powołanie zakończyło się, i że z te go powodu poświęcający nie może mieć zapewnionej możliwości otrzymania nagrody nowej natury oraz jej chwały, czci i nieśmiertelności – jaką różnicę czyniłoby to w odniesieniu do poświęcenia? Odpowiadamy, że nie po winno to czynić żadnej różnicy: poświęcenie i tak jest jedynym rozsądnym i właściwym postępowaniem dla ludu Boże go; od tych, którzy chcieliby żyć i cieszyć się błogosławieństwami Wieku Tysiąclecia, wymagane będzie pełne poświęcenie – nic mniej”. (E8, s. 620).
Po otwarciu Drogi Świętej (Izaj. 35:8) i zmianie warunków na świecie, ponieważ Szatan – „bóg tego świata” (2Kor. 4:4) – zostanie w pełni związany, a Królestwo Chrystusa obejmie władzę, nastąpi znacząca zmiana w stawianych wymaganiach oraz użyciu, jakiego Bóg będzie dokonywał z poświęcających się. Poświęceni w owym czasie nie będą musieli oddawać swego człowieczeństwa na śmierć, choć, jeśli będą chcieli uzyskać życie wieczne na ziemi, będą musieli umrzeć dla grzechu oraz błędu i pozostawać umarłymi dla nich, a żyć dla prawdy i sprawiedliwości. W ten sposób poświęcenie w owym czasie będzie do życia, zamiast na śmierć. Zgodnie z tym czytamy w Cieniach Przybytku na s. 94: „W przyszłym wieku będzie także istniało poświęcenie. Ze względu na zmieniony rząd świata (kursywa nasza) nie będzie to już jednak poświęcenie na śmierć, tak jak obecnie, ale wprost przeciwnie, będzie to poświęcenie do życia, gdyż wraz z zakończeniem panowania zła ustanie ból,