Teraźniejsza Prawda nr 520 – 2012 – str. 3
Bracia i siostry w Chester Springs będą obchodzić Pamiątkową Wieczerzę upamiętniającą śmierć naszego Odkupiciela za nas, nasze Przejście z śmierci do życia przez zasługę Jego ofiary oraz nasze poświęcenie, by pić z Jego „kielicha” – wieczorem 3 kwietnia o godz. 20:00 pod adresem Bible Standard Ministries, 1156 St. Matthew’s Road, Chester Springs, Pensylwania. Przyjaciele Prawdy, którym będzie dogodnie przybyć na to zebranie, zostaną serdecznie powitani, ale radzimy nie opuszczać zebrań zborów rodzimych, gdziekolwiek się one odbywają lub gdziekolwiek mogą się odbyć. Wygląda na to, że żadna inna pora nie sprzyja tak bardzo ścisłemu połączeniu serc ludu Pańskiego, zwłaszcza że wydaje się ona również być szczególną godziną pokuszenia dla wszystkich wyznających, iż są naśladowcami Pana, którzy najwyraźniej tak jak Apostoł Piotr, o tej porze roku, w okresie Pamiątki, podlegają szczególnym przesiewaniom.
Rada naszego Pana dla pierwszych uczniów wydaje się być nadal szczególnie stosowna o tej porze roku: „Czujcież a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie” (Mat. 26:41). Zdając sobie z tego sprawę, starsze systemy, grekokatolicki, rzymskokatolicki, luterański, episkopalny, itd., nadal poprzedzają Pamiątkę postem zwanym Wielkim Postem, którego przestrzeganie w duchu, a nie w formie, uważamy za zwyczaj bardzo pomocny dla wielu, nie tylko fizycznie, ale również duchowo. „Wielki Piątek” zastąpił Pamiątkową Wieczerzę pierwotnie obchodzoną przez lud Pański, jak również nieznacznie zmieniono metodę obliczania dni. Częste obchodzenie przez protestantów Wieczerzy Pańskiej jest oparte na papieskim celebrowaniu mszy, instytucji, która zarówno w teorii, jak i praktyce jest obrzydliwością dla naszego Pana, gdyż w istocie swej zaprzecza zupełnej skuteczności pierwotnej ofiary na Kalwarii. Wierzymy, że lud Pański wszędzie będzie „to czynił” na pamiątkę wielkiej ofiary za grzech, nie tylko jako zewnętrzną pamiątkę, lecz również, i to szczególnie, będzie się równocześnie karmił Panem w swym sercu przez wiarę, a pijąc z „kielicha błogosławienia” będzie na nowo zobowiązywał się do poświęcenia na śmierć z Nim.
Jakże święte są wspomnienia skupiające się wokół rocznicy śmierci Pana! Na umysł przychodzi miłość Ojca ukazana w całym Planie Zbawienia, którego centralnym punktem było podarowanie nam Syna Bożego jako naszego Odkupiciela. A w naszych myślach pojawia się w szczególności Ten, który oddał Samego Siebie jako okup – równoważną cenę – za wszystkich (1Tym. 2:6). Wtedy wiarą przybliżamy się tym bardziej do Tego, który „cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych” i z wdzięcznymi, przepełnionymi sercami oraz oczami pełnymi łez wyszeptujemy: „Mój Zbawca! Mój Odkupiciel! Mój Pan i Mistrz! On mnie umiłował i oddał Samego Siebie za mnie”. Pieśń nr 276 [w angielskim śpiewniku] mówi: „Jak błogie, jak obfitujące w błogosławieństwa, są chwile, które spędzam przed krzyżem; czerpiąc życie, radość i pokój od mojego najlepszego i najwierniejszego Przyjaciela”. Co za błogosławiona myśl, że Jemu zależy na tym, byśmy myśleli o Nim i nazywali Go naszym. On jest taki wielki, wielce wywyższony ponad aniołów i wszelką osobę, jaką można wymienić, będąc zaraz po samym Ojcu – a my jesteśmy tak nieznaczący, tak niedoskonali, tak niegodni takiej przyjaźni. A mimo to pomyślmy, że „On nie wstydzi się nazywać nas braćmi”, i że podoba Mu się, kiedy upamiętniamy Jego śmierć, i że dał nam chleb mający symbolizować Jego złamane ciało oraz wino mające symbolizować Jego przelaną krew – ten pierwszy symbol przedstawia ludzką naturę, którą dał za nas, by wszystkich odkupić, by wszyscy mogli z niej korzystać; a ten drugi przedstawia ludzkie życie, prawo do życia oraz prawa życiowe, które oddał, a które zapewniają życie wieczne dla wszystkich, którzy zechcą je przyjąć!
Jakże cudowną rzeczą jest odliczanie, jak robili Żydzi i Jezus, dni i godzin, aż do nadejścia właściwej pory, kiedy to Jezus zasiadł ostatecznie ze Swoimi uczniami, by obchodzić śmierć typicznego baranka paschalnego i rozważać wyzwolenie pierworodnych Izraela z wielkiego zniszczenia, jakie przyszło na Egipt oraz następujące później wybawienie dokonane poprzez tych pierworodnych dla całego typicznego Izraela Bożego! Jakże cenną rzeczą jest wyjść poza typ wówczas obchodzony i usłyszeć, jak Mistrz biorąc nowe emblematy mówi: „to [obchodzenie Paschy] czyńcie [odtąd] na pamiątkę moją!”. O tak! W Onym ukrzyżowanym widzimy obecnie „Baranka Bożego, który gładzi grzech świata” (Jana 1:29). „Baranek nasz