Teraźniejsza Prawda nr 520 – 2012 – str. 13

twoje; a osiadłość twoją, granice ziemi” (Ps. 2:8). My oczekujemy wykupienia nabytej własności, którą Jezus zakupił dla całej rasy Adama. Najpierw, zanim rozpocznie się restytucja, pozwala nam On przyjąć ją wiarą, podczas gdy Sam zajmuje się wyborem tych, których często określamy klasami „wiary”. Obejmuje to oczywiście Starożytnych Godnych, Maluczkie Stadko, Wielką Kompanię, Młodocianych Godnych oraz tych poświęcających się obecnie, którzy są quasi-wybranymi. Chodzą oni wiarą, poprzez którą przyjęli także to, co Jezus kupił dla nas na Kalwarii.

    Od Dnia Pięćdziesiątnicy Pan wybierał Maluczkie Stadko, tak jak czytamy: „Proszę was tedy, bracia! przez litości Boże, abyście stawiali ciała wasze ofiarą żywą” (Rzym. 12:1), na ołtarzu. Co musieli składać na ołtarzu? Jedynie to, co przyjęli wiarą, doskonałe ludzkie życie, jakie Adam i Ewa mieli w ogrodzie Eden. To jest to, co Pan kupił, kiedy przyszedł, by szukać i zachować to, co zostało utracone, bowiem doskonałe ludzkie życie w doskonałych edeńskich warunkach było tym, co zostało utracone w Edenie i jest tym, co przyjęli przez wiarę (P6, s. 111, par. 2) i złożyli w ofierze na ołtarzu, dlatego też spłodzeni z Ducha, którzy zostali powołani w jednej nadziei powołania, złożyli swoje wszystko na ołtarzu; przedstawili to Jezusowi jako swojemu Najwyższemu Kapłanowi, a On złożył to jako ofiarę. Przez cały Wiek Ewangelii ci, którzy stawiali swoje ciała ofiarą żywą, byli drogo kupowani (1Kor. 6:20). Byli spładzani z Ducha Świętego do nowej natury, którą Biblia nazywa „Nowym Stworzeniem” w Chrystusie Jezusie (2Kor. 5:17). Te Nowe Stworzenia nie mogły by żyć tu na ziemi w restytucji, ponieważ przyjęły przez wiarę wszystko, co Jezus kupił dla nich i złożyły to Bogu, który wówczas spłodził ich z Ducha Świętego, tak, że stały się Nowymi Stworzeniami. Przed swoim narodzeniem przeszły one przez różne etapy rozwoju. Były one (1) spładzane (2) ożywiane jako embrion; (3) rozwijane w łasce i znajomości; (4) wzmacniane w każdym dobrym słowie i czynie; (5) równoważone w znajomości i łasce; (6) doskonalone w tym, co było odpowiednio zrównoważone, aż stawały się gotowe, tj. skrystalizowane, w pełni przygotowane do narodzenia; a następnie (7) rodziły się w zmartwychwstaniu. Tak wiec Pan użył wspaniałej ilustracji naturalnej ludzkiej ciąży jako wzoru dla rozwoju Nowego Stworzenia.

    Nowe Stworzenie, jeśli było wierne do śmierci, było nagradzane nowym duchowym życiem. Szata sprawiedliwości Chrystusowej przykrywała jego człowieczeństwo. Pod swoim Panem i głową, Maluczkie Stadko jako pierwsze otrzymywało błogosławieństwa z zasługi Chrystusa dla usprawiedliwionych z ludzkości [jako ich Błogosławiącego] – „A ty, wieżo trzody, baszto córki Syjońskiej! wiedz, że aż do ciebie przyjdzie; przyjdzie mówię, pierwsze państwo [„pierwsze panowanie” w angielskim przekładzie KJV]” (Mich. 4:8). „Żądaj ode mnie, a dam ci narody w dziedzictwo twoje; a osiadłość twoją, granice ziemi” (Ps. 2:8). Pierwsze panowanie utracone w ogrodzie Eden przyjdzie do wieży trzody i do córki Syjońskiej, Jego oblubienicy i współdziedzica. Królestwo ma zarówno fazę duchową, jak i ziemską. Występują tu zarówno Syjon, jak i Jeruzalem, bowiem jak widzieliśmy w drugim wersecie: „zakon z Syjonu wyjdzie, a słowo Pańskie z Jeruzalemu”, tak więc mamy do rozważenia zarówno Syjon, jak i Jeruzalem. Córka Syjońska razem z wieżą trzody, duchową fazą Królestwa, oraz pierwsze panowanie przyjdą do nich, a Królestwo nadejdzie również w swojej ziemskiej fazie, także do córki Jeruzalemskiej, o której prorok zwracając się do Izraela, mówi: „Czemuż teraz tak bardzo krzyczysz? Izali króla nie ma w tobie?” Czy powinni narzekać po tym, jak to piękne przesłanie zostało dopiero co podane? Czy powinni krzyczeć, jak gdyby króla nie mieli? Pomimo tego, że obiecany jest im wspaniały król, przez pewien dłuższy czas nie mieli w widzialny sposób żadnego króla, więc obecnie krzyczą, bowiem ogarnęły ich bóle, jak rodzącą. Było to prawdą w pewnym stopniu, bowiem, gdy znajdowali się w niewoli babilońskiej, nie mieli króla. Podczas Wieku Ewangelii, kiedy byli odrzuceni od łaski Bożej, ich dom zrobił się pusty, a oni sami cierpieli, nie mieli króla, ani nie mieli kapłana. Jak pokazuje przypowieść o bogaczu w piekle, byli odrzuceni od łaski Bożej. Przez cały Wiek Ewangelii Izrael był w bólach jak rodząca. Werset 10: „Bolej a stękaj, córko Syjońska,

poprzednia stronanastępna strona