Teraźniejsza Prawda nr 515 – 2010 – str. 59

z powrotem do Lagos. Społeczność z rodziną Ebongów w czasie lotu była bardzo przyjemna. Do tego momentu poznaliśmy się bardzo dobrze.

Środa, 24 Marca

      Wróciliśmy do Lagos, gdzie rozpoczęła się nasza wizyta w Nigerii. Tego wieczoru usłużyliśmy w „Posłudze Teraźniejszej Prawdy” prowadzonej przez brata Ernesta Edgara, a zebranie odbyło się u niego w domu. Atmosfera była bardzo podobna do kościelnej, z zespołem i nagłośnionym śpiewem. Po wykładzie zjedliśmy posiłek i mieliśmy wspaniałą społeczność. Na zebraniu obecnych było 21 osób.

Czwartek, 25 Marca

      Usłużyliśmy zborowi w Agbado w stanie Ogun (zbór braterstwa Ebong). Nasz wykład był na temat symbolu chrztu. Mieliśmy zanurzyć 2-3 kandydatów, ale z powodu kłopotów organizacyjnych nie mogli oni być obecni i zostali zanurzeni przez brata Ebonga przed wykładem. Na zebraniu obecnych było 45 osób.

Piątek, 26 Marca – Niedziela, 28 Marca – Konwencja w Agbado

      Piątek 26 marca był najciekawszym i prawdopodobnie najbardziej pełnym niepokoju dniem naszej wizyty. Było tak dlatego, że dopiero w przeddzień wieczorem poinformowano nas, że będziemy przewodniczyć w konwencji, a jeszcze nie widzieliśmy programu tej konwencji! Zostaliśmy uspokojeni wersetem „Pan jest, co dobrego w oczach Jego, niech czyni” (1Sam. 3:18). Tematem konwencji było „Dlaczego miłujący Bóg dozwala na ludzkie cierpienia i tragedie”, a jej opublikowany program głosił: Posługi Sztandaru Biblijnego, LHMM: ogólnoświatowy, niesekciarski, międzywyznaniowy ruch chrześcijański i wydawca czasopism Sztandar Biblijny i Teraźniejsza Prawda.

      Tematem sympozjum było „21 urzędów Chrystusa w celu uleczenia 21 form zła w człowieku”. Oprócz kilku wykładów w ramach sympozjum było jeszcze pięć wykładów, a my mieliśmy przywilej usłużyć dwukrotnie. Pierwszy wykład miał tytuł: „Boska sprawiedliwość wśród ludzkiego cierpienia”, a drugi „Przekleństwo Adama: korzyści z niego”.

      Konwencja odbywała się w otwartym obiekcie z pokryciem dachowym. Wyposażenie i udogodnienia, tzn. toalety, przerwy na posiłki, napoje itp. nie były takie, jakie znamy ze Stanów Zjednoczonych, jednak całe zgromadzenie było pełne gorliwości i zadowolenia, oraz bardzo oceniało swój pobyt tam. Frekwencja na konwencji wynosiła w ciągu trzech dni od 56 do 75 osób.

      Po 14 dniach i 15 nocach w obcym kraju, o zupełnie innej niż nasza kulturze i zwyczajach, zostaliśmy przewiezieni na lotnisko w Lagos przez brata i siostrę Ebong oraz jednego z ich synów, brata Jolly Willie Ebonga. Gdy przygotowywaliśmy się do odlotu z Lagos w Nigerii do Atlanty w stanie Georgia w Stanach Zjednoczonych lotem 53T, okazało się, że pożegnanie jest pełne emocji. Nasi gospodarze byli smutni, że czas naszego pobytu dobiegł końca, i chociaż niektóre nasze przeżycia były ciężkie i stanowiły pewne wyzwanie dla naszego ciała, a my byliśmy gotowi do powrotu do naszego kraju i naszych własnych łóżek, nam również było smutno, gdyż nawiązaliśmy żywe więzy uczuciowe z tymi drogimi braćmi. Oni prawdziwie miłują Pana oraz Jego Prawdę i mają gorliwe pragnienie społeczności z innymi braćmi w Prawdzie, jak również odczuwają pokrewieństwo wiary z braćmi z całego świata. Bracia w Nigerii wiodą trudne życie pod względem materialnym i doczesnym, lecz są bogaci w wierze i miłujący w duchu. Chwalimy Jehowę za sposobność służenia w tym względzie i pokornie przyznajemy, że prawdopodobnie zyskaliśmy przez to więcej błogosławieństw niż sami udzieliliśmy innym. Bogu niech będzie chwała za tę sposobność.

Brat Lawrence Williams Pielgrzym posiłkowy
PT’ 10, 55-58

ZWAŻAJCIE NA SAMYCH SIEBIE

„Pamiętajcie na żonę Lotową” Łuk. 17:32

      Nasz Pan wypowiedział powyższe słowa w związku z proroczymi ostrzeżeniami odnośnie prób i doświadczeń obecnego wieku. Znaczenie tych słów powinni zrozumieć wszyscy, którzy chodzą w świetle „Teraźniejszej Prawdy”. Lekcja jest taka, że ci, którzy pod szczególnym kierownictwem Pana szukają obecnie schronienia na Górze Królestwa Pańskiego, zostaną poddani o wiele surowszemu osądowi niż inni. Żona Lota nie została oskarżona o udział w niegodziwych praktykach mieszkańców Sodomy, lecz została poinstruowana przez anioła

poprzednia stronanastępna strona