Teraźniejsza Prawda nr 512 – 2010 – str. 9

Pamiętajmy, że jedzenie i picie przez Booza przedstawia Pana dającego prawdę Wielkiej Kompanii i biorącego z nią udział w jedzeniu i piciu. W tym czasie Strażnica była jedyną publikacją dla ludu Prawdy, a autorzy Strażnicy sądzili, że Prawda na temat Wielkiej Kompanii przyjdzie za pośrednictwem Strażnicy. Lecz krótko potem Pan musiał odrzucić Strażnicę jako usta Maluczkiego Stadka i powołać inne czasopismo, które zajęłoby jej miejsce. Artykuł, o którym mówiłem, został opublikowany w Strażnicy z grudnia 1918 roku, a zaledwie dziesięć dni później, 9 grudnia 1918 roku ukazał się pierwszy numer Teraźniejszej Prawdy, a następnie, 15 dni później, ukazał się drugi numer. To przez to czasopismo Pan podał Prawdę dotyczącą Wielkiej Kompanii.

      Ten pierwszy numer zawierał następujące artykuły: Epifania jest wśród nas; Ostatnie wspólne czyny Eliasza i Elizeusza; Prorocy i „Prorocy”; Typy i antytypy; Konwencje kapłanów i Lewitów.

      Drugi numer zawierał następujące artykuły: Kościół kompletnie zorganizowany (jako dowód na to, że żadna korporacja nie przeszkodzi Maluczkiemu Stadku ani w nauczaniu, ani w służbie). Obrona pokoju wśród ludu Bożego. Sądzenie zarówno przed jak i po czasie. Sprawozdanie konwencyjne w celu naprawienia spraw Wielkiej Kompanii.

      A więc, jak widzicie, moi drodzy bracia, była cała seria artykułów na temat spraw Wielkiej Kompanii. Był to bardzo obszerny temat. Gdyby ten artykuł został opublikowany w tym samym formacie, co obecna Teraźniejsza Prawda, zająłby 48 stron. Oczywiście bracia byli zachwyceni pociechą, jaką znaleźli w tych dwóch numerach. Podczas gdy my cieszyliśmy się w swoich sercach i umysłach, Pan także podzielał tę radość, był to antytyp Booza jedzącego, pijącego i okazującego swą radość. Widzimy w typie, że Booz położył się przy stosie. Jak już widzieliśmy, jęczmień przedstawia Wielką Kompanię, a leżenie przy stosie (jęczmienia) jest typem tego, że nasz Pan przestał dawać Prawdą na temat Wielkiej Kompanii.

      Moi drodzy bracia, trzeci numer Teraźniejszej Prawdy ukazał się trzy miesiące później, 17 lutego 1919 roku, podczas gdy drugi numer ukazał się 24 grudnia 1918 roku. Ta przerwa między tymi dwoma numerami pokazuje Jezusa leżącego przy stosie. Młodociani Godni widząc tę długą przerwę sądzili, iż jest to czas, by przynieść swoją sprawę do Pana. A więc przyszli i stawili się do dyspozycji Pana, czego typem jest to, że Ruta przyszła i stawiła się do dyspozycji Booza. To, że przyszła po cichu, wskazuje, że rzeczy te były czynione w tajemnicy. Dzieło to dokonywało się skrycie w sercach i umysłach tych osób, które znajdowały się w tej klasie. To, że Ruta odkryła nogi Booza, przedstawia, że Młodociani Godni poddali się woli Pana Jezusa. To, że Ruta położyła się u jego stóp, przedstawia, że oddali się oni w pełni do Jego dyspozycji, tak jak im powiedział.

      W środku nocy człowiek ten zadrżał (nie bał się). Jest to pierwszy ruch śpiącego, który się budzi, jak to mogą zauważyć matki u swoich dzieci. Jaki jest antytyp tego faktu? Sądzę, że wskazuje to na pierwsze ruchy naszego Pana w stosunku do Młodocianych Godnych odnośnie tej sprawy, którą rozważamy. A jakie to ruchy? Sądzę, że Pan pobudził umysł autora Teraźniejszej Prawdy z 17 lutego 1919 roku. To, że opierał się on na Panu, wskazuje na to, że idea ta została dana do umysłu autora Teraźniejszej Prawdy, gdy przygotowywał on ten artykuł.

      „A oto, niewiasta leży u nóg jego”. Artykuł wyjaśniał, że Młodociani Godni są do dyspozycji Pana. Wszędzie w historii Ruty, gdzie jest mowa o Boozie mówiącym do Ruty, chodzi o Jezusa mówiącego do Młodocianych Godnych poprzez Prawdę w artykule w Teraźniejszej Prawdzie.

      Pytanie: „Któżeś ty?” zostało zadane w tym artykule, a szczególnie w pierwszym akapicie, ponieważ artykuł ten stwierdzał, że po podaniu Wielkiej Kompanii Prawdy na czasie, autor ma zamiar dać ją Młodocianym Godnym. Zadawane jest pytanie: „Kim oni są?”, które jest antytypem pytania zadanego przez Booza: „Któżeś ty?”. A Młodociani Godni badający ten artykuł i radujący się nim w swoich sercach są antytypem odpowiedzi Ruty: „Jam jest Ruta, służebnica twoja”.

      Artykuł ten pokazywał, że Młodociani Godni odpowiedzieli Panu: „O tym naprawdę się mówi wśród tych, którzy są poświęceni bez spłodzenia z Ducha i z tego powodu, są zobowiązani należeć do Pana i służyć Jemu”. Prośba Ruty o znalezienie się pod zwierzchnictwem Booza, który miał ją wykupić, jest typem tego, jak Młodociani Godni chcieli być pod władzą Pana Jezusa i jak chcieli być Jego sługami. W słowach „Ty masz prawo wykupić” (ponieważ jesteś bliskim krewnym) zawiera się myśl wskazująca na to, że Młodociani Godni pragnęli w sercu, aby Pan przyjął ich pod swoją zwierzchność i używał ich w swojej służbie. Słowa Booza: „Błogosławionaś ty od Pana, córko moja” znaczą „ta ostatnia rzecz przemawia jeszcze bardziej na twoją korzyść niż pierwsza, ponieważ nie szukałaś młodszych mężczyzn, biednych czy bogatych”. Wskazuje to na Jezusa odpowiadającego Młodocianym Godnym poprzez Teraźniejszą Prawdę, że poświęcenie, w które się angażują, jest ich pragnieniem przebywania z Panem. Zaczęli lepiej rozumieć swoje poświęcenie, okazywali swoją nadzieję stania się sługami Pana i tylko Pana, podczas gdy wcześniej nie rozumieli swojego związku z Nim. Co oznacza stwierdzenie „młodzieńcy, tak ubodzy jak i bogaci”? W tym

poprzednia stronanastępna strona