Teraźniejsza Prawda nr 512 – 2010 – str. 6
które miały nastąpić w 1914 r., nie ziściły się i dlatego jego chronologia jest błędna. Osoby te zazwyczaj wskazują na oczekiwania br. Russella przedstawiane w jego pierwszych pismach, jak np. że koniec Wielkiego Ucisku nastąpi w jesieni 1914 r., że zupełne ustanowienie Królestwa na ziemi zostanie dokonane w jesieni 1914 r., że wybawienie Kościoła będzie miało miejsce w jesieni 1914 r., itd. Jednakże to, że takie oczekiwania nie spełniły się w tamtym czasie, nie zmienia faktu, że Czasy Pogan się wówczas skończyły, na co dowodem jest wybuch wojny światowej (faza 1). Nie wymaga to żadnej zmiany w chronologii przedstawionej przez br. Russella, a raczej, jak już wcześniej stwierdziliśmy, rozpoczęcie wojny kładzie na niej pieczęć uznania, potwierdzając ją jako prawdziwą chronologię biblijną.
Ci, którzy chętnie podkreślają to, co nazywają niespełnieniem oczekiwań br. Russella co do 1914 roku, albo przeoczają, albo dla wygody ignorują fakt, że w 1904 roku (R 3389, 3405, 3415), dziesięć lat przed 1914 rokiem, br. Russell stwierdził, że w wyniku dalszych badań doszedł do wniosku, że ucisk rozpocznie się, a nie zakończy w jesieni 1914 r. Wykazał także z Pisma Świętego (1Król. 19:11; Rozszerzone Komentarze; R 3414), że ucisk zacznie się od wojny światowej, po której nastąpi rewolucja światowa, a potem anarchia światowa. Z tych i licznych innych wyrażeń br. Russella jest widoczne, że nie spodziewał on więcej, aby Wielki Ucisk zakończył się wraz z końcem Czasów Pogan w jesieni 1914 r. Ponadto, po 1904 roku br. Russell już więcej nie spodziewał się pełnego ustanowienia Królestwa na ziemi w jesieni 1914 r.
Co więcej, należy powiedzieć, że choć przed 1912 rokiem br. Russell spodziewał się wybawienia Kościoła w jesieni 1914 r., to jednak w 1912 r. zaczął mieć wątpliwości co do tego, czy tak się stanie. Milczenie w tej sprawie przerwał dopiero pod koniec 1913 r., gdy swoje wątpliwości w tej kwestii wyraził drukiem (R 5329). W Strażnicy z 1 maja 1914 r. wypowiedział się wyraźniej, stwierdzając wówczas w sprawie perspektywy uwielbienia Kościoła tego samego roku, że „nie zanosi się na to. Widzimy bowiem wersety Pisma Świętego, które się jeszcze nie wypełniły, co do których jesteśmy przekonani, że nie ma możliwości, by wypełniły się przed końcem tego roku” (R 5449). Późniejsze pisma br. Russella wykazują, że nie później niż w maju 1914 r. nie spodziewał się on już wybawienia Kościoła w jesieni tego samego roku.
Trzeźwo rozważając sytuację, zauważył on, że wypełnianie się wydarzeń podanych w proroczym programie postępuje zbyt wolno, aby można było oczekiwać wypełnienia się wszystkich tych rzeczy, których spodziewał się poprzednio w tym czasie. Stosownie więc do tego, bardzo mądrze ostrzegał braci. Niektórzy jednak nie posłuchali jego ostrzeżenia, w pewnych przypadkach zarzucali mu nawet, że traci wiarę. Gdy wojna światowa (faza 1) nastąpiła później w 1914 r., dokładnie w momencie zakończenia się Czasów Pogan (P 2, Dodatek, str. 399, 400), wielu nie miało wątpliwości, że niebawem nastąpi wybawienie Kościoła, ustanowienie Królestwa i rozpoczęcie się przepowiedzianego błogosławienia wszystkich narodów ziemi. Jednakże te i inne zarysy antytypicznego widzenia opóźniały się, a bracia byli przez to mniej lub więcej doświadczani pod kątem rozczarowania i zniechęcenia. Ci, którzy zignorowali mądre ostrzeżenie i przykład br. Russella, mieli o wiele więcej trudności niż ci, którzy wzięli je pod uwagę.
ZACHĘTA ABAKUKA NA CZASIE
Bóg napominał Abakuka, że gdyby nawet wypełnienie się widzenia odwlekało się, on jednak powinien oczekiwać go, gdyż miało ono niewątpliwie nastąpić (Habak. 2:3). Prawdopodobnym jest, że takie napomnienie mocno pobudziło go do okazania wspaniałej rezygnacji, ufności i pobożności opisanych w Habak. 3:17, 18. Nie ulega wątpliwości, że było to także niezwykle pomocne dla innych żyjących w owym czasie. Dzięki temu możemy dogłębnie zrozumieć zwycięstwo wiary odniesione przez Abakuka jako jednego ze Starożytnych Godnych. Nauczył się on bezgranicznie ufać Bogu tam, gdzie nie mógł Go odnaleźć, i to wśród najbardziej niesprzyjających warunków.
Podobnie, napomnienie udzielone przez Boga br. Russellowi oraz innym wiernym strażnikom, w oparciu o Habak. 2:3, że gdyby nawet wypełnienie się różnych zarysów wielkiego Boskiego Planu Wieków zdawało się opóźniać, oni jednak powinni na nie czekać, gdyż miało ono niewątpliwie nadejść, bardzo pobudziło ich samych, a poprzez nich innych, do rezygnacji, ufności i pobożności, szczególnie gdy w 1914 r. oraz w późniejszym czasie zaczęli dostrzegać, że wypełnienie się różnych zarysów antytypicznego widzenia będzie się odwlekać dłużej, aniżeli się początkowo spodziewali. Pisma, słowa i przykład br. Russella w tej kwestii, szczególnie w 1913 r., 1914 r. i krótko potem, niewątpliwie były i nadal są niezwykle pomocne dla wielu innych dzieci Bożych, pomagając im w zachowaniu wiary w ostateczne wypełnienie się wszystkich celów Boga przy końcu Wieku zgodnie z wytycznymi przedstawionymi przez br. Russella, nawet gdyby wypełnienie to zdawało się odwlekać.
Wśród tych pism, znajduje się artykuł ze Strażnicy z 15 stycznia 1914 r. (R 5383) i z Miesięcznika Badaczy Biblii z lipca 1915 r., gdzie ukazał się on w formie rozprawy zatytułowanej: „Wielkie proroctwo bliskie wypełnienia”. Nawiasem mówiąc, artykuł ten jest dalszym dowodem na to, że br. Russell jest przedstawiony w Abakuku, bowiem użył on w nim dokładnie tych samych słów, które są zapisane