Teraźniejsza Prawda nr 511 – 2009 – str. 63

CO PRZEWIDZIAŁ LINCOLN

      Pastor Russell w tomie „Walka Armagedonu” na str. 58 stwierdził, że „narody chrześcijaństwa” niebacznie potykają się w od dawna ulubionych przez siebie ciemnościach. Nawet ten światły kraj szczycący się swoją wolnością, który pod wieloma względami został bardziej uprzywilejowany niż wszystkie inne narody, nie stanowi tutaj wyjątku. Do niego także były kierowane liczne ostrzeżenia. Zważcie na niemal prorocze słowa męczeńskiego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Abrahama Lincolna, skierowane do przyjaciela z Illinois [list do Williama F. Elkinsa z 21 listopada 1864 r.]. Tak pisał prezydent na krótko przed tym, jak go zamordowano: „O tak, możemy sobie wszyscy pogratulować, że ta okrutna wojna zbliża się już do końca. Kosztowała nas ona wiele pieniędzy i krwi. Najlepsza krew kwiatu amerykańskiej młodzieży została całymi strumieniami złożona na ołtarzu naszego kraju, aby naród mógł żyć. Była to godzina próby dla naszej republiki. Lecz w najbliższej przyszłości dostrzegam zbliżający się kryzys, który odbiera mi odwagę i sprawia, że drżę o bezpieczeństwo mojego kraju. W następstwie wojny na tronie zasiadły korporacje. Przed nami jest era korupcji w wysokich sferach, a władcy finansowi tego kraju będą usiłowali przedłużyć swoje panowanie oddziaływając na ludzkie uprzedzenia, aż całe bogactwo skupi się w ręku nielicznych, a republika zostanie zniszczona. W tej chwili czuję większy niepokój o bezpieczeństwo mojego kraju niż kiedykolwiek przedtem, nawet w środku wojny”. Encyklopedia Lincolna autorstwa Archera H. Shawa, str. 40.
PT, ’09, 62

PROROCTWO ABAKUKA

Ciąg dalszy z naszego numeru jesiennego TP2009,34

      W naszych dwóch ostatnich numerach (na prośbę udostępniamy darmowe egzemplarze) omówiliśmy dwa pierwsze rozdziały tego proroctwa z punktu widzenia typu i antytypu. Oto krótkie przypomnienie. Rozdział 1 opisuje lament Abakuka, który na koniec Wieku Ewangelii jest typem na brata Russella, a także innych wiernych strażników spoglądających na wiele ohydnych grzechów cielesnego Izraela, będącego typem chrześcijaństwa w Wieku Ewangelii, oraz jego zakłopotanie wynikające z tego, że Bóg pozwala, by taki stan rzeczy wciąż trwał; objawienie przez Boga zamiaru użycia bezwzględnych Chaldejczyków, będących typem wielkiej armii wojowników, rewolucjonistów i anarchistów w końcu Wieku Ewangelii celem ukarania chrześcijaństwa; wyrażenie przez Abakuka ufności do Boga, jak również zakłopotania wynikającego z tego, że Bóg zamierza użyć niegodziwych Chaldejczyków do ukarania stosunkowo bardziej prawego, cielesnego Izraela; oraz pytanie Abakuka, czy Bóg dozwoli na to, by Chaldejczycy kontynuowali dzieło zniszczenia aż do samego końca.

      W rozdziale 2 prorok zajmuje stanowisko stojącego na uboczu, na wieży strażniczej, i zostaje nagrodzony proroczym widzeniem, w którym otrzymuje odpowiedź na swoje pytania. Babiloński ciemięzca zostaje przedstawiony pod symbolem pysznego, wyniosłego, zdegradowanego, pijanego, koczowniczego i nienasyconego człowieka oszalałego na punkcie władzy, na którego ciemiężeni wypowiadają pięć biad zapowiadających karę, złupienie, itd., jakie w słusznym czasie mają spaść na niegodziwego ciemięzcę.

MODLITWA ABAKUKA

      Przechodzimy obecnie do trzeciego rozdziału proroctwa, który zawiera piękną i pełną czci modlitwę Abakuka będącego pod wielkim wrażeniem

poprzednia strona – następna strona