Teraźniejsza Prawda nr 504 – 2008 – str. 2
ŚWIĘTO PRZEJŚCIA
„Baranek nasz wielkanocny za nas ofiarowany jest, Chrystus. A tak obchodźmy święto nie w starym kwasie, ani w kwasie złości i rozpusty, ale w przaśnikach szczerości i prawdy.” – 1Kor. 5:7, 8
Święto Przejścia, będące pierwszym zarysem Zakonu oraz manifestacją Boskiego błogosławieństwa dla narodu izraelskiego, wyobrażało pierwszy zarys łaski Bożej zapoczątkowanej przez naszego Pana Jezusa Chrystusa w Ostatniej Wieczerzy i świętej społeczności. Jak wskazał Apostoł w naszym wersecie, żydowskie Święto Przejścia było cieniem, czyli typem lepszych rzeczy, prawdziwego Przejścia, z którym my, jako chrześcijanie, mamy do czynienia. Nie musimy jednak polegać wyłącznie na żydowskim typie jako źródle informacji, ponieważ mamy stwierdzenia naszego Pana i Jego Apostołów na temat związku między Chrystusem i Jego Kościołem oraz odnośnie szczególnego zbawienia dla Wybranych. Niemniej jednak znajdujemy w typie Święta Przejścia wiele szczegółów, które bardzo nam pomagają w zrozumieniu antytypu.
Przede wszystkim powinniśmy zauważyć, że Święto Przejścia dotyczyło bezpośrednio wyłącznie pierworodnych Izraela, chociaż pośrednio dotyczyło całego ludu Izraela, gdyż ostatnią plagą dla Egiptu była śmierć wszystkich jego pierworodnych, a Święto Przejścia upamiętnia fakt, że onej nocy anioł zniszczenia oszczędził pierworodnych Izraela, przeszedł obok nich nie czyniąc im krzywdy. Tak jak młodsze dzieci Egipcjan nie były zagrożone, tak samo nie były zagrożone młodsze dzieci Izraelitów. Dlatego w przejściu te ostatnie nie były w niebezpieczeństwie. Mimo to były z pewnością zainteresowane pominięciem i zachowaniem pierworodnych, nie tylko z powodu swojego pokrewieństwa z nimi, lecz także dlatego, że z opatrzności Pańskiej ci pierworodni mieli stać się wodzami i wyzwolicielami ludu następnego dnia podczas wychodzenia z Egiptu (4Moj. 8:17, 18).
Co więcej, ci pierworodni Izraela zostali z Bożego nakazu wymienieni na całe plemię Lewiego, które odtąd ich reprezentowało, a którego członkowie jako kapłani składający ofiary i nauczający Lewici stali się sługami Przymierza Zakonu dla tego narodu. Antytyp tego został wyraźnie wskazany przez Apostoła Pawła, gdy stwierdził, że wybrany Kościół Wieku Ewangelii jest „zebraniem pierworodnych, którzy są spisani w niebie”. Mają oni być „sposobnymi sługami Nowego Przymierza” (Żyd. 12:23; 2Kor. 3:6).
W czasie Wieku Ewangelii, czyli „nocy”, Bóg zajmował się jedynie pierworodnymi. Tylko oni znajdowali się w niebezpieczeństwie kary śmierci. Jak stwierdza Apostoł, jeśli grzeszymy dobrowolnie po otrzymaniu znajomości Prawdy, nie pozostaje już dla nas ofiara za grzech, ale nieuniknione straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma strawić przeciwników Boga i sprawiedliwości (Żyd. 10:26, 27). Niemniej jednak cała rasa ludzka jest z pewnością zainteresowana tym Kościołem Pierworodnych, tym, że został on zachowany i otrzymał życie wieczne, gdyż jest Królewskim Kapłaństwem i będzie nauczycielem Nowego Przymierza, które ma dopiero zostać zapieczętowane i za pomocą którego mają być błogosławione wszystkie narody ziemi.