Teraźniejsza Prawda nr 495 – 2005 – str. 63
czy inni słuchają, czy odrzucają teraźniejszą prawdę – bez względu na to, czy nasza wierność przynosi nam przychylność czy nieprzychylność świata czy też niektórych z Izraela Bożego w kręgach Prawdy lub poza nimi (Mat. 10:16). Czyż nie będziemy opowiadać Jego Słowa w cichości i miłości, pozostawiając rezultaty naszemu wielkiemu Najwyższemu Kapłanowi? Gdyż „dzień się przybliżył”!
GDZIE BYŁEŚ?
Obojętność, opieszałość i unikanie odpowiedzialności za Prawdę i jej służenie to wrogowie uzyskania przez nas celu jakim jest Królestwo. Naprawdę jest to pytanie, które każdy żołnierz Krzyża powinien sobie zadać. Gdzie byłeś, gdy Wódz twojego zbawienia zwoływał ochotników, a inni stawiali się do walki? Gdzie byłeś, gdy inny żołnierz upadł pokonany lub ranny w bitwie? Czy byłeś przy nim, by udzielić mu potrzebnej pomocy? Gdzie byłeś, kiedy towarzysz zmęczył się i osłabł w odpowiednim rozbieraniu Słowa Prawdy (2Tym. 2:15)? Czy byłeś przy nim, by podnieść jego dłonie i wzmocnić jego omdlałe kolana (Żyd. 12:12)? Gdzie byłeś, gdy toczyły się zacięte walki i były potrzebne wszelkie zasoby? Czy byłeś zajęty głównie sprawami osobistymi, rodzinnymi i nieistotnymi, czy niestrudzenie zaangażowany w „dobry bój wiary” (1Tym. 6:12)?
W obecnym wielkim czasie ucisku, który rozpoczął się w 1914 r. (Dan. 12:1, Mat. 24:21 zob. Nadszedł czas, s. 101, 104), rozgrywa się „walka wielkiego dnia Bożego” (Obj. 16:14). Gdzie stoisz, po stronie grzechu i błędu, czy po stronie sprawiedliwości i prawdy? Czy walczysz mądrze i rzetelnie po stronie Prawdy, odkupując czas i sprawiając, by liczył się każdy cios, czy walczysz dla Pana tylko częściowo, jako ten, co „wiatr bije” (Ef. 5:16, 17, 1Kor. 9:26)? Czy jesteś uwikłany w ziemskie troski i powaby, czy „cierpisz złe jako dobry żołnierz Jezusa Chrystusa” (2Tym. 2:3, 4)? Może nużysz się czynieniem dobra, zapominając iż będziemy żąć w słusznym czasie, jeśli nie osłabniemy (Gal. 6:9)? Gdzie będziesz, gdy zwycięzcy żołnierze Krzyża zbiorą się z radością przybywając do swojego domu i śpiewając pieśni triumfu? Czy będziesz tam?
TP ’05, 59-63
PAMIĘTAMY
Siostra Zdzisława Musz zmarła 20. 09. 2005, ze zboru w Rybniku w wieku 75 lat. W życiu doznała kilku osobistych tragedii. Gdy miała 6 lat na jej oczach żołnierz niemiecki bez przyczyny zastrzelił jej ojca. W dorosłym wieku pochowała dwoje dzieci i męża. W latach 70-tych poznała razem ze swoją mamą Prawdę. Była cichym i pogodnym człowiekiem. Służyła zborowi w miarę możliwości. Jej cechą było „nieopuszczanie społecznego zgromadzenia” pomimo cielesnych słabości. Wiernie trwała przy Panu i Zborze. Niech Pan błogosławi jej pamięć.
Siostra Lidia Lisek z Ostrzeszowa zmarła 03. 01. 2006. Przeżyła 65 lat. Urodziła się i wychowała w gorliwej rodzinie w Prawdzie w Gębiczynie na Podkarpaciu. Swoje poświęcenie się Bogu na służbę okazała przez symbol chrztu w 1957 roku, w siedemnastym roku życia. W 1959roku wyszła za mąż. Była bardzo, pracowita i gościnna, z miłością gościła wielu Braci usługujących Słowem Prawdy. Cieszyła się dużą miłością i sympatią braci i sióstr oraz znajomych. Będąc w chorobie opiekowała się z wielką troskliwością swoim teściem Franciszkiem Liskiem przez 11 lat. Przez dwa ostatnie lata ciężko chorowała, ale cierpliwie znosiła te cierpienia. Niech dobry Bóg błogosławi jej pamięć.