Teraźniejsza Prawda nr 487 – 2003 – str. 64

KORONUJESZ ROK DOBROCIĄ TWĄ

– PSALM 65:12 –

      Gdy analizujemy kierownictwo Boskiej opatrzności w naszym życiu podczas minionego roku, niechaj Boża dobroć i miłosierdzie pobudza naszą wiarę i ufność w Niego odnośnie nadchodzącego roku.

       Odpowiednie spojrzenie wstecz z naszej strony z pewnością musi wywołać odczuwane w sercu dziękczynienie za przeszłe błogosławieństwa, a także pobudzić nas do większej ufności co do przyszłości, bowiem jesteśmy świadomi tego, iż nasze wybawienie jest bliżej niż wtedy, kiedy uwierzyliśmy po raz pierwszy.

REFLEKSJA…

      Jest rzeczą stosowną dokonać osobistej oceny naszej relacji z Bogiem przy końcu roku oraz zapytać samego siebie: Jak ja stoję, Panie? Czy miniony rok przybliżył mnie do ciebie? Czy byłem pilny w studiowaniu Słowa?

       Czy zachowałem twoją świętą wolę na pierwszym miejscu w moim życiu? A ponad wszystko, czy szukałem twojej obecności tak często jak powinienem – czy polecałem każdy dzień twej opiece oraz czy pamiętałem o tym, by Ci dziękować za każde błogosławieństwo przy końcu każdego dnia? Czy moja miłość do Ciebie jest większa niż rok temu? Czy miłuję moich towarzyszy w wierze bardziej niż rok temu? Czy jesteśmy sobie bliżsi? Bardziej wyrozumiali? Mniej krytyczni? Czy stałem się bardziej współczujący i miłujący nawet wobec tych znajdujących się w świecie, pamiętając, iż Jezus umarł za nich wszystkich? Czy zawsze byłem prostolinijny i szczery wobec wszystkich?

 … ORAZ ODNOWIENIE

      Prawdopodobnie większość z nas ma pewne powody, by żałować oraz odczuwa, iż powinniśmy postąpić lepiej, lecz nowy rok jest nową sposobnością do kroczenia w nowości żywota. „Przemieńcie się przez odnowienie umysłu waszego na to, abyście doświadczyli, która jest wola Boża dobra, przyjemna i doskonała” (Rzym. 12:2).

      Czekając na ustanowienie nowych niebios i nowej ziemi postanówmy na początku tego nowego roku uczynić go najlepszym rokiem w naszym życiu do tej pory – rokiem największych nadziei, największych wysiłków oraz z łaski Pana, największych sukcesów w przezwyciężaniu świata i jego ducha, w podbijaniu siebie, w wielbieniu Boga oraz błogosławieniu Jego ludu. Niech Bóg błogosławi nas wszystkich razem i każdego z osobna!

IN MEMORIAM

      Siostra Stefania Nicoś zboru w Gębiczynie zmarła 25 października 2002r. w wieku 89 lat. Poświęciła się Bogu na służbę w czasie wojny. Była bardzo gorliwa i oddana Prawdzie. Miała wspaniały charakter, służyła każdemu radą i dobrym słowem. Była wierną Panu i Prawdzie do końca swojego życia.

      Brat Jan Duda ze zboru w Szczecinie zmarł 17 grudnia 2002r. przeżywszy 83 lata. Mając 30 lat poświęcił się Bogu na służbę będąc w niej gorliwym i oddanym. Badał Prawdę i z zapałem zapoznawał z nią innych. Wraz z br. Kozakiem przyczynił się do utworzenia zboru szczecińskiego.

      Dnia 24 września 2003 r. w wieku 88 lat zmarła nasza droga siostra Lidia Donner. Już od lat 30-tych uczęszczała do Zboru Badaczy Pisma Świętego. Po wojnie była gorliwym członkiem zboru epifanicznego w Łodzi. Zdobyła głęboką znajomość Prawdy a napełniając się jej Duchem rozwinęła dojrzały chrześcijański charakter. W maju 1999 r. przeniosła się do Domu Spokojnej Starości „Betania”, gdzie ukończyła swój chrześcijański bieg.

      W dniu 26 listopada 2003 r. zmarła nasza droga siostra Marianna Gajewska przeżywszy 82 lata. Prawdę poznała ok. 40 lat temu. Przyczyniła się do powstania zboru w Polanowie. Dom s. Gajewskiej był domem zebrań zborowych. Odeszła nagle. Do ostatniej chwili życia była czynna w służbie Pańskiej.

      Siostra Regina Kozłowska-Zwierko ze zboru w Lublinie zmarła 28 grudnia 2003r. w wieku 80 lat. Wychowana w rodzinie kochającej Prawdę, już w młodym wieku poświęciła się Panu. Po wyjściu za mąż stworzyła wraz z mężem w Świdniku bardzo gościnny dom, w którym przez wiele lat odbywały się zebrania. Siostra Regina miłowała Pana, Prawdę i społeczność braterską.

      Siostra Marianna Nykaza ze zboru w Chodzieży zmarła 22 grudnia 2003r. przeżywszy 90 lat, w tym 72 lata w Prawdzie. Poświęciła się Bogu w 1948 r. a członkiem zboru była od roku 1931 – Była uczestnikiem pierwszego zebrania organizacyjnego w 1931 r. Do końca swoich dni była wierną Panu i Prawdzie.

      Brat Franciszek Lisek ze zboru w Ostrzeszowie zmarł 11 stycznia 2004 r. w wieku 97 lat. W 1937 r. poznał Prawdę, a w 1938 r. poświęcił się i od 1945 r. służył w tym zborze jako starszy. W 1948 roku był mianowany Ewangelistą, z wielką radością usługiwał zborom aż do 1992 r., kiedy to wypadek uniemożliwił mu dalsze wykonywanie tej służby. Zawsze starał się wiernie służyć Panu, bronić Prawdy i zarządzeń Pańskich, aż do ostatnich godzin życia.

      Polecamy rodziny i przyjaciół zmarłych braci opiece Pańskiej dla Jego pociechy i zachęty oraz modlimy się, aby ich smutek został złagodzony przez radosną perspektywę obiecanego zmartwychwstania.

poprzednia stronanastępna strona