Teraźniejsza Prawda nr 487 – 2003 – str. 61
PYTANIA BIBLIJNE
1. Jak można zharmonizować twierdzenie, że jesteśmy zaangażowani w Tysiącletnie sianie ziarna z Amosem 9:13, który wydaje się, że stwierdza, iż dzieło to zostało zawieszone?
Założenie pytania jest słuszne: rzeczywiście utrzymujemy, że jesteśmy zaangażowani w tysiącletnie sianie, choć najpierw musimy wyjaśnić znaczenie tego terminu. Brat Russell mówił o tysiącletnim sianiu w kilku miejscach w tomie 3 „Przyjdź Królestwo Twoje”. Porównał je do siania Wieku Ewangelii, które rozpoczęło się na początku tego Wieku i trwało aż do swego Żniwa w 1874 roku (Mat. 13:24-30).
Użył tego terminu na str. 216, akapit 2: „Już niedługo oracz następnej dyspensacji (przepowiedziany wielki czas ucisku, który przygotuje świat na tysiącletnie sianie) zajmie żeńce tej dyspensacji. – Amos 9:13.”
Mówił o tym dziele na str. 136, akapit 1: „Wkrótce rozpocznie się inne i większe sianie, pod bardziej sprzyjającymi warunkami wieku Tysiąclecia i Królestwa: o, tak, ziarna prawdy o restytucji itd., które dadzą ten przyszły plon, już teraz są rozsiewane tu i tam w spragnionych, głodnych prawdy sercach.”
Brat Russell wskazał nawet kiedy ta praca się rozpoczęła. Omawiając zamknięcie ogólnego Wysokiego Powołania, wspomniał o innym powołaniu, które zaczynało się wtedy otwierać dla świata. Jest to na str. 218, akapit 2: „Po zakończeniu powołania w 1881 roku następuje, czy też zachodzi nań ogólne powołanie całego świata do tysiącletnich błogosławieństw i łask na warunkach wiary i chętnego posłuszeństwa.”
Podsumowując: tysiącletnie sianie jest dziełem świadczenia światu o pewnych prawdach (szczególnie tej o restytucji), w które angażuje się lud Pański. Rozpoczęło się ono w 1881 roku i prawdopodobnie będzie trwało przez cały Wiek Tysiąclecia. Jego celem jest przygotowanie świata na dzieło i ustalenia nadchodzącego Królestwa, a następnie próby Małego Okresu.
OMÓWIENIE AMOSA 9:13
Amos 9:13: „Oto dni idą, mówi Pan, że oracz żeńce zajmie, a ten, co tłoczy winne jagody, rozsiewającego nasienie; a góry moszczem kropić będą, a wszystkie pagórki się rozpłyną.”
„Oracz” to wielki Czas Ucisku, którego pierwszym zarysem była Pierwsza Wojna Światowa. „Żeńca” składa się ze sług Bożych od 1874 do 1914 roku, którzy zebrali świętych Pańskich do Prawdy. Zajmowanie żeńcy przez oracza pokazuje, że początek Pierwszej Wojny Światowej jesienią 1914 roku był znakiem zakończenia żęcia. Jednak pokłosie trwało aż do paschy 1916 roku, kiedy zostało dokonane pieczętowanie czoła – wystarczającą ilością Prawdy, by wyjść z Babilonu – każdego członka Maluczkiego Stadka (Obj. 7:3; 18:4).
„Tłoczący winne jagody” również odnosi się do Czasu Ucisku. Siewca to Maluczkie Stadko ganiące „z grzechu i z sprawiedliwości, i z sądu” (Jan 16:8) oraz zbierające pozostałych członków Maluczkiego Stadka. Ponownie tłoczący winne jagody zajmujący „rozsiewającego nasienie” wskazuje na Czas Ucisku jako zakańczający to konkretne dzieło siania Maluczkiego Stadka.
„Góry kropiące moszczem” pięknie wyrażają błogosławieństwa Prawdy, którą Królestwo Boże zapewni całemu światu ludzkości podczas Pośredniczącego Panowania – coś, co w pewnych aspektach już się rozpoczęło. Rozpływające się „pagórki” opisują stopniowe zrównywanie społeczeństw w miarę jak będzie się dopełniał Czas Ucisku, (por. Ps. 97:5).
ZHARMONIZOWANIE PORONEJ SPRZECZNOŚCI
Po przeczytaniu Amosa 9:13 można odnieść wrażenie, że Czas Ucisku położył kres wszelkiemu sianiu aż do rozpoczęcia Pośredniczącego Panowania. Jednak kiedy zrozumiemy, iż Czas Ucisku położył kres żniwu i sianiu Maluczkiego Stadka, obraz się zmienia. Werset ten nie wskazuje, że inne klasy (Wielka Kompania, Młodociani Godni, Poświęceni Obozowcy Epifanii i reszta niby-wybranych) nie mogły brać udziału w tysiącletnim sianiu. Fakty dowodzą, że dzieło to jest kontynuowane odkąd rozpoczął się Czas Ucisku.
Zadajmy związane z tym pytania:
– Czy bracia oświeceni Epifanią są jedynymi zaangażowanymi w tysiącletnie sianie? Odpowiedź brzmi nie. Nasi oświeceni Paruzją bracia z grup Prawdy także biorą w nim udział. Nawet nasi bracia wewnątrz i spoza denominacji, sekt i innych grup chrześcijańskich wykonują tę pracę, w stopniu, w jakim głoszą poselstwo Chrystusa jako Zbawiciela i Króla.
– Czy tysiącletnie sianie jest naszą najważniejszą pracą? Ponownie odpowiadamy nie. Chociaż jest ona ważna, są dwie inne sfery służby jeszcze bardziej niezbędne: (1) rozwijanie naszych własnych charakterów w podobieństwie Chrystusowym oraz (2) pomaganie naszym braciom w czynieniu podobnie.
– Czy to tysiącletnie sianie będzie owocne? Nękające doświadczenia Czasu Ucisku najpierw muszą przygotować świat na bardziej owocne tysiącletnie sianie, które nastąpi podczas Pośredniczącego Panowania. Ziarna Prawdy mogą też zostać zasadzone w sercach i umysłach wielu i czekać na bardziej sprzyjające warunki Królestwa aby wyrosnąć. Ta myśl powinna zachęcać nas do podtrzymywania tego dobrego dzieła pomimo rozczarowujących rezultatów.