Teraźniejsza Prawda nr 479 – 2001 – str. 92
ZBRODNIA I KARA
Na obszarze całego kraju podupadłe dzielnice wielkich miast, zamieszkane przez biedną ludność, są w coraz większym stopniu nękane przestępczością i stają się niebezpieczne, a dla bardzo przeciążonych sił policyjnych stało się to poważnym problemem. Wzrastają tarcia pomiędzy wielkimi populacjami miast i małymi populacjami wsi. Wydaje się, iż siła głosowania i perswazji grup miejskich, dążących do realizacji swoich interesów, może uczynić je dominującymi wpływami nie tylko w miastach i zespołach miejskich, lecz również na obszarach wiejskich. Grupy przestrzegające prawa oraz łamiące je (takie jak ekstremiści z ruchu „Praw zwierząt”) podejmują zdecydowane działania, mające na celu zakwestionowanie i zmianę tradycyjnego stylu życia i zwyczajów na wsiach, zagrażając przyszłości niektórych rodzajów rolnictwa i wiejskich rozrywek, takich jak polowania na lisy, inne rodzaje polowań i wędkarstwo. Celem jest uczynienie obszarów wiejskich czymś w rodzaju otwartego rezerwatu przyrody oraz miejscem służącym rozrywce ludności miejskiej. Świętość własności prywatnej ustępuje miejsca „prawu do podróżowania”.
Te i inne wpływy, takie jak obawy przed chorobą „wściekłych krów” (gąbczastym zwyrodnieniem mózgu [BSE]) oraz chwiejność kursu niektórych walut europejskich {włączając wysoką wartość funta szterlinga, która powoduje, iż drożeje eksport przyp. red.} są szkodliwe dla interesów wsi i niektórych gałęzi przemysłu. Doprowadziło to do utworzenia broniącego interesów wsi „Sojuszu Wiejskiego”, który jest dobrze zorganizowany i jego siła rośnie. Zorganizował już demonstracje uliczne w Londynie zgromadzające setki tysięcy rozzłoszczonych zwolenników.
Chociaż większość zwolenników praw zwierząt nie wykracza poza granice prawa, to jednak są oni krzykliwi, emocjonalni, nieprzejednani i skłonni do kierowania presji tłumu przeciwko jednostkom i firmom. Ruch ten ma skrzydło ekstremistyczne, które rozpoczęło prowadzenie bezpośredniej, bezprawnej i w coraz większej mierze cechującej się fizyczną przemocą kampanii – obejmującej przesyłanie bomb w listach, niszczenie własności i inne metody zastraszania – przeciwko każdemu przedsiębiorstwu lub jednostce związanej z eksperymentami na zwierzętach, hodowlą zwierząt, rybołówstwem, polowaniami na lisy i tak dalej.
Nawet te mniej z nimi związane, takie jak agencje nieruchomości i sklepy rybne, które bywały ofiarami bomb umieszczanych w listach i innych ataków, obecnie muszą stosować środki ostrożności. Zwykłe działania policyjne niewiele mogą zrobić w takich okolicznościach, a rząd jest na tyle zaniepokojony wzrostem tego ruchu, iż do przeprowadzenia śledztwa wezwał MIS (Narodową Służbę Bezpieczeństwa).
ROZLUŹNIENIE KULTUROWE
Jedną z najważniejszych cech Brytanii w roku 2000 było szybkie tempo degeneracji moralnej. Telewizja, radio, wydawnictwa oraz przemysł rozrywkowy w ogólności przewodzą w osiąganiu dna deprawacji moralnej. Współzawodniczący ze sobą w tych dziedzinach dążą do przyciągnięcia i zwiększenia swojego udziału w uwadze społeczeństwa przez używanie taktyk szokowania, które celowo mają za zadanie gwałcić ogólne poczucie społecznej przyzwoitości. Ponieważ „zbiorowy umysł” społeczeństwa jest otępiany przez coś, co można opisać jedynie jako atak na moralność, coraz bardziej prowadzenie szybkiego i dozwalającego na wszystko życia na krawędzi degeneracji jest widziane jako „cool” („odjazdowe”). Nie sądzę, aby Wielka Brytania była w tym wszystkim odosobniona, i jeśli inne wiodące kraje znajdują się w podobnym stanie, nasuwa się pytanie o to, jak dalece Pan pozwoli światu pogrążać się, zanim – po to, by zachować nadzieję dla ludzkości – powie „dosyć”.
Przypuszczenia dotyczące możliwych skutków efektu cieplarnianego, zanieczyszczenia środowiska i innych ogólnoświatowych zagrożeń dla środowiska spowodowanych przez człowieka zajmują wiele miejsca w relacjach dotyczących bieżących wydarzeń. Prawdopodobieństwo nieodwracalnych zniszczeń dokonanych na ziemi i w jej środowisku zmusza do zmian polityki na poziomie rządowym. W miarę jak dostępne stają się dokładniejsze informacje, wzbudzają one w świadomości społecznej rosnące poczucie niepokoju i obawy.
Cynizm i apatia polityczna dotyka szerokiej społeczności, ponieważ rządy – europejskie jak również brytyjski – są ewidentnie niesione na fali chciwości, korupcji i niemoralności, niezdolne do zahamowania tego prądu i najwyraźniej niechętne do podejmowania decyzji dobrych, mądrych i potencjalnie grożących utratą elektoratu.
DZISIEJSZE CHRZEŚCIJAŃSTWO
Chociaż to, co powyżej może wydawać się nieco sensacyjne i „panikujące”, to jednak właściwie podsumowuje ogólny charakter komentarzy oświeconego społeczeństwa. Dodałem informacje dotyczące znaczenia religijnego.
Chrześcijaństwo znajduje się w stanie krytycznym, a warunki istniejące w Wielkiej Brytanii państwie historycznie stabilnym – wyraźnie to pokazują. Wielu rzeczy nie powiedziałem. Jak wielu starszych braci, mogę porównać dzisiejszą sytuację społeczną, moralną i polityczną z tą sprzed 60 czy 70 lat. Natura, znaczenie i waga zmian, jakie zaszły w tym