Teraźniejsza Prawda nr 478 – 2001 – str. 71

    Poważna choroba około roku 1232 najwyraźniej wzbudziła w nim troskę o swoje własne duchowe dobro i doprowadziła do jego wycofania się ze świeckich zajęć, by oddać się zupełnie życiu religijnemu. Przed rokiem 1235 został wyświęcony na biskupa w Lincoln i od samego początku sprawowania swego biskupiego urzędu gorliwie przystąpił do reformacji swojej diecezji, największej w Anglii. Oczyścił jaz mnogich beneficjów, określił obowiązki duchowieństwa i ostro krytykował jego niemoralność i chciwość. Potępiał papieskie „dyspensy” zezwalające na postępowanie naruszające prawo kanoniczne oraz energicznie nauczał o potrzebie prawdziwego ewangelizmu oraz zwracania uwagi na wszystkie wymogi właściwej opieki pastoralnej nad trzodą.

      Grosseteste jako jeden z najgłębszych myślicieli Wieku Ewangelii pisał obszernie na temat zła jego czasów, powszechnej niewierze, podziałach w Kościele oraz przewadze herezji i występków. Rozpoznał, iż ten stan rzeczy ma swe źródła w zepsutym i światowym porządku papieskim. Chociaż w zasadzie pozostawał wierny papiestwu, był także otwarty w jego krytykowaniu. Odmówił zgody na haniebny nepotyzm, gdy żądano od niego, by przyjął siostrzeńca papieża na beneficjum w Lincoln, co ściągnęło na niego groźbę ekskomuniki. To, czy groźba została wykonana czy nie jest wątpliwe, lecz niezadowolenie Roberta Grosseteste zostało wyrażone wprost w memorandum, które stwierdza, iż:

      Ci, którzy zasiadają na tym (rzymskim) biskupstwie są w szczególnym stopniu przedstawicielami Chrystusa i w tej mierze mają prawo, by ich słuchano we wszystkich rzeczach. Jeśli jednakże przez faworyzowanie niektórych lub z innych powodów nakazują to, co jest przeciwne przykazaniom i woli Chrystusowej, oddzielają siebie od Chrystusa oraz od wyobrażenia tego, czym powinien być papież, sami są winni odstępstwa i są przyczyną odstępstwa u innych. Niech Bóg broni, by tak miało być w tym biskupstwie! Dlatego też, niech ci, którzy ten urząd zajmują zważają na to, by nie czynili ani nie nakazywali czegokolwiek, co nie zgadza się z wolą Chrystusa.

      Robert Grosseteste zmarł w 1253 r. w wieku około 78 lat i został pochowany w katedrze w Lincoln.

      Odnośniki
E10:78

SARDES (lata 1309 – 1479)

MARSYLIUSZ (lata ok. 1270-1343)

      Pierwszym członkiem gwiezdnym sardyjskiego okresu kościoła, i jego księciem, był Marsyliusz (znany także jako Marsiglio). Pan powołał go w czasie wielkich sporów pomiędzy Kościołem i Państwem. Papież wysuwał wygórowane roszczenia do absolutnej władzy w sprawach zarówno świeckich jak i religijnych. Szczególnym pomocnikiem Marsyliusza w walce z papieską supremacją był Occam (William z Ockham, ok. 1290-1349), angielski franciszkanin. Luter często wyrażał swoją wdzięczność za wpływ jaki na niego wywarł.

      Marsyliusz i Occam związali się z francuskimi oraz niemieckimi stronnictwami antypapieskimi i pośród reformatorów byli uważani za bardziej radykalnych. Dzieło Marsyliusza Defensor Fidei (Obrońca Wiary) kończy się 42 „Wnioskami”, które choć są miejscami niejasne, przedstawiają bardzo wyraźnie podporządkowanie władzy duchowej władzy świeckiej. Zdaniem Marsyliusza Kościół nie jest ograniczony do jakiegokolwiek porządku klerykalnego, lecz składa się z całego ciała wiernych – kleru i laikatu – którzy wierzą w i wzywają imienia Chrystusa; biskupi i księża są w zasadzie równi, a papiestwo nie może w żaden sprawiedliwy sposób rościć sobie prawa do prymatu. Marsyliusz nauczał, iż doktrynalnym sztandarem Kościoła jest Biblia. Żaden duchowny nie ma prawa sądzić ani zmuszać do ekskomuniki przez świeckie kary; tylko Chrystus osądza heretyków.

      Takie nauki były czymś wyjątkowym jak na tamten wiek, zapowiadały to, co charakteryzowało Protestancką Reformację: powszechne kapłaństwo prawdziwie wierzących, wyłączny autorytet Pisma Świętego, ludzkie pochodzenie papiestwa. Zasiał on nasiona do późniejszego żniwa, sam będąc pionierem tego, co brat Johnson określa jako Reformację przez jednostki.

      Marsyliusz i jego współpracownicy bacznie obserwowani przez wrogów papieża pojawili się na dworze niemieckiego cesarza Ludwika

poprzednia stronanastępna strona