Teraźniejsza Prawda nr 464 – 1999 – str. 44

w szczegółach nad tą kwestią, lecz z łatwością zauważycie, iż poglądy te nie są w zgodzie z naukami Pisma Świętego, na które właśnie zwróciliśmy uwagę. Dlaczego Bóg wyznaczyłby tysiąc lat na sądzenie ludzkości, jeśli jej próba minęła, a los został na wieki zapieczętowany? Jest pewna klasa, której próba kończy się w tym życiu, której dzień sądu przebiega teraz i która zatem nie „wstanie na sąd ze światem” w czasie Tysiąclecia. Obecnie jednak rozważamy Boskie postanowienia odnoszące się generalnie do świata. Cokolwiek możnaby pomyśleć o stanie człowieka w śmierci, wszyscy chrześcijanie zgadzają się, że pełna nagroda lub kara dla każdego jest przewidziana w drugim przyjściu Pana i zmartwychwstaniu, jakie wówczas ma nastąpić. Zatem rozumiemy znaczenie zarówno śmierci, jak i zmartwychwstania Pana Jezusa dla realizacji Boskiego planu zbawienia. A zmartwychwstanie Chrystusa, jak wykazuje nam Paweł, jest gwarancją naszego zmartwychwstania: „Lecz teraz Chrystus z martwych wzbudzony jest i stał się pierwiastkiem tych, którzy zasnęli” (1Kor. 15:12–20). Jeśli Chrystus umarł i ponownie powstał w celu dania życia światu; jeśli Swą drogocenną ofiarą usunął wielką przeszkodę prawną; jeśli Jego ofiara była przyjemną, gdyż Bóg Go wzbudził z martwych i dał Jemu wszelką moc na niebie i na ziemi, wyznaczył dzień dla wielkiego dzieła, to jak jest pewne, że ten dzień przyjdzie dla świata, tak jest pewne, że więzienie śmierci odda swych więźniów (Izaj. 61:1) i dokona się usprawiedliwienie świata. Chwała niech będzie Panu! „Siedzącemu na stolicy [uniwersalnej władzy] i Barankowi błogosławieństwo i cześć i chwała i siła na wieki wieków”.

       P.T. ‘97, 50–58

SKOROWIDZ  WERSETÓW  BIBLIJNYCH

występujących w TERAŹNIEJSZEJ PRAWDZIE w 1998 roku

(od nr 456 do nr 461)

poprzednia stronanastępna strona