Teraźniejsza Prawda nr 461 – 1998 – str. 95
potrzeby walczenia o nią a wielu nie rozumie dlaczego drudzy przyjmują inne poglądy. W niektórych przypadkach ogólna znajomość nauk Prawdy prowadzi do pewnej niechęci do badania głębszych rzeczy Słowa.
W innych okolicznościach twierdzi się, że nauki epifaniczne są zbyt trudne do zrozumienia przez młodych a jednak ich studia świeckie wymagają wysokiego poziomu koncentracji i wysiłku i aby przygotować się do świeckiego zawodu młoda osoba musi uczyć się takich trudnych przedmiotów jak matematyka, fizyka, biologia, anatomia, medycyna, chemia, języki obce, ekonomia, prawo itp. Ich zdolność i pilność w studiowaniu i regularnym uczęszczaniu do szkół i kolegiów, w celu zdania wymaganych egzaminów, powinna być szczerze pochwalona, a jeśli z tego powodu zachodzi niekiedy konieczność opuszczenia zebrania, to jest to zrozumiałe.
Takie same zdolności i pilność są potrzebne do zdobycia gruntownego zrozumienia i oceny prawdy epifaniczno–bazylejskiej. Łatwo jest młodszym braciom nie okazywać odpowiedniej oceny lub zapomnieć o trudach tych, którzy są dłużej w Prawdzie, aby zachować te nauki dla nich dostępne. Tymczasem owi starsi bracia często potrzebują zachęty w dostrzeżeniu, że ich trudy przynoszą pewną nagrodę, bo jakaś mała praca wykonana nad przygotowaniem badania wcześniej w domu, prawdziwe nauczenie się Prawdy i dobre ugruntowanie w jej naukach oraz rzeczywiste dowody prawdziwej miłości do Prawdy i jej Ducha, pośród sabra w Prawdzie, przynoszą im wiele radości.
Chociaż widoczny brak entuzjazmu u wielu sabra w Prawdzie jest w pewnym stopniu wynikiem braku opozycji, mamy podstawy do przekonania, że gdyby Prawda miała być poważnie zaatakowana, szybko zebraliby się oni wokół swych przywódców i dołączyli do żarliwej walki o wiarę (Jud 3) w takim stopniu, w jakim ich przygotowały do takiego postępowania ich badania Prawdy. Młodzi w Prawdzie mają wielką przewagę nad innymi, ponieważ Prawda pozwala im wyraźnie dostrzegać fałsz błędnych nauk, takich jak teoria ewolucji oraz głupotę tak wielu religii świata.
Jest pewne niebezpieczeństwo przy poświęceniu się w bardzo młodym wieku. Ktoś nieświadomie może zatrzymać część pieniędzy, jak w przypadku Ananiasza i Safiry (Dz. 5). Dobrze jest zauważyć po poświęceniu determinację w służeniu Panu. Zamiast „ja chcę”, „ja zamierzam” będzie „jeśli Bóg pozwoli, pragnę …”. Wspaniałym ideałem, wyrażonym w naszym tekście godła na 1981 rok, jest czynienie wszystkiego na chwałę Bożą (1 Kor. 10:31). Jehowa wymaga od nas tylko wierności.
Wśród sabra w Prawdzie są oczywiście godne podkreślenia wyjątki: ci którzy rzeczywiście przejawiają duży entuzjazm dla badania, praktykowania i głoszenia Prawdy, którzy regularnie uczestniczą w zebraniach, czytają i badają czasopisma Prawdy w domu i służą Prawdą w każdy możliwy dla nich sposób. Dziękujemy Bogu za nich! Ilu sabra w Prawdzie przeczytało sześć tomów Wykładów Pisma Świętego?
Pamięć o przywódcach zborowych powinna pomóc w zajęciu właściwej postawy pod tym względem. Gdy gospodyni przygotowuje się do przyjęcia gości, stara się ich zadowolić, przygotowując smaczne posiłki i inne odpowiednie dodatki. Jak ona się czuje, gdy pomimo jej wszystkich trudów goście nie przychodzą? Lub jak reaguje, gdy się dowie, że nie przyszli dlatego, ponieważ im się wydaje, że nie będą mogli strawić jej potraw, szczególnie jeśli pragnęli jakiejś szczególnej potrawy? Dobry przywódca zboru często przygotowuje duchowy pokarm zgodnie ze znanym gustem i pragnieniami gości, którzy przypuszczalnie będą obecni. Jeśli odpowiednio przygotuje i sprawi, że duchowy pokarm będzie apetyczny i pożywny, to widocznie poświęcił sporo czasu i wysiłku na zaglądanie do różnej literatury Prawdy, słowników biblijnych, konkordancji, różnych tłumaczeń itp., by uzyskać możliwie najlepszy skutek. Do zboru przychodzi przygotowany, by przedstawić braciom rezultaty swej pracy i ma nadzieję, że ich zastanie w dobrym duchowym apetycie, gotowych do wniesienia własnego wkładu. Lecz niektórzy sabra w Prawdzie często są nieobecni. Czy to dlatego, iż sądzą, że nie będą w stanie strawić przygotowanego pokarmu? A może jest jakiś uznawany przez Boga powód ich nieobecności? Dopuszczając istnienie rzeczywistych przeszkód, trudności i konfliktujących obowiązków, musimy zapytać (co czynimy również wobec siebie): „Czy wszystko czynimy dla chwały Bożej?”
DĄŻENIE DO WZAJEMNEGO ZROZUMIENIA
Badając jakie jest stanowisko tych sabra w Prawdzie, wielu braci będących dłużej w Prawdzie bardzo się stara zrozumieć ich punkt widzenia, sytuacje, problemy i trudności. Podobnie, zależnie od stopnia posiadania ducha Prawdy, owi sabra w Prawdzie będą w stanie lepiej zrozumieć punkty widzenia, stanowiska i uczucia tych, którzy od dawna walczą w obronie sfery Prawdy i jej wpływu.
Liczni bracia od wielu lat będący w Prawdzie zdają sobie, między innymi, sprawę z tego, że warunki na świecie pogorszyły się, że obecnie o wiele trudniej jest żyć młodym ludziom zgodnie z normami moralności przedstawionymi w Piśmie Świętym i pismach Prawdy niż to było w przeszłości. Tak zwana „nowa moralność” (w rzeczywistości stara, grzeszna moralność pogańskiego Rzymu i Grecji) znacznie utrudnia im pozostawanie „dziatkami Bożymi, nienaganionymi w pośrodku narodu złego i przewrotnego, między którymi świecicie jako światła na świecie” (Filip. 2:15). Degradacja widoczna w większości współczesnej literatury, sztuki, muzyki, programach radiowych i telewizyjnych, czasopismach, książkach, filmach, rozmowach, ubiorze itd. niekorzystnie wpływa na lud Boży, chyba że on stanowczo opiera się jej wpływowi.