Teraźniejsza Prawda nr 461 – 1998 – str. 91
SPRAWOZDANIE NASZEGO PRZEDSTAWICIELA W INDIACH
Drogi Bracie Hedman! Przesyłam pozdrowienia w imieniu naszego Pana. Na początku pozwól, że wchodząc w kolejny rok podziękuję naszemu Niebiańskiemu Ojcu oraz Panu i Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi, za Jego opatrzność w minionych latach.
Dziękujemy Tobie i wszystkim członkom Domu Biblijnego za dobroć dla nas wszystkich tutaj w Indiach oraz za regularne przesyłanie naszych czasopism, broszur i książek. Były one dla nas wszystkich duchowym błogosławieństwem. Spodziewamy się tego samego w latach, które jeszcze są przed nami. Kilka dni przed końcem 1997 roku otrzymałem wszystkie Twoje listy, a szczególnie kartki z tekstem godła.
Zwyczajem się stało odbywanie przy końcu roku konwencji w Kerala dla braci i sióstr z Kerala. Tak więc 28 i 29 grudnia mieliśmy konwencję w Kerala w Changanacherry po zebraniu domowym w Vakkathanam oraz odwiedzinach w Thottakkadu u niepełnosprawnych braci. Uczestniczyło około 130 osób. Tekst godła, wydrukowany w języku Malayalam, został rozdany słuchaczom. (Ogłoszono także datę tegorocznej pamiątki. W tym samym dniu Świadkowie Jehowy również mieli roczne zebranie w Kottayam w Kerala, bardzo blisko Changanacherry).
KILKA FAKTÓW O INDIACH
India to olbrzymi kraj. Jest to kontynent w granicach kontynentu. Od niepamiętnych czasów ziemia ta jest pożywką dla różnych religijnych i mistycznych filozofii. Nemrod, pierwszy znaczący człowiek, na którego po potopie wpłynął diabeł, także w Indii pozostawił swą spuściznę. Dominującą jest bałwochwalstwo.
Dwie znaczące religie wspierające kult bałwanów to hinduizm i buddyzm. Ten ostatni, choć jest bliski zaniku w kraju swego pochodzenia, głęboko zapuścił korzenie we wszystkich krajach Dalekiego Wschodu. To zadziwiające, że nawet w obecnym dniu Epifanii, bałwochwalstwo panoszy się w całym kraju. Dodatkiem do tego starożytnego rodzaju bałwanów jest współczesny bałwan uwielbiany przez wielu — materializm.
ROZWÓJ RELIGII CHRZEŚCIJAŃSKICH
Za dni Brytyjczyków, chrześcijaństwo i wiele innych religii Zachodu miało łatwy dostęp do naszego kraju i kwitło pod jego ogromnym parasolem. Gdy jednak imperium zaczęło słabnąć, wszystkie działania misyjne chwilowo zostały zahamowane. Jednak dzisiaj wszystkie te sekty i sekciarze dokonują szybkiego postępu. Wśród tzw. chrześcijan prężne są niemal wszystkie denominacje. Tradycjonaliści wciąż pozostają na trasach wiodących do starych kościołów i ośrodków pielgrzymowania. Ci, którzy są zniechęceni tymi wypaczonymi sposobami kultu lub szukają nowych pastwisk, wystąpili i utworzyli niezależne grupy lub znaleźli schronienie w jakichś grupach sekciarskich.
Wśród wielu nowych grup religijnych, jakie się wykluły, na uwagę zasługują zielonoświątkowcy i kościoły apostolskie. Głośno mówią o mówieniu językami, leczeniu wiarą i Duchu Świętym.W ten sposób mobilizują ogromne tłumy. Dla nich druga obecność naszego Pana to rzecz należąca do dalekiej przyszłości. Rzadko mówią o przyjściu naszego Pana. Jest to dla nich wciąż gorzka pigułka do przełknięcia. Tak więc w Indiach „matka cudzołożnic” wciąż rośnie, nawet nie podejrzewając, iż jej dni są policzone!
Nawet pod tym wpływem i napięciu w tych wszystkich grupach są ukryci chrześcijanie, wzdychający za uwolnieniem z niewoli skażenia do wspaniałej wolności dzieci Bożych.
INDIA I ŻYDZI
Chociaż India jest wciąż pod wpływem czczenia demona i jego bożków, kraj ten (jak wiele innych) podlega wpływom Tysiącletnich błogosławieństw naszego Pana. India nauczyła się kierować oczy na cielesnych Izraelitów w poszukiwaniu technicznego know–how w dziedzinie rolnictwa, a świadczy o tym ostatnia wizyta prezydenta Izraela, Ezera Weizmana (pierwszej głowy tego państwa, jaka odwiedziła ten kraj) w dniu 29 grudnia. Żydzi nas szczególnie pamiętają, bo kiedy cały świat zwrócił się przeciwko nim i w przeszłości ich torturował, Żydzi przebywający w Indii byli dobrze traktowani.
Wciąż mamy kilka pozostałości tego niegdyś opuszczonego narodu w Mumbai i Cochin. Ostatecznie India będzie spoglądać na Izrael nie tylko w sprawach świeckich, lecz także duchowych. Będą pytać o drogę na Syjon z twarzami skierowanymi w jego kierunku. „I stanie się w ostateczne dni, że będzie przygotowana góra domu Pańskiego na wierzchu gór i wywyższy się nad pagórkami, i zbieżą się do niej wszystkie narody. I pójdzie wiele ludzi, mówiąc: Pójdźmy, a wstąpmy na górę Pańską, do domu Boga Jakubowego, a będzie nas uczył dróg swoich i będziemy chodzili ścieżkami jego; albowiem z Syjonu wyjdzie Zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu” (Izaj. 2:2, 3). Mamy nadzieję, że India niebawem otrzyma Tysiącletnie obfite błogosławieństwa przez nasienie Abrahama.
PRZYROST LUDNOŚCI
Z dnia na dzień następuje eksplozja zaludnienia pomimo wysiłków rządu poddania jej kontroli przez planowanie rodziny.
India obok Chin zajmuje drugie miejsce w przyroście ludności. Pośród takiego ogromnego zaludnienia bracia ŚRM są rozrzuceni tu i ówdzie. Są jak kropla we wiadrze.
Niemniej jednak praca Pańska postępuje z roku na rok, choć w sposób niedostrzegalny na zewnątrz. Mamy w Indii około 22 stanów, a nasze magazyny, broszury i książki dotarły do tych stanów. Bezpośrednią