Teraźniejsza Prawda nr 454 – 1997 – str. 80
do wód cichych, do czego, zgodnie z Pismem Świętym – co wykazał przez swego Posłannika Epifanii (np. TP ’51,17) – On mianował na przywódcę swojego ludu sługę z następnej najwyższej klasy, mianowicie Wielkiej Kompanii. I oświecony lud Boży może spodziewać się, że Bóg będzie postępował według tych samych ogólnych zasad po zabraniu z ziemi całej Wielkiej Kompanii. Wtedy lud Boży może oczekiwać, że Pan posłuży się specjalnym rzecznikiem z następnej najwyższej klasy, mianowicie z klasy Młodocianych Godnych, do kierowania Jego ludem.
Specjalni Pańscy wyraziciele są dalecy od zabraniania komukolwiek korzystania z wolności jakiej sobie życzy, ale ci, którzy działają wbrew Boskiemu oświeceniu i występują przeciwko Boskim zarządzeniom i mianowaniom będą musieli przed Nim za to odpowiadać. Ci, którzy są w harmonii z Bogiem i Jego zarządzeniami radośnie przyjmą Jezusa jako Tłumacza Pisma Świętego, mówiącego do nich przez swoich specjalnych rzeczników. To jest zwykle pycha, ostentacja i zawiść lub pragnienie pociągnięcia za sobą uczniów, co powstrzymuje niektórych od podporządkowania się Pańskim stosownym zarządzeniom.
Pytanie: Ile akapitów należy zbadać na jednej bereańskiej lekcji?
Odpowiedź: To może zależeć, wśród innych rzeczy, od długości badanego akapitu lub akapitów. Niektóre akapity mogą być bardzo krótkie, a temat bardzo łatwy, w takim wypadku kilka akapitów z łatwością można przebadać. Z drugiej strony, akapit może być tak długi a temat tak głęboki, że nie może być z łatwością, całkowicie i z korzyścią, przebadany podczas jednego zebrania. Są jednakże dwie krańcowości, których należy unikać: 1) powierzchownej lekcji, badając wiele akapitów, lecz nie wydobywając głębi myśli i obfitego błogosławieństwa zawartego w cennych prawdach w nich przedstawionych i 2) spędzenia zbyt dużo czasu nad jednym akapitem – przedłużając rozważania nad szczególikami i poruszając oderwane od tematu nieistotne sprawy i części Pisma Świętego (które powinny być pozostawione na końcową część badania) – tak, że dla wielu lekcja staje się nudna, i być może, nie tak korzystna, powodując utratę zainteresowania u niektórych. To jest jak stracenie widoku piękna lasu z powodu drzew. A zatem należy życzyć sobie i starać się o złoty środek, którego powinno się poszukiwać.
Pytanie: W odniesieniu do najważniejszych zebrań jaka powinna być postawa (a) braci w zborze, którzy są długi czas studentami w Prawdzie, względem (b) poświęconych braci w zborze, którzy są w Prawdzie stosunkowo krótko, włączając tych, którzy choć wydaje się, że są zdolni, jednak nie otrzymali jeszcze przywileju prowadzenia zebrań i tych którzy jako wybrani starsi lub diakoni prowadzą zebrania?
Odpowiedź: Postawa grupy braci (a) nie powinna nigdy zmierzać do ograniczenia w prowadzeniu zebrań dla siebie lub dla tylko kilku osób (zob. Książkę Pytań str. 778, 779). Raczej dla grupy braci (b), co do których zdaje się, że mają różne niezbędne kwalifikacje, a szczególnie tych, którzy wcześniej nie prowadzili zebrań zbór powinien rozważyć zorganizowanie zebrań szkoły proroczej tak, aby bracia nadający się mogli się ćwiczyć w publicznym głoszeniu Prawdy, w prowadzeniu badań bereańskich, itd. (zob. P’ 50, str. 41, kol. 2). A po pewnym czasie powinni (jeżeli nie są już wybrani) szkolić, tych którzy mają niezbędne kwalifikacje (F 293–317) i wziąć ich pod uwagę w czasie wyborów na diakonów (a potem być może na starszych). A jeśli zostaną wybrani powinni być wyznaczeni do przewodniczenia w niektórych zebraniach, szczególnie tych o tematach podstawowych.
Gdy grupa braci (b) prowadzi badania, to wszyscy inni (szczególnie ci, którzy sami prowadzą zebrania) powinni być bardzo ostrożni, aby ich nie zniechęcić przez nadmierną krytykę, przez długie mowy lub przez przejmowanie prowadzenia od przewodniczącego zebrania. Wiemy, że często jest to próbą cierpliwości dla niektórych braci z grupy (a), gdy badania są prowadzone przez grupę braci (b) i dlatego sympatyzujemy z nimi. Jednak daje im to wspaniałą okazję, aby przedstawić dobry przykład młodszym braciom w Prawdzie, wzrastać w niej oraz krystalizować owoce Ducha (Gal. 5:22, 23), szczególnie nieskwapliwość, pokorę, cichość, braterską miłość itd. ( 1Tes. 4:11; 1Piotra 3:4).
Wszelkie sugestie do przewodniczącego powinny być czynione w duchu chrześcijańskiej miłości i pomocy, a gdy zdaje się, że zachodzi konieczność poprawy zauważonych błędów, to myśli podane na str. 39, par. (6) powinny być szczególnie pomocne. „Patrzajcie tedy, jakobyście ostrożnie chodzili, nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy” (Efez. 5:15).