Teraźniejsza Prawda nr 453 – 1997 – str. 54
NASZE 78 ROCZNE SPRAWOZDANIE
(2. CZĘŚĆ)
(ciąg dalszy z Ter. Pr. 1997,34)
W poprzednim numerze podaliśmy przegląd bieżących okoliczności i wydarzeń światowych, mieszankę redakcyjnego komentarza i ostatnich wiadomości. W konkluzji tego rozważamy powstanie i rozwój międzynarodowych związków zawodowych, czyli ruchu robotniczego, przedmiotu zainteresowania dla wielu epifanicznych badaczy. W obecnej, drugiej, części artykułu przyglądamy się temu ruchowi robotniczemu z perspektywy dnia dzisiejszego.
Roczne sprawozdanie zakończymy wiadomościami ze świata religijnego i Domu Biblijnego.
RUCH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH
Zarówno poprzedni redaktorzy tego czasopisma, jak i my z zainteresowaniem obserwowaliśmy wydarzenia jakie dokonywały się w ruchu robotniczym. To zjawisko od dawna obserwowali badacze Biblii, jako blisko związane z pewnym Biblijnym proroctwem (Jakub 5:1-9; Ter. Pr.’90,67-70, nr 412).
Zdaniem wielu obserwatorów z końca XIX wieku konflikt między pracą i kapitałem — w owym czasie dwoma filarami społeczeństwa przemysłowego — był nieunikniony. Brat Russell głębiej zastanawiał się nad możliwością wybuchu tego konfliktu, co przedstawił w 4. tomie pt. „Walka Armagedonu” i przez lata przedstawiał w Strażnicy.
Najbardziej natarczywym obrońcą robotników był Związek Radziecki, naród stworzony przez rewolucję prezentowaną jako rewolucję robotników, chociaż masy w dalszym ciągu ponosiły straty wielu praw osobistych. W rzeczywistości to państwo przestało istnieć i faktycznie nowa Rosja obecnie opowiada się za kapitalizmem — przez pewnego brytyjskiego polityka określonego jako „czerwony ząb i pazur” — pogrążając swoich obywateli w ekonomicznym chaosie.
Wraz z upadkiem ZSRR nastąpiła klęska państw będących namiastką komunizmu. Na przykład, Kuba została zniszczona z ekonomicznego punktu widzenia. Subwencje ze Związku Radzieckiego, od których była dawniej zależna, zostały od razu odcięte. I chociaż Fidel Castro pozostał zobowiązany sprawą „socjalizmu”, to jednak socjalizm nie jest zdolny do życia, szczególnie w obliczu ogólnoświatowych warunków.
Niedawne wybory w Brytanii rządu labourzystowskiego są w związku z tym znamienne. Rządy labourzystowskie w Brytanii przez dziesięciolecia były sprzymierzone z ruchem pracy, były jego głośnym poplecznikiem wprowadzającym taktykę sprzyjającą jego wzrostowi. Tony Blair, nowy premier, prowadził swoją partię do władzy jako „nową partię pracy” i kategorycznie odrzucił jej wcześniejsze kontakty ze związkami zawodowymi. Pan Blair jasno powiedział przywództwu unii, że nie może ono dłużej oczekiwać, by jego partia była w szczególny sposób traktowana. To jest zdumiewający rozwój wydarzeń w kraju, który pośredniczył w rozwijaniu ogólnoświatowego ruchu pracy. Jest to jednakże, zupełnie w harmonii ze zmianami warunków tego świata. Zbadamy niektóre z nich.
POWSTANIE KLASY PRACUJĄCEJ
Chociaż ruch związków zawodowych powstał w wieku przemysłu, to jednak jest on podobny do korporacji cechowej we wcześniejszych stuleciach. Z nastaniem rewolucji przemysłowej w Anglii maszyny umożliwiły osiągnięcie dużej skali, i wielkiej szybkości, produkcji dotychczas niemożliwej. Razem z tą rewolucją zaistniało wielkie zapotrzebowanie na pracowników prowadzące do wielkomiejskich przemieszczeń na początku XIX wieku.