Teraźniejsza Prawda nr 452 – 1997 – str. 45
wejdzie na miejsce cotygodniowych Międzynarodowych Lekcji Szkoły Niedzielnej, których publikowanie w czasopiśmie nie przeznaczonym dla użytku nauczycieli szkół niedzielnych samo w sobie mijałoby się z celem, bez względu na to jak pożyteczne mogły one być w innych czasopismach, które w ten sposób próbują pomagać pobożnym nauczycielom szkół niedzielnych. W dziale różnych spraw TERAŹNIEJSZA PRAWDA zamierza często drukować streszczenia dotyczące znaków czasów, odpowiedzi na pytania, na listy i ogłoszenia dla ogólnego zainteresowania. W każdym numerze ukazywać się będzie przynajmniej jeden nie drukowany dotąd artykuł, jaki wyszedł spod pióra Pastora. Atrakcyjność szaty graficznej wydanych dotąd numerów niniejszego czasopisma, na temat której usłyszeliśmy niejeden komentarz, zawdzięczamy naszemu drogiemu bratu Hirshowi, który jako ekspert w tej dziedzinie przejmuje zakończony rękopis i opracowuje go przygotowując materiał dla drukarzy. Nasz drogi brat Jolly uprzejmie poprawia próbne odbitki szpaltowe. Pragniemy, aby przyjaciele doceniali pracę tych braci jako naszych współpracowników. Ci, którzy mają słaby wzrok, na pewno z zadowoleniem zauważą, że prawie cały materiał przedstawiony w TERAŹNIEJSZEJ PRAWDZIE drukowany jest obecnie większą czcionką.
Jeśli chodzi o tytuł naszego czasopisma, wybraliśmy dla niego, jako najlepszą, podwójną nazwę, bowiem tak dalece jak jesteśmy w stanie zrozumieć, nazwa ta wyraża ogólne cele, które, jak nam się wydaje, Pan chce, aby nasze pismo zawierało. Jego głównym celem jest obrona Prawdy i jej zarządzeń, a szczególnie głoszenie posłannictwa Epifanii, tak jak Pan nam je dał do przedstawiania innym. Pierwsza część tytułu – TERAŹNIEJSZA PRAWDA – jest symbolizowana przez początek rozwijanego, a nawet prawie zupełnie rozwiniętego zwoju (Obj. 8:1), umieszczonego pośrodku ryciny na stronie tytułowej. Dwanaście kolumn zwoju odpowiada „dwunastu chlebom pokładnym” na złotym stole. Światłość (Jan 9:5) otaczająca zwój symbolizuje Baranka, trzymającego księgę, natomiast dym, chmury, ogień, błyskawica i trąba umieszczone nad i wokół góry przywodzą na myśl działalność Bożą w typie i antytypie wyjaśnioną w Liście do Żydów 12:18–29. Scena przy górze Synaj, będąca typem służby Pośrednika Świata i służby Najwyższego Kapłana, tak jak one mają zastosowanie do Epifanii, została wybrana, aby symbolizowała te sprawy, ponieważ one mają wiele wspólnego z posłannictwem Epifanii i ze służbą na rzecz antytypicznego przybytku oraz poruszeniem wszystkich rzeczy chwiejących się. Jest też przedstawiony Najwyższy Kapłan, oddający kozła Azazela człowiekowi do tego wybranemu którego można zobaczyć przy bramie dziedzińca, mimo iż dla zachowania odpowiednich proporcji, trzeba było bardzo zmniejszyć przedstawiane postacie. Ta czynność Najwyższego Kapłana najlepiej wyraża główną zewnętrzną pracę Jego członków, podczas okresu Epifanii. Niektóre wersety Pisma Świętego szczególnie stosowne, zostały zacytowane w ramce u dołu rysunku. Ufamy, że ten rysunek, zawierający materiał do wielu obszernych wykładów, okaże się błogosławieństwem dla świętych Pańskich w Epifanii oraz dla wszystkich innych, których Bóg chciał nim błogosławić. Ten rysunek związany z tytułem znajdującym się na drugiej stronie wybraliśmy, aby przedstawiał w symbolice naszego umiłowanego Pastora, obecne konflikty i próby, jak też przyszłe nagrody i zwycięstwo wiernego ludu Pańskiego.
TERAŹNIEJSZA PRAWDA ma obowiązek zachowania wierności jedynie wobec Jehowy, stąd też wszystko co się w niej ukazuje musi być poddane naszemu zrozumieniu Jego woli w stosunku do nas. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, zgodnie z tym co uczy Pismo Święte (1Kor. 11:3), że żaden kapłan nie może okazywać wierności żadnej innej głowie lub głowom niż Panu. Dlatego też to czasopismo pozostaje wolne od wpływu jakichkolwiek sekt, partii, wierzeń i organizacji ludzkich, lecz jako niewolnik Pański działa w interesie Jego spraw w takim zakresie, w jakim one dotyczą Prawdy, braci z Maluczkiego Stadka, Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych i innych,z którymi możemy mieć do czynienia. Dla niego, upoważnieni przez Jego łaskę, mamy nadzieję oddać wszystko co mamy najlepszego, tyle ile będziemy mogli, w możliwie najlepszy sposób i zawsze gdy nadarzy się ku temu okazja. To najlepsze co mamy, jest niedoskonałe, ale otrzymaliśmy zapewnienie, że Bóg przykrywa nasze niedoskonałości przez zasługę Jego Syna, i wierzymy, że przykryje je również miłość okazana przez Jego wierny lud. Wszystko o co mamy prawo prosić braci, to staranne i szczere studiowanie zrozumianego przez nas Słowa, a jedyną prośbą jaką pragniemy im przedstawić jest prośba o ich modlitwy. Nadzieja, jaką wobec nich żywimy, dotyczy społeczności z nimi w najlepszych związkach jakie istnieją w obecnym wieku, jak i wszystkich innych. Niech Boska wiara, miłość i posłuszeństwo, które jako kadzidło w naszym sercu są duchem naszych działań, jako przyjemna woń tej służby w kładzeniu swego życia za braci – będzie wonnością przez imię Jezus i zasługą jego kapłaństwa Bogu! Amen.