Teraźniejsza Prawda nr 448 – 1996 – str. 73
LUDZKOŚĆ NAPEŁNI ZIEMIĘ
„I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebieskim, i nad wszelkim zwierzem, które się rusza na ziemi” (1Moj. 1:28).
Bóg ubłogosławił naszych pierwszych rodziców, Adama i Ewę, daniem ich siebie nawzajem, pobożnym usposobieniem, edeńskim domem, panowaniem nad ziemią i stworzonymi na niej zwierzętami. Polecenie rozmnażania się (w. 28) dane im w ich bezgrzesznym stanie dowodzi, że stosunek seksualny nie był zjedzeniem owocu z drzewa doświadczenia dobra i zła, jak wielu sądziło i nadal sądzi. Taka myśl nie tylko nie ma biblijnego potwierdzenia, lecz zaprzecza poleceniu rozmnażania się danemu im w ich bezgrzesznym stanie. Wydaje się, że przez krótki czas Adam i Ewa byli bardzo szczęśliwi i zadowoleni.
Bóg zaplanował, że okresy Tysiąclecia i po Tysiącleciu będą czasami, kiedy ziemia będzie odpowiednio zaludniona doskonałymi ludźmi. Polecenie podporządkowania sobie ziemi oznaczało, że w miarę jak doskonały rodzaj miał się powiększać, Raj miał być stale poszerzany, aż w końcu cała ziemia stałaby się Rajem. Chociaż upadły człowiek wiele uczynił w kierunku ujarzmiania ziemi, oczywiście nie uczynił jej doskonałą, gdyż to stanie się pod kierunkiem Chrystusa w Tysiącleciu.
„JONADABOWIE” ŚWIADKÓW JEHOWY
Wiele błędów panuje na ten temat. Widocznym tego przykładem są błędy głoszone wiele lat temu przez Józefa F. Rutherforda („J.F.R.”), który po śmierci pastora Russella zajął jego miejsce jako prezydent Towarzystwa Strażnicy. (W 1931 nadał swej organizacji nazwę „Świadkowie Jehowy”.) Twierdził, że polecenie napełniania ziemi dane Adamowi i Ewie w ich bezgrzesznym stanie nie mogło znaczyć, że jego wypełnienie należało do upadłego rodu Adamowego, lecz w czasie Tysiąclecia zostanie zrealizowane częściowo przez „Jonadabów”, jego Wielką Kompanię, jego nigdy nie umierające miliony. Wiele z błędów J.F.R. na ten temat w dalszym ciągu nauczają Świadkowie Jehowy. Ponieważ J.F.R. pierwszy je wprowadził, zwykle odwołujemy się do niektórych z tych nauk jako jego nauk. Świadkowie Jehowy, oczywiście, zmienili niektóre z jego nauk. Jak dalece będziemy w stanie to uczynić, przedłożymy ich obecne nauki w tym artykule.
kol. 2
Niniejszy artykuł przedstawiamy w kilku częściach:
(1) Podanie stosownych poglądów Świadków Jehowy.
(2) Pewne uwagi o tych poglądach.
(3) Wiele wersetów i komentarzy dowodzących, że wszyscy nie wybrani będą wzbudzeni i błogosławieni w czasie Tysiąclecia.
Jesteśmy pewni, że przydatne będzie przedstawienie w tym miejscu pewnych informacji o Jonadabie, towarzyszu króla Jehu. Jonadab był przodkiem Rechabitów (Jer. 35:1–11, 18, 19). Cytujemy fragmenty ze stron 165, 166 książki Świadków Jehowy pod tytułem „Świadkowie Jehowy, głosiciele Królestwa Bożego”, wydanej w 1993 roku:
Jehu otrzymał od Jehowy polecenie zostania królem dziesięciopokoleniowego królestwa Izraela i wykonania sądu Jehowy na bezbożnym domu Achaba i Izabeli. Gdy Jehu był w drodze do Samarii, aby zniszczyć kult Baala, Jonadab, syn Rechaba, wyszedł mu na spotkanie. Jehu zapytał Jonadaba: „Jestże serce twoje szczere ze mną?”, a Jonadab odpowiedział: „Jest”. I rzekł Jehu „dajże mi rękę twoją” i wówczas Jehu zaprosił Jonadaba „i kazał mu dosiąść do siebie na wóz”. Następnie Jehu namawiał Jonadaba: „Jedź ze mną, a przypatrz się gorliwości mojej dla Pana” (2Król. 10:15–28). Jonadab, choć nie był Izraelitą, zgadzał się z tym, co czynił Jehu. On wiedział, że tylko Jehowie, prawdziwemu Bogu, powinna być wyłącznie oddawana cześć (2Moj. 20:4, 5). Wiele stuleci później, potomkowie Jonadaba wciąż okazywali ducha, jakiego Jehowa pochwalał, a więc Bóg obiecał: „Nie będzie wygładzony mąż z rodu Jonadaba, syna Rechabowego, któryby stał przed obliczem moim po wszystkie dni” (Jer. 35:19). W ten sposób powstało pytanie: Czy są dzisiaj na ziemi ludzie, którzy nie są duchowymi Izraelitami z niebiańskim dziedzictwem, lecz są tacy jak Jonadab?
Strażnica z 1 sierpnia 1932 wyjaśniała: „Jonadab reprezentował, był zapowiedzią, tej klasy ludzi żyjących obecnie na ziemi … [którzy] nie są w harmonii z szatańską organizacją i opowiadają się po stronie sprawiedliwości, są tymi, których Pan zachowa w czasie Armagedonu, przeprowadzi ich