Teraźniejsza Prawda nr 444 – 1996 – str. 11

W ww. 1, 2 używa tej samej figury starszych karmiących trzodę, jakiej użył Paweł w Dz.Ap. 20:28 w odniesieniu do biskupów. Co więcej, greckie słowo oddane w w. 2 „doglądając” jest pochodną rdzenia słowa oddanego „biskup” w Dz.Ap. 20:28, gdzie starsi są tymi biskupami; a w ww. 1, 2 starsi to ci, którzy „doglądają”, sprawują „biskupstwo” (Dz.Ap. 1:20). Ci starsi z w. 1, 2 są w w. 4 skontrastowani z Jezusem, głównym Pasterzem, i pokazani jako podpasterze (lub pastorzy, termin użyty dla nich w Efez. 4:11) [w wersji KJV].

       Ponadto fakt, że biskupi i diakoni byli tymi dwoma rodzajami sług zborowych podanymi w Filip. 1:1; 1Tym. 3:1, 10, 12, 13 wskazuje, że starsi i biskupi byli tymi samymi osobami i że mają ten sam urząd.

       Ci starsi, czyli biskupi, różnili się talentami, duchem poświęcenia się Panu i Jego służbie oraz, zależnie od swych opatrznościowych sytuacji, użytecznością dla Pana (Rzym. 12:6-8). Niektórzy wywierali większy wpływ na korzyść Boga, Pana, prawdy i braci, i dlatego byli bardziej poważani (1Tym. 5:17).

JAK NAZYWAĆ SŁUG

       Gdybyśmy dzisiaj nazywali biskupami tych, którzy zostali wybrani do głoszenia i nauczania w lokalnych zborach, byłoby to powszechnie bardzo źle rozumiane, ponieważ w większości kościołów denominacyjnych biskupi uważani są za generalnych urzędników kościelnych wyższego rzędu niż lokalni starsi. Dlatego najlepiej jest nie nazywać biskupami lokalnych kaznodziei i nauczycieli.

       Nie uważamy też, że słudzy kościelni powinni być nazywani „wielebnymi” („czcigodnymi”). Chociaż wielu duchownych używa tego tytułu, niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że w Piśmie Świętym nie ma żadnej wzmianki o tym, by takie lub jakiekolwiek inne podobne określenie miało być używane przez sług Boga. W angielskim tłumaczeniu KJV słowo „czcigodny” występuje tylko raz – w Psalm 111:9: „święte i czcigodne jest jego imię”. Tutaj jest ono zastosowane do Jehowy i wydaje się, że najlepiej pozostawić je dla Niego.

       Sądzimy, że jeśli potrzebne jest jakieś określenie, dla tych, którzy służą jako słudzy, by głosić i nauczać, najlepiej używać nazwy starsi, chociaż biblijnie można by ich nazywać pastorami (jak wspomnieliśmy, słowo to dotyczy ich jako pasterzy).

       Starzenie się nie jest wystarczającym warunkiem zostania starszym w takim znaczeniu, o jakim naucza Biblia. Bracia chrześcijanie mogą być wybrani na starszych przez odpowiedni rozwój w podobieństwie do Chrystusa i w znajomości Boskiej prawdy czerpanej z Pisma Świętego, przez rozwijanie lub posiadanie właściwych zdolności do nauczania oraz przez stosowne sytuacje opatrznościowe oraz inne kwalifikacje biblijne. Innymi słowy, muszą to być biblijnie dojrzali bracia,
kol. 2
nie „niemowlęta” czy „nowotni” (1Kor. 3:1-3; Efez. 4:13, 14; 1Tym. 3:6; Żyd. 5:12-14).

       Tymoteusz, stosunkowo młody człowiek (1Tym. 4:12; 2Tym. 2:22), miał jednak kwalifikacje, aby zostać starszym, nawet generalnym starszym, i służył jako taki, ponieważ przejawiał niezbędną duchową dojrzałość – rozwój w łasce i znajomości – jak również inne niezbędne kwalifikacje.

USTANAWIANIE „STARSZYCH”  W KAŻDYM ZBORZE

       Co mówi Pismo Święte na temat procedury ustanawiania starszych w zborach? Oto fragment z książki pt. Nowe Stworzenie, tom 6 Wykładów Pisma Świętego, str. 332-338.

       „A gdy im przez głosy postanowili starsze w każdym zborze, i modlili się z postami, poruczyli je Panu, w którego uwierzyli” (Dz.Ap. 14:23).

       Forma tego stwierdzenia, wraz z innymi częstymi wzmiankami związanymi ze wszystkimi zborami, usprawiedliwia wniosek, iż był to niezmienny zwyczaj Kościoła pierwotnego. Termin „starsi” występujący w tym wersecie obejmuje pastorów, nauczycieli i proroków (czyli interpretatorów publicznych), dlatego jest ważne, dowiedzenie się, co znaczy słowo „postanowili”. Obecnie to słowo zwykle jest używane w odniesieniu do ceremonii wprowadzania na urząd, ale inne jest znaczenie greckiego słowa cheirotoneo użytego w tym wersecie. Znaczy ono „wybrać przez podniesienie ręki”, co wciąż jest normalną formą takiego głosowania. Definicja ta jest podana w Analitycznej konkordancji biblijnej Younga. Strong’s Exhaustive Concordance definiuje rdzeń tego słowa jako „wyciągający rękę, głosujący [przez podniesienie ręki]”.

       Zupełnie inne greckie słowo było użyte wtedy, gdy nasz Pan wybierał Apostołów: „alem ja was obrał i postanowiłem” (Jan 15:16). Jest to to samo słowo tithemi, użyte przez Apostoła mówiącego o swoim postanowieniu: „na com ja jest postanowiony za kaznodzieję i apostoła” (1Tym. 2:7). Lecz to postanowienie, Apostoł wyraźnie oświadcza, nie było „od ludzi ani przez człowieka, ale przez Jezusa Chrystusa i Boga ojca” (Gal. 1:1). Wszyscy członkowie pomazanego Ciała, połączeni z Głową i uczestniczący w Jego Duchu, są w ten sposób podobnie postanawiani, nie jak Paweł do apostolstwa, lecz aby byli sługami prawdy, każdy na miarę swych talentów i sposobności (Izaj. 61:1). Tylko dwunastu zostało postanowionych na Apostołów, szczególnych przedstawicieli, sług pełnomocników.

       Wracając do ustanawiania lub uznawania starszych przez głosy zgromadzenia (ecclesia) nowych stworzeń przez „podnoszenie ręki”, o czym mówiliśmy wyżej, zauważamy iż był to sposób zwyczajowy, ponieważ Apostoł używa tego samego greckiego słowa mówiąc o tym, jak Tytus stał się jego pomocnikiem. Mówi, że

poprzednia stronanastępna strona