Teraźniejsza Prawda nr 441 – 1995 – str. 63

i przekonaniem, jakie udzieliły się nam w czasie przebywania z nim i hojnie z nich korzystaliśmy w innych chwilach społeczności. Taki przykład zachęca, wzmacnia i podnosi. Jesteśmy wdzięczni Niebiańskiemu Ojcu, drogiemu bratu i siostrze Roberts za tak pomocną służbę.

       Konwencja w Sheffield odbyła się przy końcu października we własnej sali zborowej. Od początku frekwencja była wysoka. Przez cały weekend sala (była pełna) rozbrzmiewała w najbardziej zadowalający sposób serdecznym śpiewem naszych pieśni. Duch Pański jest silny w Brytanii i nigdzie nie jest to bardziej oczywiste jak na takiej konwencji, gdy pełne uczestnictwo zbliża braci i siostry wzajemnie w duchu i osobiście.

       Mówcy na obie konwencje przygotowali dobry pokarm duchowy a zarządzenia i zaopatrzenie, poczynione dla przybyłych braci i sióstr, wywołały uznanie dla tych obu zborów. Ich ciężka praca zabezpieczyła dostatnio wszelkie potrzeby i komfort uczestników, pozostawiając nam wszelką swobodę korzystania z tych wspaniałych duchowych sposobności.

       Czasopisma BS i PT są wielce oceniane, przynosząc liczne świetne artykuły pobudzające do studiowania i dyskusji. Słyszałem wypowiedzi przy licznych okazjach, że „Teraźniejsza Prawda” przekazywana w czasopismach jest tak czarująca, tak RÓŻNA pod wieloma względami od innych religijnych czasopism wychodzących w Brytanii, że wywołuje zdziwienie, dlaczego nie jest szerzej rozpowszechniana. Wydaje się, że wśród wielu chrześcijan niewielu jest badaczy Biblii. Jesteśmy szczególnie uprzywilejowani i wdzięczni Panu oraz Rodzinie Domu Biblijnego za regularne dostarczanie podtrzymującego duchowego pokarmu.

       Światowe warunki w Brytanii staczają się stopniowo do ruiny, w miarę jak coraz bardziej zasady i instytucje, na których brytyjskie społeczeństwo zostało założone, są podkopywane i rozkładane. Dzieje się to częściowo przez prawdę czasu Epifanii, wykazującą na chciwość, samolubstwo i korupcję osób na wysokich stanowiskach a częściowo przez społeczeństwo w ogóle, gdzie obserwuje się te rzeczy obniżające jego standardy życiowe. Między innymi wpływami scena i ekrany (szczególnie TV) są przewodnikami wiodącymi do szybkiego moralnego upadku i jest to zastanawiające jak dalece Pan na to dozwoli, zanim powie „dosyć!”.

       Zatrwożone tymi rozkładowymi warunkami dwie grupy ludzi — mianowicie bardziej zrównoważonych od tych, którzy w pełni tkwią „w tym świecie” i wielu szczerych ludzi religijnych — które rozważając te kwestie zadają sobie pytania, na które tylko może odpowiedzieć Prawda przedstawiająca Boski Plan. Nastąpił czas sposobny dla prowadzenia formalnej pracy świadczenia szczególnie skierowanego na wyjaśnianie tych rzeczy przez udzielanie biblijnych odpowiedzi i przedstawianie Boskiego Planu. Zastanawiamy się jak to czynić najlepiej, lecz ufamy w Pańskiej opatrznościowej pomocy, prowadzącej nas i otwierającej nam dostęp do właściwego rodzaju słuchaczy. Bez wątpienia są ludzie potrzebujący pomocy. Problemem jest w tym jak dotrzeć do nich i zastosować właściwy sposób ich karmienia. Kluczem naszego zbliżenia do nich będzie „Prostota, Szczerość i Nadzieja”.

       W minionym roku mieliśmy wyraźne oznaki wzrostu w dojrzałości wielu naszych młodszych braci i sióstr oraz tych, którzy przyjęli „traźniejszą prawdę” niedawno. Jest to najbardziej zachęcającym zjawiskiem i silnym upewnieniem nas, że istnieje nadzieja dla rozwoju Prawdy w tym kraju oraz pociechą dla tych, o których pisze Paweł, „usłuchaliście z serca sposobu onej nauki, którejście się poddali” (Rzym. 6:17). Dziękujemy naszemu drogiemu Niebiańskiemu Ojcu za Jego wielką dobroć!

       Rozważając wzniosłą naturę naszego powołania i zastanawiając się trzeźwo nad implikacjami naszego poświęcenia w swietle wydarzeń „teraźniejszego wieku (świata) złego”, możemy patrzeć ze spokojną ufnością na podtrzymującą nas moc naszego Boga i służbę naszego Pana Jezusa Chrystusa (Gal. 1:4). Wiemy, że cokolwiek może nastąpić, to wszystkie rzeczy będą „dopomagać ku dobremu, tym, którzy według postanowienia Bożego powołani są”.

       I na zakończenie mój drogi Bracie, zechciej przyjąć wyrazy miłości i podziękowania od wszystkich brytyjskich braci i sióstr za Twoją pracę na naszą korzyść oraz przekaż to samo wszystkim drogim współpracownikom w Domu Biblijnym. Pozdrowienia z miłością i zapewnieniem naszych modlitw kierujemy do braci i sióstr na całym świecie. Oddany w służbie Mistrza Br. H.W. Roberts [Pielgrzym i współprzedstawiciel], Anglia

LIST OD SIOSTRY VALERIE ARMSTRONG

Po śmierci brata Ronalda E. Armstronga
1896—1995
„Błogosławiona jest pamiątka sprawiedliwego”

      Drodzy Bracia i Siostry, serdecznie Was pozdrawiam w imieniu Jezus! Odkąd brat Armstrong zasnął, oczekując na wezwanie w zmartwychwstaniu, pozostaję pod spływającą na mnie lawiną serdecznej sympatii rodziny, przyjaciół i szczególnie, braci i sióstr. Dziękuję bardzo Wam wszystkim.

       Ponieważ przez kilka lat był on odsunięty od aktywnego udziału w dziele Prawdy, byłoby zrozumiałe, gdyby koniec biegu jego życia przeszedł z niewielką zewnętrzną manifestacją. Jednakże karty i listy z wyrazami sympatii oraz liczni uczestnicy w pogrzebie pokazują jak wielką miłością i szacunkiem cieszył się jeszcze brat Armstrong u wszystkich. Pomimo mojego osobistego smutku z powodu naszego rozdzielenia, jestem bardzo pocieszona przez to upewnienie i pokornie oceniam przywilej wykonywania opieki nad nim podczas tych lat zwiększającej się potrzeby.

       Razem byliśmy niezmiernie szczęśliwi. Był on moim „duchowym ojcem”, który mnie błogosławił wiedzą teraźniejszej prawdy otrzymywanej przez

poprzednia stronanastępna strona